Bierz tego Starplexa. Dostępny w hurtowniach motoryzacyjnych (np. Opoltrans ) za grosze.
#301 OFFLINE
Napisano 19 sierpień 2014 - 21:04
#302 OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2014 - 20:50
Na początku Red na Starplexie kręcił się z większym oporem niż na smarze Mikado, ale po kilku godzinach łowienia działa lekko, dlatego polecam ten smar. No i oczywiście żadne nieprzyjemne dźwięki ze środka nie dochodzą.
#303 OFFLINE
Napisano 20 sierpień 2014 - 21:01
#304 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2014 - 22:52
Stukanie pojawia sie podczas skrajnych polozen gora-dol ośki?
Tak wlasnie dzieje sie w kumpla Redzie. Co cztery obroty korbki (w momencie jak wodzik wraca z skrajnie gornego położnia w dół coś przeskakuje z dosc wyraznym odglosem i czuc to w pracy kolowrotka. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy wodzik jest obciązony, tzn. jeśli szpula jest nie zalozona to kolowrotek pracuje normalnie, a wystarczy założyć szpulę lub docisnać wodzik np palcem i problem powraca. Czy znacie może przyczynę i ewentualny sposób naprawy?
#305 OFFLINE
Napisano 12 wrzesień 2014 - 20:13
To ból nowych redów ... w niektórych po wyjęciu z pudła coś "stuka"
Wymagana jest regulacja mechanizmu oscylaci,a z jakim skutkiem trudno powiedzieć. Prawdą jest że jakość wykonania bardzo się pogorszyła w przypadku tych kołowrotków. Może dlatego że maszyny zamontowane w Chinach już się wytłukły od nadprodukcji.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
#306 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2014 - 10:15
Może dlatego że maszyny zamontowane w Chinach już się wytłukły od nadprodukcji.
A skąd posiadane są takie informacje??? Chętnie bym się również czegoś dowiedział. W malezyjskim czy japońskim shimano pewnie istnieją niezniszczalne maszyny??? -.- Czuć uprzedzenia do spro/ryobi, a może to nutka złośliwości że ktoś też potrafił robić naprawdę dobre młynki i nie kazał płacić sobie za znaczek???
#307 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2014 - 20:31
A skąd posiadane są takie informacje??? Chętnie bym się również czegoś dowiedział. W malezyjskim czy japońskim shimano pewnie istnieją niezniszczalne maszyny??? -.- Czuć uprzedzenia do spro/ryobi, a może to nutka złośliwości że ktoś też potrafił robić naprawdę dobre młynki i nie kazał płacić sobie za znaczek???
Bo tak jest mój drogi Panie i trzeba przyjąć tą informację z pokorą. Z mojej strony to nie nutka złośliwości,a fakty doświadczane przy serwisowaniu kołowrotków. Wykonawstwo poszczególnych elementów w tych kołowrotkach stoi teraz na złym poziomie.Np.,miałem takiego Reda gdzie powierzchnia koła zębatego była obrobiona chyba pilnikiem lub innym ostrym narzędziem,na dodatek odlew nie za bardzo się udał,bo dwa zęby też były opiłowane pilnikiem.
Zaznaczam że był to nowy kołowrotek który przyszedł do serwisu bo coś w nim stukało. I takie i tym podobne przykłady mógłbym mnożyć jeżeli chodzi o najnowsze dzieci firmy SPRO.
Sam posiadam Spro Red Arc 10200 i Ryobi Zauber 3000 z początków produkcji i bardzo chwalę sobie te kołowrotki.Ale dzisiaj to już nie to.
Malezyjskie czy japońskie maszyny nie są niezniszczalne,a różnica jest taka że szanujące się firmy co jakiś czas wymieniają park maszynowy aby utrzymać jakość produkcji.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
- szczupak1 lubi to
#308 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2014 - 21:09
Bo tak jest mój drogi Panie i trzeba przyjąć tą informację z pokorą. Z mojej strony to nie nutka złośliwości,a fakty doświadczane przy serwisowaniu kołowrotków. Wykonawstwo poszczególnych elementów w tych kołowrotkach stoi teraz na złym poziomie.Np.,miałem takiego Reda gdzie powierzchnia koła zębatego była obrobiona chyba pilnikiem lub innym ostrym narzędziem,na dodatek odlew nie za bardzo się udał,bo dwa zęby też były opiłowane pilnikiem.
Zaznaczam że był to nowy kołowrotek który przyszedł do serwisu bo coś w nim stukało. I takie i tym podobne przykłady mógłbym mnożyć jeżeli chodzi o najnowsze dzieci firmy SPRO.
Sam posiadam Spro Red Arc 10200 i Ryobi Zauber 3000 z początków produkcji i bardzo chwalę sobie te kołowrotki.Ale dzisiaj to już nie to.
Malezyjskie czy japońskie maszyny nie są niezniszczalne,a różnica jest taka że szanujące się firmy co jakiś czas wymieniają park maszynowy aby utrzymać jakość produkcji.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
Z pokorą przyjmuję coś, co jest potwierdzone pewnymi informacjami a nie domysłami i biciem piany. Ja również posiadam i posiadałem sprzęty z początków dlatego napisałem ,,robił".
#309 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2014 - 07:34
No to na potwierdzenie słów Pana Józefa przyjmij do wiadomości, że i mój red stukał od nowości i dopiero po dwóch wizytach w serwisie coś tam wyregulowali (pewnie posuw jak pisał Pan Józef) i teraz ten kołowrotek działa jak należy. I takich przypadków jest na forum dużo więcej niestety. Nie wiem jak Zaubery ale Redy nie mają już tej mitycznej jakości o której się tyle pisze w necie. Obecnie ten kołowrotek nie jest wart tych pieniędzy.
Użytkownik Pawgas edytował ten post 14 wrzesień 2014 - 07:34
#310 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2014 - 08:23
Może i stukają, nie wiem bo z nowej produkcji nie posiadam żadnego młynka. Nie sprzeczam się z tym. Nadal czekam skąd pochodzi twierdzenie typu : ,,Może dlatego że maszyny zamontowane w Chinach już się wytłukły od nadprodukcji." .
#311 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2014 - 12:59
No przecież wiadomo, że z domysłu. Pan Józef oglądał od środka te "nowe" i "stare", więc na podstawie oględzin stwierdził, że ich dokładność spasowania i wykonania zmieniła się na gorsze. Ja z kolei gdzieś na allegro u jednego ze sprzedawców wyczytałem, że Zaubery z dystrybucji niemieckiej są "lepsze" niż te z polskiej, nawet sam zachęcał do porównania ich pracy, ale sam tego nie potwierdzę bo nie miałem ich w ręce.
Użytkownik Czerwc edytował ten post 14 wrzesień 2014 - 13:00
#312 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2014 - 18:52
#313 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2014 - 20:35
No przecież wiadomo, że z domysłu. Pan Józef oglądał od środka te "nowe" i "stare", więc na podstawie oględzin stwierdził, że ich dokładność spasowania i wykonania zmieniła się na gorsze. Ja z kolei gdzieś na allegro u jednego ze sprzedawców wyczytałem, że Zaubery z dystrybucji niemieckiej są "lepsze" niż te z polskiej, nawet sam zachęcał do porównania ich pracy, ale sam tego nie potwierdzę bo nie miałem ich w ręce.
Witam.
Nie zmienia to w żaden sposób faktu że jakość tych maszynek spada.Naoglądałem się tego bardzo dużo,a to dlatego że na moim lokalnym podwórku i nie tylko są to najpopularniejsze kołowrotki.
,,Może dlatego że maszyny zamontowane w Chinach już się wytłukły od nadprodukcji." .
Proszę zauważyć że użyłem słowa "może".
Nie byłem tam w fabryce i nie sprawdzałem,ale wnioski z serwisu nasuwają się same.Jakaś przyczyna niestety istnieje.
Tak dla przykładu - niektóre tańsze firmy,nie będę mówił jakie wykupują już częściowo wyeksploatowane urządzenia od innych producentów i po małych przeróbkach dalej tłuką do bólu na nich kołowrotki,zmieniając plakietki,barwy i nazwę. A co mamy w sklepie dla wędkarza o skromnym portfelu ?,wystarczy tylko popatrzyć.
" Czuć uprzedzenia do spro/ryobi, a może to nutka złośliwości że ktoś też potrafił robić naprawdę dobre młynki i nie kazał płacić sobie za znaczek???"
I właśnie za ten znaczek w przypadku bardzo markowych wyrobów musi Pan zapłacić. W cenę takiego wyroby wkalkulowana jest m/innymi właśnie wymiana oprzyrządowania,reżim technologiczny i na wysokim poziomie kontrola jakości.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 14 wrzesień 2014 - 20:49
#314 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2014 - 09:19
Wymagana jest regulacja mechanizmu oscylaci,a z jakim skutkiem trudno powiedzieć. Prawdą jest że jakość wykonania bardzo się pogorszyła w przypadku tych kołowrotków. Może dlatego że maszyny zamontowane w Chinach już się wytłukły od nadprodukcji.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
Czy może Pan w skrócie opisać na czym ta regulacja polega? Gdy wymieniłem smar i ponownie zmontowałem kołowrotek, zmienił się nawój żyłki, musiałem kombinować z podkładkami pod szpulą, ale i tak nie uzyskałem pierwotnego ustawienia.
#315 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2014 - 20:30
Czy może Pan w skrócie opisać na czym ta regulacja polega? Gdy wymieniłem smar i ponownie zmontowałem kołowrotek, zmienił się nawój żyłki, musiałem kombinować z podkładkami pod szpulą, ale i tak nie uzyskałem pierwotnego ustawienia.
Regulację mechanizmu oscylacji trudno jest opisać drogą wirtualną tak aby przyniosła oczekiwany efekt na odległość. Kosztuje to nieraz wielokrotnymi próbami,co wiąże się z wielokrotnym rozkręcaniem i skręcaniem,aż trafi się we właściwe ustawienie.
Nawój linki na szpulę reguluje się podkładkami które są pod szpulą. I innej opcji nie ma. Choć dla bardziej wtajemniczonych istnieje jeszcze parę innych sposobów o których nie będę pisał,bo że tak nieskromnie powiem jest to "wyższa szkoła jazdy"
Jeżeli podkładka jest za gruba to należy ją zeszlifować na drobnym papierze ściernym.Nieraz podkładki w fabrycznych grubościach nie są wystarczające i trzeba kombinować. I widzi Pan,z taką regulacją nawoju jest sporo zabawy jeżeli chce się do tego podejść rzeczowo i dokładnie,a co dopiero regulacja oscylacji
Pozdrawiam
Józef Leśniak
#316 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2014 - 23:34
Witam! Potrzebuję szpulkę do najmniejszego Redarca. I tutaj pytanie do użytkowników tej marki. Czy szpule od innych Spro w tej wielkości przypasują? To mój pierwszy tej firmy i kompletnie nie mam rozeznania. Dziękuję
#317 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 16:16
Pasuje np: od Spro Pasionna 710, Zaubera 1000, Applause 10000.
#318 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 20:58
Applause 1000
Także od team dragonów 700 w tych samych wielkościach - w tym przypadku chyba 720. byron alice, blue arc, black arc itp.
#319 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2014 - 21:02
Bardzo dziękuję!
#320 OFFLINE
Napisano 05 grudzień 2014 - 19:57
Ponadto pasuje również szpula od RA 10200 i Ryobi Slam 2000 - sprawdzone, kręciłem.
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: spro, kołowrotek, naprawa, tuning
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych