[busz231]

nie wiem jak zauber ale td śruba ma lewy gwint.kleju raczej bym nie używał,co do szumienia to najpierw sprawdż czy wogóle jest tam jakiś smar,wszystko wymyj w benzynie ekstrakcyjnej [najpierw po rozkręceniu wszystkie części kolejno poukładaj i zrób zdjęcie]-smar jakikolwiek do łożysk wodoodporny najlepiej i nie za gęsty.wymyte łożysko załóż najpierw na jakiś patyk i pokręć palcem spróbuj wyczuć czy obraca się płynnie czy może chodzi jak po bruku,potem zakręć szybko niech się samo pokręci-patrz czy się ładnie obraca,nie szumi ,grzechocze.jeśli stwierdzisz że coś z nim nie tak to kup nowe takich samych wymiarów.posmaruj łożysko wewnątrz[kulki] i poskładaj jak na zdjęciu.

zastanawia mnie tylko czemu szumi od nowości?sprawdż może najpierw czy rolka w kołowrocie obraca się swobodnie bez oporów czy coś nie obciera.

[Locutus85]

Witam, mam pytanie ile podkładek ciernych znajduje sie szpulach z modeli 1000 i 2000 ? Czy jest 1 tak jak w kołowrotkach tańszych czy konstrukcja hamulca jest inna ?

Użytkownik Locutus85 edytował ten post 19 styczeń 2016 - 14:41

[Brambor]

W modelu 3000 i 4000 są trzy podkładki cierne. myślę że w modelu 1000 i 2000 będzie tak samo.

Szpula match od modelu 4000 ma tylko jedną podkładkę cierną.

[Locutus85]

Regulację mechanizmu oscylacji trudno jest opisać drogą wirtualną tak aby przyniosła oczekiwany efekt na odległość. Kosztuje to nieraz wielokrotnymi próbami,co wiąże się z wielokrotnym rozkręcaniem i skręcaniem,aż trafi się we właściwe ustawienie.

Nawój linki na szpulę reguluje się podkładkami które są pod szpulą. I innej opcji nie ma. Choć dla bardziej wtajemniczonych istnieje jeszcze parę innych sposobów o których nie będę pisał,bo że tak nieskromnie powiem jest to "wyższa szkoła jazdy"

Jeżeli podkładka jest za gruba to należy ją zeszlifować na drobnym papierze ściernym.Nieraz podkładki w fabrycznych grubościach nie są wystarczające i trzeba kombinować. I widzi Pan,z taką regulacją nawoju jest sporo zabawy jeżeli chce się do tego podejść rzeczowo i dokładnie,a co dopiero regulacja oscylacji 

 

Pozdrawiam

Józef Leśniak

 

Wracając do tematu, jakie podkładki Pan poleca do takiej regulacji ? Gdzie można je zdobyć?

[przemos]

Witam

 

Chcę wymienić łożyska w moim Spro Red ARC 4000. Jakie, jakiej firmy zastosować łożyska ?

 

[przemo_w]

Wszystkie będziesz zmieniał? Po co? W rolce wymień na np.EZO i masz spokój na kilka sezonów. Jak będzesz chciał wszysstkie zmienic na porządne to więcej ci za te łożyska wyjdzie niz ten kręcioł warty....

[Locutus85]

Fakt miałem 7 letniego reda na smarowaniu i tylko 1 łożysko było do wymiany... W rolce

[Hunter_pike]

Ja za komplet łożysk ezo do swojego zaubera zapłaciłem 145 zł i wymieniam wszystkie 6 szt - dlaczego? Bo tak chcę.

[Zandermasterr]

Ja za komplet łożysk ezo do swojego zaubera zapłaciłem 145 zł i wymieniam wszystkie 6 szt - dlaczego? Bo tak chcę.

Coś w pracy się poprawiło?

[Hunter_pike]

Coś w pracy się poprawiło?

 

Jeszcze nie wymieniłem, czekam za smarem. 

[przemo_w]

Ja za komplet łożysk ezo do swojego zaubera zapłaciłem 145 zł i wymieniam wszystkie 6 szt - dlaczego? Bo tak chcę.

Też tak zrobiłem z czystej fanaberii i ciekawości...w Red Arcu ( ja chyba przepłaciłem bo coś koło 200zł :-(  )  Rok temu była wymiana i jak na razie to widzę tylko jedną różnice ,że na starych łożyskach  po łowieniu w deszczu młynek pracował inaczej ( nie że źle ale jakoś inaczej) ale po wyschnięciu wracało do normy. Na Ezo zapitala cały czas tak samo i żaden deszcz mu nie straszny :-). Poza tym łożysko w rolce przestało szumieć  :-) a od nowości trochę szumiało.  Dodałem 0.2 mm grubości  podkładkę pod korbe bo miała za duży luz ( pasuje od shimaniaków) .   I teraz to mam " prawie'' Stelle he he he ;-) Raz go utopiłem bo się w woderach skąpałem ale nadal żyje i śmiga.

 

ps. Dziwi mnie to że się  coś zmieniło bo stare łożyska są też kryte i nie powinny wody dostawać. Liczyłem na poprawę płynności ale jakoś nie odczułem...

[Hunter_pike]

Przemek ja zapewne dziś po południu będę serwisował i zmieniał łożyska, mają dziś dojść bo wczoraj wysłane do mnie, smar przyszedł wczoraj, po operacji dam znać a może i porobię zdjęcia z zabiegów.

[przemo_w]

Zaznacz sobie zęby bo ja nie zaznaczylem i pozniej kombinowalem z ustawieniem ale sie udało. Tsk z ciekawosci to jakiego smaru uzywasz? Bo ja takiego kremowego z Castoramy za 29zl (na tubce kolowrotek jest narysowany) Niby ładnie sie trzyma przekładni i przy zmianach temp sie nic nie dzieje. Moze zły smar i dlatego nie odczuwam różnicy w płynności?

[Hunter_pike]

Wiem imienniku o tym by zaznaczyć jak ma być przekładnia, smar Ardent pójdzie, oliwka również Ardent. Co do płynności to raczej jakość może mieć na to wpływ choć i smar zapewne też. Na worma co dawałeś też ten smar? Może tu tkwi szczegół w pracy Twojego młynka.

[przemo_w]

Oliwka shimano na worm. Chyba sie pobawie z innym smarem, ciekawe co wyjdzie :-) albo nie bo jak sie okaze ze jest lepiej to juz z Reda sie Saltiga "zrobi" i nie będe miał o czy marzyć he he he :-)

[Majo]

Do zaubera za 200zł dokładać 150lub więcej na łożyska, to trochę dziwny pomysł Ale co kto lubi... Jak dla mnie to się totalnie mija z celem.

[Zandermasterr]

Do zaubera za 200zł dokładać 150lub więcej na łożyska, to trochę dziwny pomysł Ale co kto lubi... Jak dla mnie to się totalnie mija z celem.

Zauber nie jest zły. A jeszcze jak ktoś ma z pierwszego wypustu ideał klasy średniej.

[Hunter_pike]

Do zaubera za 200zł dokładać 150lub więcej na łożyska, to trochę dziwny pomysł Ale co kto lubi... Jak dla mnie to się totalnie mija z celem.

 

Dla mnie nie bo zakładam że uzyskam pracę jakiej oczekuję czyli lepszą od obecnej na chińskich łożyskach w młynku i jednocześnie nie będzie mi żal jak się gdzieś zarysuje czy zajdzie potrzeba by położyć kij z kołowrotkiem na pisaku czy kamieniach a miałbym takie pewnie poczucie gdybym używał stelli czy innego shimaniaka za ponad 1500 zł, albo co gorsze nadal łowił bym zauberem a tym drogim kręcił w fotelu jak niektórzy. Nie młynek łowi ryby, ważne by był zadbany, nasmarowany a właściciel nie przejmował się brakiem takiego masełka w pracy jak u stelli przy kręceniu w fotelu.

[asafa]

Panowie, nie oczekujcie zbyt wiele po wymianie łożysk czy przesmarowaniu super extra wypasionym smarem... to tylko smar i łożyska, zdecydowanie za mało... Odpowiedni smar ma za zadanie przede wszystkim przedłużyć żywotność przekładni i innych jego elementów oraz zachować odpowiednią kulturę pracy. Nie sprawi, że kołowrotek nagle stanie się świetnie spasowanym mechanizmem o kulturze pracy co najmniej półkę wyżej. Wymiana łożysk na Ezo w kołowrotku za 300zł dla mnie to kompletne nieporozumienie, "ale wolnoć Tomku..."

PS. Można chwilami odnieść wrażenie, że wiele osób wierzy w nieprawdopodobne właściwości i możliwości smaru. Ja osobiście lubię eksperymentować z różnymi firmami, ale już dawno temu zszedłem na ziemię i cudów nie oczekuje :-)

Użytkownik asafa edytował ten post 05 luty 2016 - 21:50

[przemo_w]

Kto bogatemu zabroni wymieniac? :-) tak jak napisałem wyzej. Zmieniło sie troche na + bo bez wniku juz nie boje sie utopienia młynka ( czyt zamoczenia) i tak jak moj imiennik pisze nie mam problemu z kładzeniem na brzegu bez szukania kawałka trawy. Zdaje sobie sprawe ze z Reda-Stelli nie zrobie ale ile frajdy z samodzielnego "tunningu" młynka...bezcenne... :-) Nie chce wywoływac burzy ale nie raz moj Red Arc pokonał w ciężkich warunkach kolegi Twin Powera.... Obrotówka 5-7 to moim zdaniem najlepszy test dla młynka. I niestety nowiutki TP po jednym sezonie padł a skromny Red już 3 sezon przekręcił i żyje. UWAGA!!!! To tylko moja opinia i nie denerwowac sie :-)