Wpadli kłusownicy
#1 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 12:22
#2 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 12:26
#3 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 12:40
Pozdrawiam
Paweł
#4 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 12:48
#5 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 13:47
#6 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 14:31
Bo gospodarz wody też tak podchodzi...Wszystko w rekach sądu(dowody są i to 100%),szkoda tylko że dla większość sądów taki proceder traktuje za czyn o znikomej szkodliwości społecznej.
#7 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 15:01
#8 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 15:28
Masakra !W ubiegłym roku na rzece Jutrzence, ten sam patrol ujął ojca Sebastiana G. z 931 szt. pstrągami.
#9 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 16:17
Wszystko w rekach sądu(dowody są i to 100%),szkoda tylko że dla większość sądów taki proceder traktuje za czyn o znikomej szkodliwości społecznej.
[/quote]
Bo gospodarz wody też tak podchodzi...
[/quote]
Brawo Pablom... Wreszcie jakiś rozsądny głos...
Aczkolwiek wydaje mi się, ze to się zmienia i gospodarz wody potraktuje sprawę z należytą powagą..
#10 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 16:19
Ciekawe co dalej, 200zł grzywny? Widać kara za pierwszym razem musiała być bardzo dotkliwa jak dalej kłusuje
Czy jak Tobie ktoś ukradnie jabłka z sadu, to czekasz spokojnie, aż sąd orzeknie o znikomej szkodliwości społecznej, czy będziesz przed sądem starał się udowodnić swoje straty i żądał ich pokrycia??
#11 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 16:34
Wszystko w rekach sądu(dowody są i to 100%),szkoda tylko że dla większość sądów taki proceder traktuje za czyn o znikomej szkodliwości społecznej.
[/quote]
Bo gospodarz wody też tak podchodzi...
[/quote]
Brawo Pablom... Wreszcie jakiś rozsądny głos...
Aczkolwiek wydaje mi się, ze to się zmienia i gospodarz wody potraktuje sprawę z należytą powagą..
[/quote]
Zmienia się i się nie zmienia.
Sytuacja z ostatnich dni. W wątku o pstrągach napisałem że dwie rzeczki, gdzie pływają\pływały ryby w kropki, koparki sobie pojezdziły i wyprostowały kawałek rzek (na obu po około 3km). Więc wysłałem maile do zainteresowanych okręgów. Okręg Mazowiecki odpowiedział mi w ciągu 0,5h!!!!!!!!! Po kolejnych 2 h skontaktował się ze mną ichtiolog, pojechaliśmy następnego dnia przeprowadzić wizję lokalną itd. Niesamowiata szybkość działania - za co władzą okręgu należą się słowa uznania.
Z drugą rzeką,nie było już tak pięknie. Okręg Siedlecki, po prostu olał moje maile, telefony zresztą też. Dopiero dzwonienie koleiny dzień z rzędu uzmysłowiło że nie odpuszczę. Gdy przez telefon podałem nazwę rzeki X, padło pytanie - a gdzie to jest??? Zostawie to bez komentarza. Gospodarz (Okręg Siedlce) nie stwierdził występowania ryb łososiowatych w tej rzece Sprawa jest w toku.
Niebawem więcej informacji
#12 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 16:43
Załączone pliki
#13 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 17:02
Ciekawe co dalej, 200zł grzywny? Widać kara za pierwszym razem musiała być bardzo dotkliwa jak dalej kłusuje
[/quote]
Czy jak Tobie ktoś ukradnie jabłka z sadu, to czekasz spokojnie, aż sąd orzeknie o znikomej szkodliwości społecznej, czy będziesz przed sądem starał się udowodnić swoje straty i żądał ich pokrycia??
[/quote]
Dlatego ciekawi mnie jak sprawa się skończy?
#14 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 21:49
#15 OFFLINE
Napisano 19 luty 2009 - 21:58
#16 OFFLINE
Napisano 20 luty 2009 - 01:01
Ja bym nie ulegał złudzeniom. Fakt, jest kilka osób które wiedzą co robią, ale w większości przypadków dział mechanizm obronny. To już nie są czasy, kiedy się znało redaktorów gazet (każdy z nich się podpisuje imieniem i nazwiskiem pod artykułem) i jak zadzwonił np.p Szymański to wiadomo było że trzeba tyłek ruszyć bo w gazecie obsmarują. Coraz więcej osób liczy się z internetem. Tu większość podpisuje się nickiem. Co z tego że koleś w rozmowie przedstawi się jako np. Janusz Panasewicz ( i tak 95% osób nie będzie wiedziało o kogo chodzi ) to w necie podpisze się np. szczerbaty szerszeń i opisze zastaną sytuacje. A nie daj Boże, koleś zna jeszcze kogoś z Rady Ochrony Przyrody,jakiegoś Towarzystwa Przyjaciół Tego czy Owego, jakiegoś dziennikarza, najlepiej z Faktu czy SE to może być niezły dym. Jak na razie większość chroni swoje 4 litery. Jeśli to jest chodzenie po rozum, to i owszem.Nie od razu Rzym zbudowano.. Początek był na południu kraju. potem kolejne okręgi szły po rozum do głowy i zaczęły walczyć o swoje.. Mazowsze, Pomorze.. Myślę, że i w Siedlcach też skończy się czas Panów Kolegów, a zacznie czas działaczy-menadżerów.. To w dużej mierze od nas zależy..
Dużą zasługę mają w tym sami wędkarze, bonie siedzą cicho jak dotąd, ale coraz więcej osób ma odwagę głośno mówić że coś tu jednak śmierdzi.
#17 OFFLINE
Napisano 20 luty 2009 - 13:05
Ciekawe co dalej, 200zł grzywny? Widać kara za pierwszym razem musiała być bardzo dotkliwa jak dalej kłusuje
[/quote]
Czy jak Tobie ktoś ukradnie jabłka z sadu, to czekasz spokojnie, aż sąd orzeknie o znikomej szkodliwości społecznej, czy będziesz przed sądem starał się udowodnić swoje straty i żądał ich pokrycia??
[/quote]
Wycena strat dokonana przez PZW Słupsk.
#18 OFFLINE
Napisano 20 luty 2009 - 13:59
Ciekawe co dalej, 200zł grzywny? Widać kara za pierwszym razem musiała być bardzo dotkliwa jak dalej kłusuje
[/quote]
Czy jak Tobie ktoś ukradnie jabłka z sadu, to czekasz spokojnie, aż sąd orzeknie o znikomej szkodliwości społecznej, czy będziesz przed sądem starał się udowodnić swoje straty i żądał ich pokrycia??
[/quote]
Wycena strat dokonana przez PZW Słupsk.
[/quote]
No i co z tego wynika? Mnie interesuje jaki będzie finał tej sprawy, czyli wyrok i czy ten wyrok będzie wyegzekwowany.
#19 OFFLINE
Napisano 20 luty 2009 - 15:59
Moze chociaz agregat im zabrali, to kosztuje pare zlotych. Swoja droga, niezle w ciagu jednego dnia narzneli, 109 potoków
#20 OFFLINE
Napisano 20 luty 2009 - 18:43
W ubiegłym roku na rzece Jutrzence, ten sam patrol ujął ojca Sebastiana G. z 931 szt. pstrągami.
Synek musi jeszcze sporo ćwiczyć.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych