[MieczysławS]

 DSC00180.JPG   74,87 KB   12 Ilość pobrań

Znalazłem jeszcze taką francuską ślicznotkę Cybele Manne z 1980r a wygląda jak nowa.

Użytkownik MieczysławS edytował ten post 13 styczeń 2022 - 17:31

[wojti80]

Śliczna jak zgrabna dupcia 20latki❤️

[BOB]

I to jest ocena, docierająca do wyobraźni!!!    

A jak ktoś napisze, że jak obwisłe bimbomy , to jest zwykłym ... tym  

Użytkownik BOB edytował ten post 13 styczeń 2022 - 19:23

[Konstanty]

I to jest ocena, docierająca do wyobraźni!!!    

A jak ktoś napisze, że jak obwisłe bimbomy , to jest zwykłym ... tym  

każdy widzi to, co chce ;-)

[wojti80]

Parę lat temu zadałem pytanie na innym wątku, o producenta tych małych obrotówek o przemieszczonym w stosunku do osi błystki środku ciężkości obciążenia i asymetrycznym listku.

Podobne podcięcie mają polspingu okonki

Użytkownik wojti80 edytował ten post 13 styczeń 2022 - 19:37

[Andru77]

Jak o polspingu...

Załączone pliki

•  IMG_20220113_154444~2.jpg   25,86 KB   12 Ilość pobrań
•  IMG_20220113_154514~2.jpg   33,9 KB   12 Ilość pobrań

[MieczysławS]

Podobne podcięcie mają polspingu okonki

Myślę, że jeśli chodzi o kształt listka wzorowali się na obrotówce Mitchell Cuiller Pickwell.

Ta francuska konstrukcja nie miała mimośrodowego obciążenia pod listkiem, więc przy zastosowaniu asymetrycznego listka - mocno skręcała żyłkę.

Aby to przynajmniej częściowo ograniczyć zastosowano drugi listek  kręcący się w przeciwną stronę.

 Mitchell Cuiller Pickwell..pdf   568,43 KB   36 Ilość pobrań

[MieczysławS]

Pięć lat temu pokazałem fot. z obrotówkami Olympique.

Miałem je wówczas jedynie w kolorze srebrnym w rozmiarach 1, 2, 3 i 5.

Kiedyś, niedługo po tym wpisie, pomyślałem o tym, że jeszcze w czasach studenckich (druga połowa lat 70-tych), skutecznie łowiłem na tzw. (przeze mnie) nieloty, czyli obrotówki niemal całkowicie pozbawione obciążenia pod listkiem.

Miałem meppsowskie Winner’y i rublexowskie Ondexy, ale pomyślałem, że paletka Olympiqe nr 5 najlepiej do tego zadania pasuje. Paletka ta, o długości 37,5mm odpowiada wielkości meppsowskiego Cometa 3,5 – startuje natychmiast, obraca się przy bardzo wolnym prowadzeniu i stawia o wiele mniejszy opór niż Winner czy Ondex.

I jak to często bywa - zapomniałem o niej.

Była już połowa maja, a szczupaki, które jeszcze zostały w miejskim zalewie były już mocno skłute, nie reagowały ani na obrotówki, ani na woblery. Wtedy znalazłem ją w pudełku i wymęczyłem jednego króciaka (technikę łowienia nielotem opisałem już kiedyś w innym wątku).

Później jeszcze wielokrotnie obrybiłem ją na różnych wodach, na wspomnianym zalewie przy pomoście na trzech kolejnych wypadach łowiłem tego samego szczupaka z uszkodzoną płetwą ogonową.

Sprawdziłem później pozostałe, mniejsze egzemplarze 1, 2 i 3 – wszystkie chodziły znakomicie i łowiły znakomicie okonie, klenie, bolenie i szczupaki.

 DSC00190.JPG   87,79 KB   20 Ilość pobrań  DSC00187.JPG   83,82 KB   17 Ilość pobrań

To spowodowało, że zacząłem szukać tych błystek.

Przez ostatnie kilka lat udało mi się jeszcze kupić te obrotówki w rozmiarach 4 i 6, także w kolorze złotym, co zwłaszcza ze względu na okonie mnie cieszy, ale niejako przy okazji udało mi się też poznać historię powstania tej obrotówki.

 

[wojti80]

Super wpis j piękna kolekcja❤️

[trout master]

Jak o polspingu...

------
Oj łowiło się na to okonie, łowiło. W tamtych czasach (lata ok 1980 i coś tam) ta blaszka była jedną z najlepszych. W kolorze srebrnym.

[WSW]

 

20180224_222544 (1).jpg 20180224_222557 (1).jpg

 

BOB1 dzięki za zaproszenie  

 

Mam podobny kołowrotek. Sygnowany "PS", jego twórcą miał być Piotr Schendel.

 

 

Użytkownik WSW edytował ten post 21 styczeń 2022 - 08:43

[Mekamil]

Super wpis j piękna kolekcja❤️

Również uwielbiam wpisy Mieczysława

Dzięki za dzielenie się ciekawostkami!

[Mekamil]

Sumy w stylu Heinz Blinker to chyba dość rzadki model? https://allegro.pl/o...ler-11720726237

[MieczysławS]

Sumy w stylu Heinz Blinker to chyba dość rzadki model? https://allegro.pl/o...ler-11720726237

Istotnie rzadkość. 

W swoim czasie (druga połowa lat 70-tych) czas studiów na PW, często odwiedzałem ten sklep, ale kopii Heintz'ów nigdy w sklepie nie spotkałem.

Mniejszy z nich z przodu uzbrojony jest w kotwiczkę Mustad Bent, kanciasto giętą i chromowaną. W tamtych czasach była to najtrwalsza i najostrzejsza kotwica tego producenta.

Tylna kotwica natomiast ma wszystkie haki powyginane w bok niczym w haczyku Mustad Kirby. Nie miała ona nazwy dodatkowej nazwy (ja bynajmniej o niej nie słyszałem) a jedynie nr katalogowy.

[MieczysławS]

Obrotówki ABU w tym ABU Reflex, są dość dobrze znane polskim spinningistom, w szczególności tym nieco starszym.

Ale gdyby zapytać, jaka obrotówka była jej poprzednikiem, pewnie niewielu kolegów byłoby w stanie na to pytanie udzielić poprawnej odpowiedzi.

Odpowiedź na to pytanie, jest na załączonej fotografii.

 DSC00198.JPG   82,05 KB   11 Ilość pobrań

Błystka nazywa się ABU Flax, mniejsza waży 5 a większa 12g i mimo, że mają pewnie sporo ponad 50 lat (nie wiem, od kiedy zaczęto produkować model Reflex), to nadal wyglądają bardzo dobrze.

Wymieniłem im kotwice, bo planowałem połowić, aby odreagować moje niepowodzenie sprzed ponad 45 laty, związane z połowem szczupaków na 12g Reflex’a, (ale o tym być może innym razem). Ostatecznie jednak zrezygnowałem z tego, nie chcąc narażać się, na ich urwanie, wszak kosztowały sporo kasy, i trudno znaleźć oferty ich sprzedaży.

Jeszcze niedawno, można było kupić te obrotówki w Rosji. Ale były one z nowego wypustu, specjalnie wykonane na rynek rosyjski. Dlaczego Rosjanie się na to zdecydowali, jest przecież na ich rynku ogromna masa obrotówek najróżniejszych firm? Mam na to swoją teorię, ale o tym być może innym razem.

 

[MieczysławS]

Koledzy muszę sprostować i uzupełnić informację o obrotówce ABU Flax.

Okazuje się, że nie była ona poprzedniczką ABU Reflex, ale raczej efemerydą, która pojawiła się i bardzo szybko została zdjęta z produkcji ABU.

Reflex był produkowany od początku lat 40-tych, czyli tym samym od początków firmy. Był wielokrotnie modyfikowany, były produkowane wielkie egzemplarze tej przynęty na rynek USA i szwedzki, była i maleńka 2g, która wyprzedziła swoją epokę, bo w dobie multiplikatorów na rynku amerykańskim nie było, czym ją rzucać. więc zdjęto ją z produkcji. W najpopularniejszej wielkości 7 i 12g Reflex jest produkowany do dziś, większe 18 i 28g egzemplarze też jeszcze można znaleźć.

Flax spinner natomiast był sprzedawany na rynkach USA i szwedzkim w latach 1959-1961, a w roku 1962 na obu tych rynkach zamiast Flax’a pojawiła się błystka Svangsta spinner, która była bardzo podobna do Flax’a, a nie miała tej charakterystycznej groszkowej na awersie i dołeczków na rewersie faktury. Myślę, że dzięki tej fakturze właśnie rozpraszającej światło, była tak łowną przynętą. Dlaczego więc tak szybko zaprzestano jej produkcji?

Wcześniej podaną informację podałem na podstawie artykułu jakiegoś amerykańskiego znanego wędkarza, który opisywał swoje doświadczenia, gdy jeszcze, jako początkujący łowił na Flax i Reflex. O Flaxsie wyrażał się entuzjastycznie, a Reflexa uważał za raczej przeciętną obrotówkę.

Artykuł ten został przedrukowany w którymś z rosyjskojęzycznych periodyków, czytałem pewnie z 10 lat temu, nie mogę go niestety odnaleźć.

Nie dawało mi spokoju, dlaczego nigdy wcześniej nie słyszałem o tej obrotówce, dlatego postanowiłem trochę poszukać w Internecie.

Udało mi się ustalić, że moje, Flaxy są z roku 1961, bo przed przezbrojeniem miały plastikowe czerwone koraliki pod i nad strzemiączkiem. Przezbrajając zamieniłem je na mosiężne kulki.

Wszystkie obrotówki ABU do roku 1960 miały metalowe koraliki, a od 1961 plastikowe czerwone  - taką informację jeszcze znalazłem. 

[BOB]

Sumy w stylu Heinz Blinker to chyba dość rzadki model? https://allegro.pl/o...ler-11720726237

Przyznać się! Kto kupił? (niestety nie ja) Cena końcowa całkiem zacna.

Zajrzałem do posiadanego przeze mnie katalogu "Sum Warszawa".Na okładce, ołówkiem napisana jest data "1947" można więc przypuszczać, że pochodzi z tego roku. Ciekawostką jest to, że przy wielu pozycjach zapisane są ceny.

Jest błystka Heinz jednak inna niż ta z aukcji. Jest również inna, ciekawa konstrukcja z podwiniętymi końcami

 IMG_20220127_154756a.jpg   45,44 KB   6 Ilość pobrań

 IMG_20220127_164524a.jpg   63,14 KB   7 Ilość pobrań

 IMG_20220127_164608a.jpg   19,27 KB   7 Ilość pobrań

 IMG_20220127_154908a.jpg   53,37 KB   7 Ilość pobrań

 IMG_20220127_154950a.jpg   51,24 KB   7 Ilość pobrań

 

 

Użytkownik BOB edytował ten post 27 styczeń 2022 - 17:04

[Cez@ry]

Gratuluję zwycięzcy, perełki warte swojej ceny   

Na dzień dzisiejszy najbardziej poszukiwane przynęty na rynku kolekcjonerskim!

Śmiem twierdzić że błyski Hainza z wytwórni SUMA wybijane z mosiądzu produkowane były jeszcze przed wybuchem II WŚ co może potwierdzać ich brak w zachowanych powojennych katalogach lub cennikach. Mosiądz przed II WŚ był ogólno dostępnym materiałem z którego wykonywano wiele przepięknych przedmiotów dla wędkarzy m.in. przynęty lub kołowrotki. Wraz z wybuchem wojny i długo po wojnie mosiądz wykorzystywany był głównie celów militarnych, pozyskanie arkusza materiału  graniczyło praktycznie z cudem. Potwierdza to m.in. ciekawy artykuł Andrzeja Radaszkiewicza w Wędkarzu Polskim  o przynętach z wytwórni SUM wybijanych ze starych mennicznych matryc. 

[Gadget]

Całkiem niedawno firmę/markę SUM kupił mój kolega, dostał wszystko co było związane z tą marką. Wszystkie blachy, wykrojniki. Może jeszcze nie wie, że w jakimś kartonie ma ukryte Perełki.

[BOB]

Dasz kontakt?