Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łowcy wędkarskiej historii - śladami namacalnych dowodów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3430 odpowiedzi w tym temacie

#101 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9559 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 12 marzec 2015 - 20:07

Też mam Bro Fishe z dawnych lat.

@Vigo, przecież Prexer okrzyczany był "polską myślą techniczną" Z zakładów kinotechniki, czy jakoś tak.

Miałem model 1102. Niezły był na ówczesny świat  ;)

Eeech http://starekolowrot...d=3&rowstart=15

 

2021717_022.JPG


Użytkownik popper edytował ten post 12 marzec 2015 - 20:50

  • salmon1977, wojti80 i manisz45 lubią to

#102 OFFLINE   Vigo

Vigo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 91 postów
  • LokalizacjaBiałystok
  • Imię:Krzysiek

Napisano 13 marzec 2015 - 12:18

Kurcze nie podejrzewałem nawet, że istnieje strona kolekcjonerów starych kołowrotków, :huh: sam specjalnie nie kolekcjonuję młynków, ale chętnie pooglądam i poczytam co piszą pasjonaci, (popper dzięki za linka :)) ileż się tego w Polsce wówczas na przestrzeni lat produkowało, :o a teraz. :unsure:

 

A w temacie, taki klasyk, czechosłowacki naviják Tokoz REEX B:

bAo5kx9l.jpg9g4IDKql.jpg

Dxd2uERl.jpg

BEyLDjtl.jpg

 

Kołowrotek kupiłem kilka lat temu na Allegro (mam wędzisko tej samej firmy, które pokazywałem stronę wcześniej, więc pomyślałem, że będzie fajny komplecik retro), sprzęt wygląda na zupełnie nieużywany, chyba pełny komplet sklepowy (opakowanie, instrukcja, paragon) zapakowany w kartonową, szytą! "kasetkę" z tekturowej imitacji skóry. ;)

Data produkcji sprzętu (za 3 lata stuknie mu 40-stka):

Pprwg1Cl.jpg

 

Co ciekawe zachował się nawet czechosłowacki paragon, ktoś coś tam jeszcze do kompletu dokupił (suma 205,70 koron, sam kołowrotek 65), ale rozczytać nie mogę bo "po lekarsku" wypisane:

IOlDiJwl.jpg


Użytkownik Vigo edytował ten post 13 marzec 2015 - 12:26


#103 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3476 postów
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Napisano 13 marzec 2015 - 12:49

Panowie, kojarzy ktoś może czy wychodziły jakieś old schoolowe szklaki w jednoskladzie ? Miałem kiedyś 2 skład co się zwał fiwa kongo i bardzo dobrze mi się nim łowilo (szczupaki).

#104 OFFLINE   Jurski

Jurski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 73 postów
  • LokalizacjaDW
  • Imię:Jurek

Napisano 13 marzec 2015 - 13:52

Nie tak znowu zamierzchłych, chyba, że ja już jestem dinozaur  :( Sam wnosiłem opłatę spinningową i to nie dalej, jak 20 (sic!) lat temu  :)

Oj, chyba się kropnąłeś o dobrą dychę, ostatni znaczek jaki miałem wklejony jest z 1985r, Od 86 roku składka członkowska wynosiła 500zł, a dopłata na wody nizinne 700zł.,w tym również spining  

 

 

 

 

Załączone pliki


  • wojti80 lubi to

#105 OFFLINE   Fiskare

Fiskare

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaMalmö
  • Imię:Maciej

Napisano 13 marzec 2015 - 15:59

Wiesz, być może moja pomyłka, prawie 20 lat temu wyjechałem z Polski. Pamiętam jednak opłatę spinningową (również tę na wody górskie), więc musiała istnieć jeszcze za "moich czasów"  :)



#106 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9559 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 13 marzec 2015 - 16:01

Szacunek Krzysztofie.  Naviják w takim stanie dzisiaj. Bajka. Łowiłem takim swoje pierwsze karpiki w latach........

Gdzieś około 76roku? Nie pamiętam :( 

Za to pudełko, takie z dykty szytej "catgutem" i zamykane na klamrę mam do tej pory, w piwniczce :rockon: 


Użytkownik popper edytował ten post 13 marzec 2015 - 16:02


#107 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 13 marzec 2015 - 18:47

Kurcze nie podejrzewałem nawet, że istnieje strona kolekcjonerów starych kołowrotków, :huh: sam specjalnie nie kolekcjonuję młynków, ale chętnie pooglądam i poczytam co piszą pasjonaci, (popper dzięki za linka :)) ileż się tego w Polsce wówczas na przestrzeni lat produkowało, :o a teraz. :unsure:

 

A w temacie, taki klasyk, czechosłowacki naviják Tokoz REEX B:

bAo5kx9l.jpg9g4IDKql.jpg

Dxd2uERl.jpg

BEyLDjtl.jpg

 

Kołowrotek kupiłem kilka lat temu na Allegro (mam wędzisko tej samej firmy, które pokazywałem stronę wcześniej, więc pomyślałem, że będzie fajny komplecik retro), sprzęt wygląda na zupełnie nieużywany, chyba pełny komplet sklepowy (opakowanie, instrukcja, paragon) zapakowany w kartonową, szytą! "kasetkę" z tekturowej imitacji skóry. ;)

Data produkcji sprzętu (za 3 lata stuknie mu 40-stka):

Pprwg1Cl.jpg

 

Co ciekawe zachował się nawet czechosłowacki paragon, ktoś coś tam jeszcze do kompletu dokupił (suma 205,70 koron, sam kołowrotek 65), ale rozczytać nie mogę bo "po lekarsku" wypisane:

IOlDiJwl.jpg

 

Na pewno jest tam wędka (prut) za 115 kcs (korun ceskoslovenskych) i haczyki (hacky) za 9kcs, żyłka (silon) za 10kcs 50h (halerzy) i czegoś 10ks(kousu) sztuk za 6kcs20h czego już nie mogę rozszyfrować.Rzeczywiście to chyba emerytowany lekarz wypisywał paragon.

Sprzęt został zakupiony na terenie dzisiejszej Słowacji.

Miałem taki właśnie w 70-tych latach. Nie był to udany model. Miał małe przełożenie (istny żółw) i dość szybko się skończył. Gorszy był tylko delfin z ZSRR, nawet nowym nie dało się łowić. Z Czechosłowacji bardzo fajnie wspominam Stabila, lekki i przyjemny, posłużył dużo dłużej. Polski Prexer był taki średni. Poza Stabilem jeszcze Rileh Rex był równie dobry jak Stabil, a najlepszy chyba emte Forelle.

Dopiero przywieziony z Budapesztu w latach 80-tych Shakespeare Sigma przewyższył jakością i trwałością wyżej wymienione.

Ten był dla mnie na tamte czasy jak Stella. Król kołowrotków.


  • popper lubi to

#108 OFFLINE   Fiskare

Fiskare

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaMalmö
  • Imię:Maciej

Napisano 13 marzec 2015 - 22:45

W latach 70-tych, a może i 80-tych bezsprzecznie królem był Cardinal 44

 

1338829912.jpg



#109 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 marzec 2015 - 23:14

Mój dziadek kochał ten model Cardinala. Nie spojrzał nawet na moje quicki, czy nowsze ABU.  :)


  • Fiskare i spinnerman lubią to

#110 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 14 marzec 2015 - 00:12

W latach 70-tych, a może i 80-tych bezsprzecznie królem był Cardinal 44

 

1338829912.jpg

44 i 66 to był szczyt marzeń w tamtych latach. Z tego co pamiętam to ABU wypuściło później serię tych kołowrotków z dożywotnią gwarancją :) .



#111 OFFLINE   Zyga102

Zyga102

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 779 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 14 marzec 2015 - 18:56

Z racji tego, że współpracowałem przy produkcji tych woblerów to... może coś Wam rozjaśnię. Firma nazywała się Aqual i założyli ją Leonar Ś. i Andrzej K. Początki firmy i pokazanych wyżej "glapek" (tak się nazywały te płaskie) to ręczne struganie z piany już rozprężonej. Była to druga  połowa lat osiemdziesiątych. Potem zaczęli robić już próby z pianą w formach. Firma przeniosła się do Anina i doszło dwóch wspólników. Tam produkcja była już z form. Robione były "glapki", uklejki i "banany". Leon odszedł ze spółki i założył Aquariusa. Szczerze mówiąc nie wiem, czy zajmował się jeszcze woblerami bo głównie skupił się na zbrojeniu wędek. Aqual w Aninie przetrwał gdzieś do 94 roku. Wspólnicy Andrzeja K. zaczęli zajmować się inną działalnością. Andrzej przeniósł się na Pomorze, do niewielkiej miejscowości w dorzeczu Gwdy w której... po przeprowadzce z Warszawy mieszkałem. Tam zaczął uruchamiać produkcję z dwoma wspólnikami ze Szczecina. Coś nie zagrało i uruchamianie firmy ja przejąłem. Mieliśmy odkupione wzory Aquala i oczywiście formy. Dlatego woblery te sprzedawane były przez kilka lat jako Big Fish i pewnie Robinson dla którego też robiliśmy. Szczerze mówiąc nie wiem co się stało z formami Aquariusa, bo Big Fish działał gdzieś do 99 roku. Ja odszedłem nieco wcześniej, zostawiając im wszystkie wzory, których byłem autorem. Szczerze mówiąc nie mam pojęcia co się stało z formami Aquala. Bo swoje wzory Big Fisha widuję pod nazwami innych firm w oryginale i po pewnych kosmetycznych zmianach. Podobnie jak wzory innej firmy którą uruchamiałem po odejściu z Big Fisha. W każdym razie woblerki które pokazujecie to Aqual. Ich cechą charakterystyczną jest to, że końcówki drutu są wklejane. Wyraźnie widać wiercenie i zalanie drutu w żywicy.Te same woblery ale Big Fisha miały stelaż z drutu włożony w formę.  

 

Witaj,

 

Bardzo Ci dziękuję , że się odezwałeś. Znalazłem Twoje stare wypowiedzi dzięki Google, jak to robiłeś, szlifowałeś , etc. Ja łapię na nie po dzień dzisiejszy i pracują rewelacyjnie. One są świetne. Na moich sterach nie ma napisu Aqual , więc może nie wiem do końca kto je zrobił. Ale pracują wręcz wzorcowo. Może i mają coś klejone ale nigdy mi nic się nie urwało, zgięło , etc. Ryby wyjeżdżają na nich równo jak po sznurku. Sorki , ale jesteś też takim dobrym kawałkiem "Historii" tej firmy i moim zdaniem jednych z najlepszych woblerów po dzień dzisiejszy. Takie jest moje zdanie. Dzięki kolego.

Jeszcze raz dziękuję  za  odzew.



#112 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 14 marzec 2015 - 22:01

Dopiero w końcówce na sterach był napis Aqual. Wcześniejsze nie miały. Wklejane końcówki raczej nie zawodziły, a przynajmniej o tym nie słyszałem. Jedynym poważnym mankamentem były niestety stery z pleksi, które zwłaszcza przy niskich temperaturach trzaskały. Poszperam, bo na pewno mam kilka korpusów odlanych z oryginalnych form jeszcze nie obrabianych czyli "żywa" piana. Jak znajdę to wkleję fotki zwłaszcza, że tych "glapek" było kilka rodzajów. Małe były w trzech wersjach (4cm i dwa rodzaje piątek) oraz dwa rodzaje siódemek. Piątki różniły się grubością, a siódemki nieco kształtem (wysokością wygrzbiecenia). Jak pisałem cechą charakterystyczną Aquala było już po pomalowaniu, lakierowaniu i wklejeniu steru nawiercenie i wklejenie końcówek z drutu. Widać to wyraźnie. Jeśli nie widać, a drut włożony jest w korpus były to późniejsze woblerki Big Fish robione z oryginalnych form Aquala.



#113 OFFLINE   Zyga102

Zyga102

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 779 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 14 marzec 2015 - 22:33

Zdjecie wklejałem chyba stronę wcześniej, to może rozpoznasz ...dużo różnych.... :) garbików.



#114 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 14 marzec 2015 - 23:30

Zdjecie wklejałem chyba stronę wcześniej, to może rozpoznasz ...dużo różnych.... :) garbików.

To są z całą pewnością Aquale i na dodatek widzę wszystkie modele. 

 

 

Ktoś na aukcji wstawił i zdjąłem zdjęcie. Od góry to stare Salmo, ale poniżej to Big Fische, a na samym dole mała "glapka" w kalkomanii. To woblerki robione w połowie lat dziewięćdziesiątych. Kalkomanię, którą projektowałem do dziś widuję po lekkich modyfikacjach na różnych wobkach. 

 

Załączony plik  big fish.jpg   52,42 KB   24 Ilość pobrań



#115 OFFLINE   thor13

thor13

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 364 postów

Napisano 15 marzec 2015 - 09:46

Panowie, tak przeglądam ten wątek i przypomniało mi się że coś leży w szafie :) , podobno produkcji polskiej chyba z Krakowa z lat 60 tych, tak mówił dziadek, ale może pomożecie w weryfikacji :blink:

Załączone pliki


  • joker, fret i JakPot lubią to

#116 Guest_tarpio_*

Guest_tarpio_*
  • Guests

Napisano 15 marzec 2015 - 10:01

Panowie, tak przeglądam ten wątek i przypomniało mi się że coś leży w szafie :) , podobno produkcji polskiej chyba z Krakowa z lat 60 tych, tak mówił dziadek, ale może pomożecie w weryfikacji :blink:

Czy kołowrotek ma wybite logo z rybką i napis Sprzęt Wędkarski Kraków ?


  • fret lubi to

#117 OFFLINE   thor13

thor13

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 364 postów

Napisano 15 marzec 2015 - 10:07

z tego co pamiętam to coś ma tam wybite ale niestety czas zrobił swoje, jutro będę miał go u siebie to zrobię lepsze fotki i spojrzę lupką :)



#118 OFFLINE   wojti80

wojti80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 25 marzec 2015 - 21:41

07012d9b620f7994m.jpg

kilka kolejnych błyskotek



#119 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9559 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 25 marzec 2015 - 21:43

Wojti, ta pierwsza od góry co za sztuka? Ta w "pręgi"



#120 OFFLINE   wojti80

wojti80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 593 postów

Napisano 25 marzec 2015 - 22:03

Waldziu to polsping tryton. Mało znana  blaszka.


  • popper lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

1 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych


    Melabolgia