Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

SIECI W WARSZAWIE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 24 marzec 2009 - 08:15

Redekq-u,
Problem w tym ze jak zaczniesz z nimi po mesku to ich puszczą bo nie mają dokumentów, domu, rodziny, pieniedzy. Z glodu to robią a Ciebie Organa potraktują jako hultaja, łobuza, na 24 posadza i przed Grodzki Sad postawią..a i wymierza odpowiednio bo pewno mają z kogo..lol
Tu jest Polska..Hitlera trza zeby zrobic porzadek..lol


Z głodu to sporadycznie, w większości przypadków to jest łatwa kasa. Są już grupy zorganizowane, ci co jeżdżą na trocie potwierdzą.
Co do rozmów po męsku to się sprawdza często. Nie tak dawno rozmawiałem z jednym z forumowiczów, który mieszka w pobliżu jednej z pomorskich rzek. Bardzo często robią kontrole z SM, policją czy PSR, ale te służby nie zawsze niestety mają czas. Wtedy chłopaki zakładali kominiarki i nad rzekę. Efekt - od kilku lat liczba ludzi którzy łamią przepisy lub kłusują zmniejszyła się z kilkudziesięciu przypadków rocznie do dwóch trzech.

@Krzysiex takich przypadków można mnożyć. Ja np. w zeszłym roku zastałem jegomościa na główce przy porcie Praskim ( dla niewtajemniczonych - port Praski to siedziba policji rzecznej), który łowił na dwa grunty i pomagał sobie spiningiem :unsure: , skubany miał podzielną uwagę :lol:
Ja w dalszym ciągu jestem zdania że jeśli my nie zadzwonimy, to nikt inny tego nie zrobi. Na Mazowszu lepiej dzwonić na policje niż o PSR - ci ostatni chyba mają telefon bo tak wypada, albo są tak zapracowani że nie mają czasu go odbierać.

#22 OFFLINE   Krzysiex

Krzysiex

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 99 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 marzec 2009 - 08:20

W przypadku przestępstwa mają obowiązek przyjechać, czyli do klasycznego kłusola można mieć nadzieje, że się pofatygują.

W opisanym przez Ciebie przypadku, nie wiem jakby było z czasem...Jak ja robiłem ostatnio imprezę to przyjechali po 20 minutach od zgłoszenia sąsiadki, że jest głośno ale myślę że po informacji o gościu łowiącym na jedną wędkę za dużo mogliby mieć duuuużo dalej i duuuużo dłużej:)

#23 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 24 marzec 2009 - 08:26

W przypadku przestępstwa mają obowiązek przyjechać, czyli do klasycznego kłusola można mieć nadzieje, że się pofatygują.

W opisanym przez Ciebie przypadku, nie wiem jakby było z czasem...Jak ja robiłem ostatnio imprezę to przyjechali po 20 minutach od zgłoszenia sąsiadki, że jest głośno ale myślę że po informacji o gościu łowiącym na jedną wędkę za dużo mogliby mieć duuuużo dalej i duuuużo dłużej:)


Jeśli chodzi o PSR w Wa-wie, to najpierw trzeba się dodzwonić, ja mimo że ich numer mam od kilku lat jeszcze nie udało mi się dodzwonić. Co innego z policją rzeczną, praktycznie zawsze obierają.
Dla tych co chcą sprawdzić czy mają szczęście w życiu :lol:
PSR 226202133
policja rzeczna 226036860

No szczególnie na główkę koło portu gdzie stacjonują, hehehe od siedziby jakieś 300m.


#24 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 24 marzec 2009 - 08:31

Dla tych co chcą sprawdzić czy mają szczęście w życiu Laughing
PSR 226202133

Komendant Posterunku - Artur Stolarski
tel. kom. 502 076194

#25 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 24 marzec 2009 - 08:40

Apel widziałem na jesieni. Ale nie musiałem jeszcze do nich dzwonić, może coś się zmieniło. Jak do tej pory nie udało mi się do nich dodzwonić, mimo że próbowałem kilka razy w roku. Ci co jeżdżą ze mną nad wodę mogą potwierdzić.
Dzięki za numer z pewnością spróbuje

#26 OFFLINE   lukexio

lukexio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 marzec 2009 - 12:05

[quote]

Dla tych co chcą sprawdzić czy mają szczęście w życiu Laughing
PSR 226202133

[/quote]
Komendant Posterunku - Artur Stolarski
tel. kom. 502 076194
[/quote]

Ten numer Artur mozna wyslac przez sms?? :unsure: sam wiecie ze jestem osobanieslyszacy poniewaz czasami na rybki inne pan klusownik ze nie wymiara ryby do torba :angry: :angry:

#27 OFFLINE   Krzysiex

Krzysiex

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 99 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 marzec 2009 - 12:08

Myślę, że jeżeli koledzy mają taki problem z dodzwonieniem się to z smsem będzie jeszcze gorzej :(

#28 OFFLINE   lukexio

lukexio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 marzec 2009 - 12:09

Myślę, że jeżeli koledzy mają taki problem z dodzwonieniem się to z smsem będzie jeszcze gorzej :(


No masz racje :angry: wiadomo ze osoba nieslyszacy zawsze maja problem :angry:

#29 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 24 marzec 2009 - 13:42

Myślę, że jeżeli koledzy mają taki problem z dodzwonieniem się to z smsem będzie jeszcze gorzej :(


Najłatwiej to ponarzekać sobie...

#30 OFFLINE   Krzysiex

Krzysiex

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 99 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 marzec 2009 - 14:48

Nie narzekam tylko staram się myśleć racjonalnie :unsure:

#31 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 24 marzec 2009 - 14:58

Nie narzekam tylko staram się myśleć racjonalnie :unsure:

No skoro tak, to OK.
Chłopaki dzwonili na stacjonarny. Na stronie są podane same komórkowe.. I to jest racjonalne... Przy obecnych nakładach na PSR strata każdego człowieka, który non-stop siedziałby przy biurku i odbierał telefony jest mało racjonalne. Tym, bardziej, ze przy obsadzie 24h na dobę przez 7 dni w tygodniu tych ludzi musiałoby być kilkoro...
Poza tym jest Komendant Wojewódzki, są Komendanci posterunków terenowych. Są podane kontakty.. Przy kilkukrotnym zlekceważeniu zgłoszenia/nieodebraniu telefonu należałoby u nich chyba sprawę wyjaśnić..
Poza tym nie łudźmy się.. Nie pojawia się na każde wezwanie, bo jest to fizycznie niemożliwe.. Dlatego chyba cenna jest inicjatywa internetowa zgłaszania miejsc, gdzie aktywność kłusowników jest większa.. Zwiększa to szansę ich ujęcia.. I to jest chyba racjonalne :D


#32 OFFLINE   Krzysiex

Krzysiex

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 99 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 marzec 2009 - 15:02

Nie przeanalizowałem poprzednich postów tak dokładnie jak Ty :D

Myślałem, że chłopaki dzwonili na komórki z marnym skutkiem, dlatego wywnioskowałem, że wysyłając smsa na ten nr jeszcze mniej się zdziała.

Co do samych inicjatyw, to uważam je jak najbardziej za słuszne, niezależnie od tego czy ich realizacja będzie bardziej lub mnie ułomna.

#33 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 24 marzec 2009 - 15:12

Chyba powyższa odpowiedz się mnie tyczy :unsure:
Ja mam numer PSR wpisany kilka lat, nie zaglądam na stronę PSR, może to i błąd. Mam telefon do policji rzecznej i jak na razie wystarcza. Zawsze jak dzwonie odbierają i działają - co prawda nie zawsze tak jak bym chciał.
Miejsca występowania większej presji kłusowniczej są doskonale znane. Słyszałem że ma powstać posterunek w G. Kalwarii - i jeśli to prawda to bardzo dobrze. Jest też duże kłusownictwo w samej Warszawie, a mimo że łowię tam kilkadziesiąt dni w roku jakoś nigdy nie miałem przyjemności, no chyba że panowie (i panie?) omijają brzeg praski?????? Acha w samej Warszawie ryby łowię jakieś 10 lat, aby nie było że od dziś. O policji tego powiedzieć nie mogę, jestem przez nich KONTROLOWANY kilka razy rocznie, a widuję praktycznie za każdym pobytem nad rzeką. Wiem że jest różnica w liczbie funkcjonariuszy, ale raz na 10 lat to chyba powinienem ich zobaczyć. Powiem więcej, mimo że wędkuję w sumie od jakiś 24 lat to ani razu ich nie widziałem, raz tylko ojciec mi opowiadał o jakimś spotkaniu z nimi. Ale wtedy jeszcze dzieckiem byłem, więc może mi się pomyliło z bajką o czerwonym kapturku? <_<


#34 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 25 marzec 2009 - 07:05

Pablom.. Bardzo często są to patrole mieszane...

O, choćby tu, spotkany na Wiśle 50 km poniżej Warszawy... W niedzielę...



Zresztą na stronie są statystyki.. Więc działają...

Załączone pliki

  • Załączony plik  psr.jpg   41,32 KB   133 Ilość pobrań


#35 OFFLINE   lukexio

lukexio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 399 postów
  • Imię:Łukasz

Napisano 25 marzec 2009 - 22:43

@argrabi ten zdjecie motorowka policja :wacko: kiedys bylem z kolega na wisle akurat tam byl motorowka policja i nic nas nie sprawdzili :wacko: jak to wygladac?widze ze policja pracuje jako spacer itp :angry: nie wiem dlaczego ze policja nie zdbany o kontroli??

#36 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 26 marzec 2009 - 07:05

Pewnie dlatego, ze kontrola przestrzegania zapisów ustawy o rybactwie śródlądowym to zajęcie niejako uboczne dla Policji.. Do tego celu została powołana specjalna służba.. A że za tym nie poszły pieniądze, etaty, sprzęt?? No cóż, to taka polska specjalność. Ale to się chyba zmienia. Na lepsze.. Efekt uboczny przetargów... Kiedyś PZW woda należała się z urzędu. Teraz muszą o nią walczyć. A to oznacza koszty. I jak ktoś je ponosi, to ni8e lubi być okradanym... Dlatego m.in coraz więcej dzierżawców dochodzi swojego przed sądami jako oskarżyciele posiłkowi, nie czekając z założonymi rękami na niską szkodliwość społeczną czynu..




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych