I to jest prawda oczywista. Ja też miałem krótki romans z Daiwą i zerwałem.
Eeee
To jakby jeść tylko chleb a ziemniaczki już nie!
W różnorodności piękno!
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 24 wrzesień 2014 - 09:02
I to jest prawda oczywista. Ja też miałem krótki romans z Daiwą i zerwałem.
Eeee
To jakby jeść tylko chleb a ziemniaczki już nie!
W różnorodności piękno!
Napisano 24 wrzesień 2014 - 09:41
Tak, tylko, że co to za ,,ziemniaczki" jak co dwa-trzy ,,posiłki" jest po nich zgaga lub inny wirus ebola..
Nie mam porównania rolek Shimano-wskich z Daiwowskimi.
Wiem jedno, rolka w kołowrotkach spod znaku ,,S" nigdy nie nastręczyła mi żadnego problemu.
Wystarczy tylko dbać o ten element.
Nie przez przypadek kiedyś, dawno temu, Pan Tomasz-@Zorro zdołał obliczyć ile taka rolka wykonuje obrotów na jednym średnim wypadzie i że trzeba pamiętać o częstym serwisie tegoż elementu.
Użytkownik Arek X edytował ten post 24 wrzesień 2014 - 09:44
Napisano 26 wrzesień 2014 - 05:29
Tak Arku co racja to racja.Przekręca wiele kilometrów, nikt nie zdaje sobie z tego sprawy że tak jest.W nowych stellach jest konkretne rozwiązanie-port na oliwkę.Należy systematycznie zakropić 1-2 kropelki i rolka kręci bez problemów.Raz na ro wyczyścić, bo jednak dziadostwo się zbiera.Według mnie na pierwszym miejscu oliwka, tylko należy systematycznie ją zakraplać.Jak nie ma możliwości to albo rzadki smar lub kombinacja smaru z oliwką.Polecam ten smar do rolki, dla jasności nie ja go sprzedaję.
http://allegro.pl/ho...4639550786.html
Napisano 26 wrzesień 2014 - 20:20
Tak Arku co racja to racja.Przekręca wiele kilometrów, nikt nie zdaje sobie z tego sprawy że tak jest.W nowych stellach jest konkretne rozwiązanie-port na oliwkę.Należy systematycznie zakropić 1-2 kropelki i rolka kręci bez problemów.Raz na ro wyczyścić, bo jednak dziadostwo się zbiera.Według mnie na pierwszym miejscu oliwka, tylko należy systematycznie ją zakraplać.Jak nie ma możliwości to albo rzadki smar lub kombinacja smaru z oliwką.Polecam ten smar do rolki, dla jasności nie ja go sprzedaję.
Ja go stosuję,aczkolwiek nie do wszystkich kołowrotków,jest znakomity,utrzymuje się w rolce przez cały sezon,a może i dłużej.
Józek, oliwka może i dobra,ale z natury jestem leniwy i wolę raz porządnie nasmarować dobrym smarem,jak nosić z sobą oliwiarkę.
Pozdrawiam
Napisano 27 wrzesień 2014 - 16:17
.
Józek, oliwka może i dobra,ale z natury jestem leniwy i wolę raz porządnie nasmarować dobrym smarem,jak nosić z sobą oliwiarkę.
Pozdrawiam
Ja też jestem leniwy, ale zakropić oliwką można bez rozbierania rolki.
Napisano 27 wrzesień 2014 - 17:17
..kupujcie shimano..i po problemie ...:-)
Niby tak. Kupiłem stellke sw , nową , i mam właśnie problem z rolką . Jak nawijałem plećkę nie było słychać jednak podczas łowienia dziwnie " skrzypi " ta rolka .... podczas holu ryby też . Dziwnie bo nie ma charakterystycznego szumu . Nie zagladałem jeszcze co tam w rolce piszczy , ale jest ta stellka tak jakby troche do D ....
Napisano 27 wrzesień 2014 - 17:24
Chyba wypada luknąć do niej.
Napisano 27 wrzesień 2014 - 17:48
Chyba wypada luknąć do niej.
Tak też zrobiłem , przed chwilą . Pierwsza rzecz to w porównaniu do innych tam " ze stajni" to odwrotnie założona rolka . Szerszym kołnierzykiem od strony kabłąka , ze schematu ( słabo ale widać ) szerszy ma być od strony śrubki . Wątpię aby samuraj się pomylił ... a może...
Napisano 27 wrzesień 2014 - 18:07
Tak też zrobiłem , przed chwilą . Pierwsza rzecz to w porównaniu do innych tam " ze stajni" to odwrotnie założona rolka . Szerszym kołnierzykiem od strony kabłąka , ze schematu ( słabo ale widać ) szerszy ma być od strony śrubki . Wątpię aby samuraj się pomylił ... a może...
A co oni są nieomylni?Wojnę przepierniczyli, czyli są omylni .
Napisano 27 wrzesień 2014 - 19:14
Zdaje się , że pomogło . Złożyłem właściwie przy okazji kapnąłem oliwy . Tak z kobietą linke przeciągałem i cisza W praniu wyjdzie .... tzn na rybach
Napisano 28 wrzesień 2014 - 21:20
No i po co te łożyska w rolce,o które zabijają się wszyscy i co w niektórych kołowrotkach bez łożyska w rolce chcą to tunungować.
Dobra tuleja teflonowa załatwia sprawę raz na zawsze bez specjalnej potrzeby o dbałość.A jeżeli jest już łożysko,to należy to posmarować b.dobrym smarem i nie aplikować żadnej oliwki przez cały sezon.Oliwka to największy ból dla kołowrotków (wypłukuje to co przed chwilą nasmarowane zostało). Nie do uwierzenia - prawda.Chyba że łowi się w gnojowisku,to niestety należy rozmontować i ponownie przesmarować.
Pozdrawiam
Józef Leśniak
pozdrawiam
Józef Leśniak
Zacząłem ten temat i już o nim zapomniałem . Panie Józefie gdzie można dostać taką tulejkę do rolki? Czy te elementy w rolce kabłąka można wszystkie wymienić? Chyba że te pierwsze Ceratki już od nowości miały zje.........e rolki i nie ma sensu przy tym grzebać?
Napisano 29 wrzesień 2014 - 18:07
A stary C4 miał tulejkę..... Ale jaką
Napisano 30 wrzesień 2014 - 07:28
A stary C4 miał tulejkę..... Ale jaką
Można było odwrotnie założyć i działało... I w ogóle prosta konstrukcja była
Wracając do teraźniejszych maszyn, w Nowej Saltidze ('10) 4000 rolka działa mi bez zarzutu. To chyba te małe R4 jakieś felerne tylko..
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych