[misiek116p]

[*]

[russian80]

głebokie wyrazy współczucia, rok temu  to samo przeżyłem z tesciem nie wrócił z jeziora .. (*)

[marcinesz]

[*].

[marcin_krych]

[*]

[BARENZ]

Kraina wiecznych łowów , bolenie tulące do snu, rzeka daje – rzeka zabiera. 

Zapewniam was Panowie, że Krystianowi teraz najmniej brakueje boleni… I oby miłosierny Pan ulitował się nad jego duszą. I tu możemy jakoś pomóc !!! Rodzina sama musi przejść przez tą tragedię.

"Bo gdzie dwóch lub trzech jest zebranych w moje imię, tam jestem wśród nich". Mt 18,15-20. Proponuję więc dziś o 22;00 wspólną modlitwę o spokój duszy Krystiana. Tak realnie możemy mu pomóc  bo zapalanie świec na forum jemu personalnie nie pomoże, choć oczywiście jest wyrazem sympatii.

Więc jeszcze raz:

Dziś 22;00 kto ma ochotę pomóc Krystianowi zgina kolana i prosi za niego tak jak potrafi Proszę tylko by było to 10 min poświęcone w modlitwie tylko dla Krystiana . Nie oczekuję, że będziecie tu potwierdzać swój zamiar dzisiejszej modlitwy bo może ktoś nie ma ochoty lub się wstydzi. Po prostu kto ma ochotę pomóc koledze w potrzebie niech to czyni.

Pozdrawiam wszystkich, przekazując głebokie wyrazy współczucia dla rodziny pozostawionej w smutku.

Marcin

[Negra]

O 22 przylaczam sie do modlitwy i w swoim imieniu rowniez prosze innych, nie wazne czy w nia wierza, niech bedzie poprostu szczera i plynela z serca.

[rafix]

[*]

[Dano.]

[*]

 

 długo i ja czekałem. Miałem nadzieję, że może jednak...

[peekol]

A niech to..... [*] Pokój Jego duszy

 

Ja się dołączam, dzisiaj 22:00. W intencji Krystiana i Jego Rodziny.

[croock]

ja również.

[sebson]

Wyrazy współczucia dla rodziny

 

[*]

 

Panowie nauczka dla nas nie wchodzić do wody RWAĆ

[ezehiel]

Kraina wiecznych łowów , bolenie tulące do snu, rzeka daje – rzeka zabiera.
Zapewniam was Panowie, że Krystianowi teraz najmniej brakueje boleni… I oby miłosierny Pan ulitował się nad jego duszą. I tu możemy jakoś pomóc !!! Rodzina sama musi przejść przez tą tragedię.
"Bo gdzie dwóch lub trzech jest zebranych w moje imię, tam jestem wśród nich". Mt 18,15-20. Proponuję więc dziś o 22;00 wspólną modlitwę o spokój duszy Krystiana. Tak realnie możemy mu pomóc bo zapalanie świec na forum jemu personalnie nie pomoże, choć oczywiście jest wyrazem sympatii.
Więc jeszcze raz:
Dziś 22;00 kto ma ochotę pomóc Krystianowi zgina kolana i prosi za niego tak jak potrafi Proszę tylko by było to 10 min poświęcone w modlitwie tylko dla Krystiana . Nie oczekuję, że będziecie tu potwierdzać swój zamiar dzisiejszej modlitwy bo może ktoś nie ma ochoty lub się wstydzi. Po prostu kto ma ochotę pomóc koledze w potrzebie niech to czyni.
Pozdrawiam wszystkich, przekazując głebokie wyrazy współczucia dla rodziny pozostawionej w smutku.
Marcin

Stary, nie musisz prosić...
Kolana same wiedzą co mają robić...
W każdej wolnej chwili modlę się o niego...
Nie widzę komunikatu o odnalezieniu ciała więc modlę się by wrócił.
Jeszcze mam nadzieję...
Żałuję, że nie mogę pomóc... Że mnie tam nie było..
Pustka, gorycz, smutek...
Tak jak Krystek mam córkę...
Nie raz Gadałem z nim o łowieniu naszych pociech....

[Frisky]

[*]

[chincza]

[*]

[mirob]

[*]

[sacha]

Witam,

 

Jedyne co możemy zrobić to nie pozwolić by kolejny z nas odszedł w ten sposób, nigdy nie wierzyłem w kamizelki czy nawet kije do brodzenia, nawet w tym roku w Szwecji ganiałem po takich przełomach ze w głowie się nie mieści. Niech przykład Krystiana będzie dla nas najlepsza przestroga.

Masz rację. Nie wiem czy dobrze kojarzę ale widziałem w ofercie jednego z producentów sprzętu wędkarskiego kamizelką wędkarską z ...... kamizelką ratunkową, takie dwa w jednym. Może osoby które brodzą po rzekach powinny pomyśleć o takim sprzęcie? I to niekoniecznie na Wiśle bo małe rzeki też potrafią zabić.

[abudam]

[*]

[minecjusz]

Niestety nie miałem okazji poznać Krystiana na żywo....ale najbardziej szkoda mi tego, że już nigdy takiej okazji nie będę miał

 

Krystianie obyś był szczęśliwy "tam" po drugiej stonie - w krainie wiecznych łowów.

 

Wiem co oznacza utrata najbliższego członka rodziny i wiem co znaczy utrata przyjaciela, dlatego składam wyrazy szczerego współczucia i dla rodziny i przyjaciół....nawet nie wiem co napisać, bo żadne słowa tego nie sa w stanie wyrazić.

 

[seiken]

A jeszcze tak niedawno rozmawialiśmy o bolkach...

[minkof]

[*]