Ja mam już na priv propozycję. Około 8500 na gotowo. Myślę. Nie napiszę od kogo.
Poważna osoba.
Tak więc prawie nowa Yamka 9,9 pewnie pójdzie do ludzi.Świetny silnik ale niestety 43 kg.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 14 kwiecień 2019 - 10:59
Ja mam już na priv propozycję. Około 8500 na gotowo. Myślę. Nie napiszę od kogo.
Poważna osoba.
Tak więc prawie nowa Yamka 9,9 pewnie pójdzie do ludzi.Świetny silnik ale niestety 43 kg.
Napisano 14 kwiecień 2019 - 12:48
Taniej jest na Białorusi. Może stamtąd ktoś może ściągnąć ?
Napisano 14 kwiecień 2019 - 19:31
A ja ruble policzył
Sobotni wieczór to słaby czas na liczenie
Napisano 21 kwiecień 2019 - 09:07
Użytkownik binio1111 edytował ten post 21 kwiecień 2019 - 09:09
Napisano 21 kwiecień 2019 - 09:17
Napisano 21 kwiecień 2019 - 09:26
oryginalnie Tohatsu wyciąga z tego bloku 5 KM na max
a jakim cudem Storm wyciągnął 7 KM z tego bloku
Napisano 21 kwiecień 2019 - 10:48
Napisano 22 kwiecień 2019 - 10:19
Zacząłem trochę od d... strony ☺.Zamiast pływadła najpierw kupiłem silnik Tohatsu 4t 9.8 . Teraz chce dokupić ponton (raczej Kolobri DSL). Wędkowanie w większości na Wiśle -czasami 2 osoby. Zastanawiam się czy brać 330 czy 360 . (330ka łatwiejsza w transporcie)
Który z nich 330/360 (zakładając taką samą masę załogantów i sprzętu) szybciej/lepiej będzie wchodził w ślizg ?
Moim zdaniem 360, szczególnie obciążony z przodu cięższym zawodnikiem.
Napisano 20 maj 2019 - 20:44
Panowie pomóżcie
Mam gumiaka Kolibri 330 DSL i chciałbym latać między miejscówkami ślizgiem. Do gumowca na chwilę obecną mam podpiętą Yamahę 8 hp 2t. I o ile pływam sobie sam, to nie mam żadnych zastrzeżeń. Echosonda pokazuje prędkości 27-29km/h. Z kolegą na pokładzie niestety nie jest już tak kolorowo, max 12 km/h. Nie będę ukrywać ze mali nie jesteśmy, dwóch chłopa jeden 110+ drugi 100+, do tego trochę gratów, zbiornik z paliwem i kotwica 9 kg, mała echosonda. Wiem już, że z obecnym silnikiem mogę zapomnieć o pływaniu ślizgiem w duecie.
Pomysł więc jest taki aby sprzedać Yamahę i kupić coś mocniejszego. Z racji ograniczonego budżetu wybór padł na nowego Storma 13,5 km w dwutakcie, albo jeśli dopisze szczęście na używaną Yamahę 9.9 FMH lub V-max. Z tego co się dowiedziałem Storm 13.5 ma 15 km i to jest max co mogę podpiąć do pontonu.
I teraz najważniejsze pytanie. Czy z takim silnikiem w dwie osoby polecimy ślizgiem?
Użytkownik M@rcin. edytował ten post 20 maj 2019 - 20:46
Napisano 20 maj 2019 - 20:51
Użytkownik WojtekCIN edytował ten post 20 maj 2019 - 20:51
Napisano 21 maj 2019 - 01:07
Napisano 20 grudzień 2019 - 19:13
Witam wszystkich
Chciałbym się zapytać bardziej doświadczonych kolegów który z silników
Honda Bf10 vs Yamaha 9.9 vs Suzuki 9.9
będzie dobry do pontonu Kolibri 330D i jak będą się sprawować w trolingu ponieważ jestem zielony w tym temacie i za bardzo nie mogę się zdecydować. Silnik planuje kupić nowy i nie chce wybrać źle bo wiem że np Honda ma o 5 cm dłuższą stopę i nie wiem jak to wpłynie na poruszanie. Pozdrawiam
Użytkownik Jano edytował ten post 21 grudzień 2019 - 05:20
Napisano 20 grudzień 2019 - 19:16
Wszystkie będą dobre, ale jeśli chodzi o trolling to może być szybciej niż byś chciał. Ja na Mercurym 3,5 i takim samym pontonie płynę najwolniej 3km/h, ponadto takie pyrkanie na najniższych obrotach, też zdrowe dla silnika nie jest.
Napisano 20 grudzień 2019 - 19:29
Równie dobre będzie Tohatsu - masz 2 wersje . 9.8 KM i 9.9KM (większa pojemność) który możesz odblokować na 15 KM nie zmieniając nic.
Napisano 20 grudzień 2019 - 20:25
Ja bym brał najlżejszy z najtańszych Oczywiście S. Ja akurat pływałem na Suzie 9.9, ale kolega miał Tośkę 9.8 - jak ten silnik pracował to była poezja dla ucha
Do trolla będziesz się musiał czasem spowalniać.
Napisano 20 grudzień 2019 - 20:34
Czyli temat spowolnienia w trolingu muszę jeszcze ogarnąć bo wiem o jakichś parasolach ale nadal nie wiem po co jakieś kule po 5kilo??Ja bym brał najlżejszy z najtańszych Oczywiście S. Ja akurat pływałem na Suzie 9.9, ale kolega miał Tośkę 9.8 - jak ten silnik pracował to była poezja dla ucha
Do trolla będziesz się musiał czasem spowalniać.
Napisano 20 grudzień 2019 - 20:43
Puść sobie z dziobu małe wiadro budowlane z wyciętą dziurą w dnie. Wiążesz linką do uchwytu transportowego tak, żeby było ledwo zanurzone. Ustawia się idealnie pod kilem, nie trzeba kontrować jak w przypadku dryfkotwy z burty. W razie potrzeby popłyniesz i 2 km/h a i nie trzeba mulić silnika na jałowych pływając ze standardową prędkością trollingową w okolicach 3 - 3,5 km/h.Czyli temat spowolnienia w trolingu muszę jeszcze ogarnąć bo wiem o jakichś parasolach ale nadal nie wiem po co jakieś kule po 5kilo??
Użytkownik Pumba edytował ten post 20 grudzień 2019 - 20:44
Napisano 21 grudzień 2019 - 13:42
Równie dobre będzie Tohatsu - masz 2 wersje . 9.8 KM i 9.9KM (większa pojemność) który możesz odblokować na 15 KM nie zmieniając nic.
Ile waży ten 9,9 i co trzeba zmienić na 15KM? Jaka pojemność?
Napisano 21 grudzień 2019 - 16:30
Chyba o ten silnik chodzi, blokadę masz z tego co pamiętam na lince (2 minuty roboty). To jest 20 zdławiona do 9.9.
https://allegro.pl/o...5-km-8687045318
Napisano 21 grudzień 2019 - 23:49
Chyba o ten silnik chodzi, blokadę masz z tego co pamiętam na lince (2 minuty roboty). To jest 20 zdławiona do 9.9.
Potwierdzi to info ktoś na 100% ?
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych