Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

dyskusja o rodbuildingu i sprzętowej elicie - wątek wydzielony z tematu "rodbuilderzy prezentuj


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 marzec 2009 - 21:35

Co powiecie tym młodym chłopakom ? Że darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby ?


Wiesz co @Camry, jakoś nie pamiętam żebyś był na liście darczyńców w tej akcji... a nieobecni nie mają głosu. Bardzo nie lubię demagogii i taniego populizmu, a to właśnie robisz w tym momencie.
Gdybyś się naprawdę zainteresował akcją, wiedziałbyś że chłopaki z kółka piranii dopiero zaczynają przygodę z wędkarstwem jako takim, i na początek sprzęt który dostali będzie bardzo dobry. Na pewno o niebo lepszy od naszych bambusówek sprzed lat. Gdybyś był na spotkaniu z młodzieżą i posłuchał prezentacji jaką prowadził remek - dowiedział byś się również co przekazaliśmy chłopakom odnośnie sprzętu - m.in. właśnie że nie potrzeba nie wiadmo czego żeby sobie skutecznie połowić np. na jerki. Zatem, jak nie masz o czymś pojęcia @Camry to - przepraszam ale nie mogę się powstrzymać - nie pieprz głupt kolego :angry:

Myślę że jak chłopaki z kółka Piranii się wciągną w wędkarstwo, co moim zdaniem jest nieuchronne :mellow: sami zadecydują czy chcę sięgnąc pod sprzęt od robuildera, czy też nie.





#22 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4456 postów

Napisano 27 marzec 2009 - 21:44

Witam,

@Camry

Nie jestes jedyna osoba na forum, ktora pamieta czasy bambusow czy innych wynalazkow :D Kazdy przez to przeszedl i na pewno mile wspomina.

Dla mnie czas spedzony na rybach jest bardzo drogi. Po szesciu dniach w biurze, uzeraniu sie z setkami klientow i nie wiadomo czym jeszcze ostatnia rzecza jaka jest mi potrzebna w trakcie lowienia ryb to np. wedka, z ktorej nie bede zadowolony.Mnie na to po prostu nie stac i tyle. Lubie dodatkowo wszystkie dostepne bajery jak rezonanse, kolorowe pierscionki czy drzewa przy jakich orzech w wedce zaprezentowanej przez Romana Pietrzaka to pikus. Nikomu przy tym nic nie narzucam, nie chwale sie sprzetem bo glownie na rybach jestem sam.

Wspaniale wspominam czasy gdy bylem na rybach praktycznie codziennie nad moim ukochanym Bugiem a spining Dragona starczal mi na wszystkie drapiezniki jakie tam zyly, moze oprocz sumow. One bezpowrotnie juz minely, zycie poszlo dalej.

Pozdrawiam,

Bujo

#23 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 27 marzec 2009 - 22:10

A ja lubię te gadżety Salety. I tyle ;) .
Z wielkim sentymentem wspominam pierwszego lina (całe 48 cm), złowionego 2-częściowym bambusem, w roku 1974 a także wzdręgi, o średnicy deserowego talerza, z serwisu Cioci.
Jednak, to może właśnie dlatego, że ryb mniej, woda brudniejsza, moczarka nie taka zielona a raki są rzadkością....
Tak, pewnie dlatego coraz większą przyjemność sprawia mi bytność nad wodą, ze sprzętem, który lubię, który szyty na miarę sprawdza się w ekstremalnych sytuacjach a jego wygląd poprawia samopoczucie i zaspokaja ssanie własnego ego :mellow:



#24 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 27 marzec 2009 - 23:03

[quote title=Friko napisał(a) dnia Fri, 27 March 2009 09:35][quote]
Co powiecie tym młodym chłopakom ? Że darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby ?
[/quote]

Wiesz co @Camry, jakoś nie pamiętam żebyś był na liście darczyńców w tej akcji... a nieobecni nie mają głosu.

> Nie widzę związku. :o Nieobecni nie mają głosu ? Nawet, żeby napisać, że akcja w ich ocenie była wspaniała ? Przykro mi, że wyrywasz coś z kontekstu i używasz takich argumentów ... :( Rozumiem, ze nie mam prawa wyrazić również szacunku dla ludzi, którzy sprzątali jeziorko na Gocławiu, bo sam mieszkając 60 km dalej nie brałem udziału w tej akcji. Jeśli uważasz, że nie zasługuję na prawo prezentowania swoich pogladów na tym forum, to skasuj mój profil. Przynajmniej będę wiedział na czym stoję. Nawiązywałem jedynie do wpisów niektórych forumowiczów o chruście, w których łatwo wyczuć pogardę dla masowej produkcji i jej użytkowników.

Bardzo nie lubię demagogii i taniego populizmu, a to właśnie robisz w tym momencie.

> Ja też nie lubię, a także ponad wszystko cenię sobie wolność - również myśli i wypowiedzi. Nie zależy mi na czyjejś aprobacie tylko na wymianie poglądów. Zarzut populizmu i demagogii uważam zatem za nietrafiony. :mellow:

Gdybyś się naprawdę zainteresował akcją, wiedziałbyś że chłopaki z kółka piranii dopiero zaczynają przygodę z wędkarstwem jako takim, i na początek sprzęt który dostali będzie bardzo dobry.

> A kto Ci powiedział, że się nie zainteresowałem ? :D Przecież o tym cały czas staram się pisać, że ten tańszy sprzęt również daje wędkarską radość i też jest czasami b. DOBRY (nie tylko na początek) ! I daje radość tym początkującym i tym, którzy bambusy pamiętają.


> Pozdrawiam.

PS. Fragment o pieprzeniu głupot pozostawiam bez komentarza. Nie odnosiłem się do wykładu Remka tylko do zawartości forum. Wyraźniej pieprzyć już nie potrafię, ale jak ktoś nie chce zrozumieć...

#25 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 27 marzec 2009 - 23:03

ja bym oddał cały sprżet za mozliwośc łowienia praktycznie co rzut okonia w granicach 45cm,a tak było 15 lat temu na Darginie np.dziś juz tak kolorowo nie jest wiec pozostaja wędki kolorowe :D
ja lubię w sprzecie miec to co JA chce nie to co dają.
Przyznać musze że uzywanie dobrego sprzetu na miarę robionego uzależnia, i wracać sie niechce wstecz,no jedynie pamiecia do tych łowisk niechybnie juz raczej utraconych :D
sorki za leki OT Embarassed

#26 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 marzec 2009 - 00:16

Nawiązywałem jedynie do wpisów niektórych forumowiczów o chruście, w których łatwo wyczuć pogardę dla masowej produkcji i jej użytkowników.


I znowu demagogia. Pogardę dla masowej produkcji? Zgoda? Ale gdzie pogarda dla użytkowników. Kto stawia znak równości sprzęt=człowiek? Tylko ty. Usiłujesz dorobić komuś gębę wyłącznie na podstawie swoich osobistych interpretacji, a nie faktów.

Jeżeli widzę pogardę, to raczej z Twojej strony. Dlaczego uważasz, że ktoś kto ceni dobry sprzęt jest przedstawicielem Elyty? Dlaczego zakładasz, ze sprzęt z pracowni to tylko zadośćuczynienie własnej próżności w postaci wygrawerowania nazwiska na blanku?

Wybacz, ale taka opinia jest charakterystyczna dla ludzi którzy nie nastawiają się na łowienie dużych ryb. Wędkarze nastawiający się na okazy zazwyczaj bardzo dbają o walory użytkowe sprzętu, o każdy detal bo wiedzą że jak się zdarzy szansa jedna na milion, to trzeba ją wykorzystać i nie ma miejsca na loterię, najbardziej to widać przy łowieniu sumów. Czy to dla Ciebie również przedstawiciele Elyty? Jeśli tak, to ja bardzo do niej chcę należeć.

Mi słowo Elita nie kojarzy się negatywnie, a wręcz przeciwnie. Jeżeli czegoś się obawiam, to raczej masy i urawniłowki, lansowanego na siłę przez poprzedni system egalitaryzmu...

Jerkbait.pl nie ma ambicji być portalem dla każdego. Ponieważ prowadzony jest niekomercyjnie, społecznie i hobbystycznie piszemy tu o rzeczach które nas interesują, po prostu. Co nas interesuje, jest w ogólności podane w regulaminie. Każdy ma prawo wyboru, czy mu z tym po drodze, czy tez nie :D



#27 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 28 marzec 2009 - 17:10

Wędkarstwo jest sportem sezonowym więc jest czas, który można poświęcić sprzętowi.


A kiedy zaczyna i kończy się sezon, bo chyba coś przegapiłem :unsure:

#28 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 28 marzec 2009 - 17:27

A kiedy zaczyna i kończy się sezon, bo chyba coś przegapiłem :unsure:

No i, czy ja już jestem elyta, czy nie, bo ryby nie wiedzą i nie biorą :wacko:

#29 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 28 marzec 2009 - 23:11

I znowu demagogia. Pogardę dla masowej produkcji? Zgoda? Ale gdzie pogarda dla użytkowników. Kto stawia znak równości sprzęt=człowiek? Tylko ty. Usiłujesz dorobić komuś gębę wyłącznie na podstawie swoich osobistych interpretacji, a nie faktów.

> Jeśli mój niezamożny sąsiad kupuję za oszczędności życia skodę fabię a ja jeżdżę furą z 200 KM pod maską i powiem do niego, że jeździ chrustem O pardon ! Złomem chciałem powiedzieć, to czy w tym nie wyraża się pewna pogarda dla człowieka, który cieszy się z samochodu na który go stać. Czy mam prawo psuć jego radość ? Wyrażając pogardę dla jego samochodu mam prawo przewidywać, że wyrządzę mu jako człowiekowi przykrość. Dla mnie to proste. Czemu dla Ciebie tak skomplikowane ?

Jeżeli widzę pogardę, to raczej z Twojej strony. Dlaczego uważasz, że ktoś kto ceni dobry sprzęt jest przedstawicielem Elyty? Dlaczego zakładasz, ze sprzęt z pracowni to tylko zadośćuczynienie własnej próżności w postaci wygrawerowania nazwiska na blanku?

> Napiszę jeszcze raz. Są pasjonaci sprzętu. Stać ich, lubią to i SPRAWIA IM TO RADOŚĆ. I fajnie, bo jest różnorodność a nie tylko wędki ze sklepu. Nie patrzą na to przez pryzmat ekonomii tylko hobby. Tak jak ja kupując kolejne przynęty, co również jest nieekonomiczne, bo nie wiem kiedy będę miał okazje na nie połowić. Kupuję bo lubię. Nie krytykuję ich. Jeśli nawet jest to snobizm i poczucie bycia elitą A SPRAWIA TO IM RADOŚĆ nie ma w tym nic złego. A że są ludzie, którym sama ta radość nie wystarcza i muszą ją potęgować pisząc o chruście to inna bajka typu wpis o wędkach z duszą kolegi Marszala. Z wpisów wielu forumowiczów-rodbuilder-fanów nie wynika, aby potrzebowali się dowartościowywać, tak jak ja nie muszę się dowartościowywać mówiąc sąsiadowi że jeździ złomem. Sam wiem czym jeżdżę i to mi wystarcza. I ja tych osób nie atakuję. Raczej postuluję, aby j.pl pokazywał całe spektrum wędkarskiego sprzętu - rzetelnie i krytycznie. Bo kto jest w stanie lepiej ocenić sklepową wędkęza 500 zł niż ktoś kto ma w domu kolekcję hi-topowych kijków? Jesli mi chruściarzowi pokażecie kij za 5 stów to moja recenzja będzie się składała z achów i ochów. Jak oceni ten kij ktoś zjadł zęby na topowych wędkach to recenzja będzie o niebo rzetelniejsza.


Wędkarze nastawiający się na okazy zazwyczaj bardzo dbają o walory użytkowe sprzętu, o każdy detal bo wiedzą że jak się zdarzy szansa jedna na milion, to trzeba ją wykorzystać i nie ma miejsca na loterię, najbardziej to widać przy łowieniu sumów.

> Tak. Pewien fach masz w ręku. Otóż doskonale piszesz teksty reklamowe. Takie bla, bla w sam raz do katalogu jaxona. A ja myślalem, że wedkarstwo to właśnie loteria. Ja czy Ryba ? Ryba czy Ja ? Dziś już wiem - zaczepiona przez Ciebie ryba to ryba zlowiona :D Dla Twojej ciekawości. Mój oblazły z lakieru Zebco Travel 10-30 gr (teleskop :mellow: ) wytrzymał walkę z sumem. Jigowa główka Gamakatsu nr 6/0 już nie. Rozgięła się. To w przeciwieństwie do paprochowej glóweczki 'no name' na której wyciągnęłem rybę życia.

Mi słowo Elita nie kojarzy się negatywnie, a wręcz przeciwnie. Jeżeli czegoś się obawiam, to raczej masy i urawniłowki, lansowanego na siłę przez poprzedni system egalitaryzmu...

> Czuje swąd polityki :mellow: Odpadam.

Jerkbait.pl nie ma ambicji być portalem dla każdego.

> Szkoda. Ja myślałem, że im więcej nas tym weselej :lol:
A tak poważnie to dużo u Ciebie złych emocji. Może się czasami uśmiechnij Kolego Redaktorze i podyskutuj merytorycznie a nie robisz ze mnie jerkbaitowego potwora. :D Nie musisz mi cyt. dorabiać geby bo jak już wyżej napisałem i tak jestem szpetny :lol: :lol: :lol:

#30 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 28 marzec 2009 - 23:18

[quote]
Wędkarstwo jest sportem sezonowym więc jest czas, który można poświęcić sprzętowi.
[/quote]

A kiedy zaczyna i kończy się sezon, bo chyba coś przegapiłem :unsure:
[/quote]

Kończy się na przykład wtedy, gdy Twoje ulubione rybki (sandacze, szczupaki, bolenie) przygotowują się do miłosnych szaleństw zwanych tarłem. Zaczyna się, jak już sobie pobaraszkują i narobią malych rybiątek
:mellow: Coś przegapiłem ?

pzdr

#31 OFFLINE   Roch

Roch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 postów
  • LokalizacjaTuam, Irlandia

Napisano 29 marzec 2009 - 02:01

Tak czy siak obiecuję poprawę i zamówienie wędki u rodbuildera jak tylko kupię alufelgi do samochodu (...) :lol:


Nooo... Bo auto na alumach ma duszę, a na zwykłych to taki... -chrust?




#32 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 29 marzec 2009 - 06:30

[quote]
Wędkarstwo jest sportem sezonowym więc jest czas, który można poświęcić sprzętowi.
[/quote]

A kiedy zaczyna i kończy się sezon, bo chyba coś przegapiłem :unsure:
[/quote]

Kończy się na przykład wtedy, gdy Twoje ulubione rybki (sandacze, szczupaki, bolenie) przygotowują się do miłosnych szaleństw zwanych tarłem. Zaczyna się, jak już sobie pobaraszkują i narobią malych rybiątek
:mellow: Coś przegapiłem ?

pzdr
[/quote]

To mowa o sezonie na jakiś gatunek, a nie końcu i początku sezonu wędkarskiego B)
A co do chrustu i innych takich. Niedawno byłem w jednym ze sklepów wędkarskich i stała tam kolekcja kijów St. Croix (zaraz mnie kilku zje :mellow: )Otóż kijki bardzo fajne, i cena przyzwoita ( za Avida trzeba zapłacić od 700 do 1000, inne modele już od 400pln, WR można już za 460 nabyć ), ale.
No właśnie, wg. mnie: Przelotki nie zawsze wklejone w kręgosłupie, dziwne przejścia przelotek ( z 25 na 12,) bliska odległość między przelotkami, dużo lakieru, a to przy kiju do 2 oz i 9ft. Czyli mimo że firma z czuba to jest się do czego przyczepić. Teraz pytanie. Czym różni się wspomniany kij od tego co mamy w sklepach?



#33 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 marzec 2009 - 10:53

że im więcej nas tym weselej :lol:

nie lubię imprez masowych, zawsze lepiej się bawiłem w mniejszym gronie
a mówiąc poważnie, wraz z rosnącą ilością opinii w internecie rośnie również ilośc bzdur i fantasmagorii które różni ludzie, z rozmaitych pobudek, wypisują. Co w konsekwencji sprawia, że wrtościowa i merytoryczna informacja, staje się trudniej dostępna. Jest to ogólny problem jakości informacji dostępnej w internecie, a nie (tylko) jerkbait.pl


#34 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 29 marzec 2009 - 19:07

[quote]

Tak czy siak obiecuję poprawę i zamówienie wędki u rodbuildera jak tylko kupię alufelgi do samochodu (...) :lol:

[/quote]

Nooo... Bo auto na alumach ma duszę, a na zwykłych to taki... -chrust?



[/quote]

To był taki żarcik a przy okazji wyliczanka rzeczy, których zakup pewnie nie uczyniłyby mnie szczęśliwszym dłużej niż przez pół godziny. Na wiele moich wpisów trzeba patrzeć z przymrużeniem oka, bo nie ukrywam, że już taki prześmiewczy styl mam i chyba się z niego nie wyleczę.

pozdrawiam ciepło

#35 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 29 marzec 2009 - 20:48

@Friko Mój Drogi (forumowy) Przyjacielu ! (jeśli mogę Cię tak nazywać)
Ostatni raz napiszę.
1) forum to nie bitwa, to wymiana poglądów. Reagujesz nerwowo na moje wpisy i czuję (SUBIEKTYWNIE) że mnie nie lubisz i że podnoszę Ci ciśnienie. Nie jest to moim zamiarem wobec Ciebie ani nikogo innego. Więcej moich wpisów o pewnych zastrzeżeniach jakie mam do rodbuildingu (i innego drogiego sprzętu) nie będzie.
2) za dużo uwagi mi poświęcasz. Przez chwilę myślałem, że wydzielony wątek ma tytuł Camry. Życie i twórczość. :lol: Dzięki Tobie wiem, że jestem demagogiem (trzy razy tak o mnie napisałeś), populistą (tylko raz), że nie mam prawa pisać, bo nie kopsnąłem chłopakom z ośrodka zbędnego kijka (którego zresztą nie mam). Poza tym już wiem, że na kogoś cyt. naskakuję i gardzę oraz leczę kompleksy wynikające z tego, że nie mam sprzętu z pracowni a wogóle to nie wiem o czym piszę i jestem ogarnięty obsesją. Mam nadzieję, że jeszcze Cię nie straszę po nocach.:huh:
3) nawiązując do Twojego ostatniego wpisu - niestety artykuły rodbuilderów nie uczą jak odróżnić w sklepie dobrą wędkę od złej a jedynie stanowią demonstracje ich kunsztu i fachowości oraz propozycję (reklamę) konkretnych blanków i rozwiązań.
4) operowałem kategoriami cenowymi wędek sklepowych, bo tak jak Ty nie lubię reklamy - mógłbym pisać o Shimano, Daiwie, Robinsonie, Dragonie, ale po co ?
5) NIGDY nie negowałem zalet sprzętu z pracowni - jestem głęboko przekonany, że jest bardzo dobry (najlepszy?) - nie stanowi to jednak gwarancji radości z wędkowania - w przeciwieństwie do ryb. Ale te wędki nie są powtarzalne. Wręcz przeciwnie. Są indywidualne. Powtarzalne są natomiast komponenty do ich produkcji (blanki, uchwyty itd.) i to stanowi o ich jakości.
6) wyraziłem pogląd, że ceny bardzo drogich wędek (czyli dla mnie za ok. >1000 pln) do których zaliczam również (ALE NIE TYLKO) produkcje rodbuilderów, nie są DLA MNIE możliwe do zaakceptowania. Z tego samego powodu nie kupuję w hipermarkecie wegorza wędzonego za 89 zł za kilogram (chociaż mnie stać). To mój prywatny pogląd i nikomu go nie narzucam. Wiem, że pasja i hobby nie mają ceny.
7) w pewnym momencie pojechałem trochę emocjonalnie za co kolegę @popper przepraszam, ale traktowanie mojego sentymentalnego wpisu jako postulatu do powrotu do szklaków, bambusów i roweru marki Romet to też była przesada. Ja też jestem za postępem.:D
8. czasami dobre rzeczy takie jak rodbuilding (szacunek) gdy są idealizowane zamieniają się w sekciarstwo, dogmaty i sztywność myślenia połączone z zamknieciem na świat. Zanika krytycyzm. Pojawia się lekceważenie innych. Widziałem tu już wpisy, które o tym świadczą. Ja lubię j.pl i nie chciałbym, aby stał się sektą, lecz otwartym na ludzi i świat portalem miłośników wędkarstwa i przyrody. Różnica między nami jest taka, że ja być może kiedyś upojony jakąś ekstra kasą zrobię kij u rodbuildera. Tobie Twoja sztywność myślenia nie pozwoli na zakup chińszczyzny chociażby producent pokazał ci certyfikat Fuji i batsona na użycie ich części i zaproponował połowę ceny.
9) Tu cytat: w kółko powtarzasz swoje - zastanawiam sie czy dysusja z toba w ogóle ma sens? chyba nie, sadzac po malejacej ilosci uczestnikow. ODPOWIADAM: Zmuszasz mnie do tego Drogi Kolego, bo albo nie rozumiesz, co chcę przekazać, albo tylko udajesz. Jeśli jestem tak żałosny, że nie ma sensu ze mną dyskutować to po co to robisz Samarytaninie Rodbuildingowy ? Pochylasz się nade mną sprzętowym troglodytą i profanem w odruchu litości ? A może trzeba było po prostu OLAĆ mój pierwszy wpis, gdzie pochwaliłem panią Justynę, ładne wędeczki, co do których ośmieliłem się napisać, że są dla mnie za drogie i pewnie ich nie kupię, bo radość z machania wędką można mieć wydając 70 zł o czym świadczą (nie) dawne czasy ??? Podtrzymuję to w 100% (szczególnie, co do Pani Justyny :mellow: ).
A o malejącej ilości uczestników dyskusji ? To pewnie przeze mnie. Sam mój nick ich odstrasza... Może jakąś akcję rozpoczniesz ? Na przykład Zbieramy wpisy potępienia dla Camry i poparcia dla Friko :lol: Poczekaj co będzie jak wkleję swój szpetny avatar !

Dla mnie temat się skończył. Jesli kogoś uraziłem przepraszam, ale DOKŁADNE przeczytanie moich wpisów świadczy, że nie było to moją intencją. A Ty @Friko zanim zechcesz znowu pisać na mój temat (a nie moich poglądów) i wyrażać oceny mojej skromnej osoby, zajrzyj do Słownika Wyrazów Obcych - hasło Forum.

pozdro


#36 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 marzec 2009 - 22:20

Dla mnie temat się skończył.


Uff, dla mnie również. Ciepełko na dworzu i chce się gnać nad wodę, bałem się że może nie starczyć czasu na kolejnie riposty :lol:

Czy reaguję nerwowo? Pewnie trochę tak, ale z mojego punktu widzenia stawiasz tezy trudne do obrony i budowane na sterotypach. Ty możesz je traktować z przymrużeniem oka, ale ktoś inny już na serio... Ja Ci wpadnie już ta ekstra kasa, czego z całego serca życzę, zrób sobie w pracowni jakiś kijek, niekoniecznie na najdroższych komponentach , przełów nim sezon albo dwa - a potem pogadamy, jestem bardzo ciekawy wrażeń. Pamiętaj tylko o ważnej zasadzie dotyczącej zamawiania produktów typu custom - są tak dobre, jak dobrze potrafimy zdefiniować nasze własne potrzeby. Dlatego wielu Użytkowników zasięga porady na forum bądż na priv przed złożeniem zamówienia w pracowni - taka drobna sugestia z mojej strony.

W kwestii kostyczności podglądów - muszę Cię miło rozczarować - używam wielu dobrych chińskich produktów (są takie!) - np. kołowrotka Penn Slammer. A blanki Batsona, o których wspomniałeś... są produkowane właśnie w Chinach

To by było chyba na tyle. Życzę połamania kija w sezonie 2009 - szczerze, nie ironicznie

Pozdrawiam




#37 OFFLINE   yacaré

yacaré

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaBremen

Napisano 30 marzec 2009 - 12:40

Uff... cieplo sie zrobilo nie tylko na dworzu :mellow:
Jeden aspekt z wymienionych przez Camry moge w pewnym stopniu zrozumiec, mianowicie, iz uzywanie przez forumowiczow zwrotu chrust wobec pewnych produktow (mimo, ze i czesto uzasadnione) moze byc odebrane jako dyskryminacja ich uzytkownikow. Nie sadze jednak, ze o to tu chodzi. Forum tworza ludzie o najrozmaitszych potrzebach, pogladach i mozliwosciach. Ze na j.pl tematem dyskusji czesto sa rozwiazania high end, lezy w naturze rzeczy - tak jest we wszystkich mediach -ludzie interesuja sie innowacyjnymi rozwiazaniami, a nie konwencjonalem. Ci, ktorych satysfakcjonuje konwencjonal, nie sa zmuszeni czytac tych wywodow, moga brillowac np. w dziale wiesci z nad wody. Natomiast zainteresowani moga wylowic z tych publikacji jak i dyskusji wartosciowe dla nich informacje, wskazowki...
Tez pamietam szczesliwe czasy z bambusem w reku nad stawkiem z karasiami, ale zycie idzie dalej i ten rozdzial jest juz dla mnie zamkniety... Teraz wolalbym chyba zrezygnowac z mojego hobby, niz byc zmuszony uprawiac je sprzetem, ktory mnie nie satysfakcjonuje... Nie chodzi mi o zdobycie miesa za wszelka cene, lecz o zabawe, a im lepsza zabawka, tym wieksza frajda... tak w przyblizeniu...
Zainspirowany mozliwosciami, ktore poznalem m.in. dzieki publikowanym na tym forum artykulom, przeszedlem od taniej masowki (byly w srod niej rzeczy, ktore spelnialy swoja funkcje, ale nic poza tym), poprzez custom made by Rodmas (dzieki chlopcy, perfekcja wykonania nadal cieszy reke i oko, nadal przyspiesza puls :D ) do... selfmade. Nie wiem, czy kiedykolwiek przekrocze amatorski pulap, ale pierwsze wyniki juz ciesza wiele wiecej, nawet na komponentach economy, niz moze najdrozsza, ale bezduszna masowka byla by w stanie... Teraz dopiero, zdaje mi sie, jestem w stanie okreslic, co charakteryzuje dobry kij, co jest konieczne, co przydatne, a co luksusem...
Nie wszystko, co sie widzi na pokazach mody, widac potem na ulicy... tak to tez trzeba traktowac...
Nic tylko cieszyc sie z wolnosci wyboru... :mellow:

Pozdrawiam --Yacar--

#38 OFFLINE   yacaré

yacaré

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaBremen

Napisano 30 marzec 2009 - 12:50

@Friko,

te dwie rady powinny byc oprawione w ramke i widniec w jakims prominentnym miejscu na tym forum :D

Pamiętaj tylko o ważnej zasadzie dotyczącej zamawiania produktów typu custom - są tak dobre, jak dobrze potrafimy zdefiniować nasze własne potrzeby. Dlatego wielu Użytkowników zasięga porady na forum bądż na priv przed złożeniem zamówienia w pracowni - taka drobna sugestia z mojej strony.


Pozdrawiam --Yacar--

#39 OFFLINE   yacaré

yacaré

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaBremen

Napisano 30 marzec 2009 - 13:02

Najważniejsza w łowieniu jest RYBA.

@Camry: To juz nie chyba nie tak do konca... nie te czasy... przynajmniej nie dla wiekszosci na tym forum...
W sklad calego wrazenia wchodza po czesci: Woda, okolica, towarzystwo..., no i sprzet... a jak sie to okrasi ryba... tym lepiej.
Jesli chodzi tylko o rybe - nic tylko teleskop i na lowisko specjalne... albo do supermarketu

Pozdrawiam --Yacar--





Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych