[manonegra13]

Poszło , do wienca nie zdąży dojść ale będzie dla rodziny , choć chyba mogę się czuć jakbym też dołożył cegiełkę i do wienca.

[siwypike]

Wieniec w imieniu przyjaciół i kolegów z forum został zamówiony przez Roberta. Pieniążki na poczet wieńca w kwocie 150zł , zostały w dniu dzisiejszym wysłane do Roberta na jego konto. Pozostała kwota trafi do żony Krystiana. Czas zakończenia zbiórki pieniążków zostanie ustalony po uroczystościach pogrzebowych. Serdecznie dziękuję wszystkim wspierającym rodzinę Krystka.

[K-Pon]

W takich chwilach jestem dumny, że należę do Tej społeczności.
Łączę się teraz w modlitwie.

[ŁYSY0312]

W takich chwilach jestem dumny, że należę do Tej społeczności.
Łączę się teraz w modlitwie.

 

Amen.

[ezehiel]

Pamięci KrystkaWolfa, brata o kiju....

Krystek, ostatnia twa droga..
przykro się rozstać,
żal, że nie mogę żegnać Cię z kijem w dłoni nad konduktem...
Od wieści o twej śmierci każdy łów boleni minutą ciszy uświęcam..
szkoda chłopie, żeś odszedł...
szkoda, że nasze pociechy nie połowiły razem..
opiekuj się swoją rodziną z łowisk niebieskich,

zobaczymy się na niebiańskiej rzece,
będziesz przewodnikiem dla niejednego z nas...

łzy same ciekną, to nie płacz...
ból w klatce...
nie chcę być kolejną płaczką..
teraz kiedy idziesz do domu ojca raduje się
płacz był wcześniej...

modlę się za twoją rodzinę

Twemu ciału niech ziemia lekką będzie

nie żegnam się,
nie mówię do jutra,

Krystek.. połamania kija.

Ezehiel

[siwypike]

Po rozmowie z Robertem ustaliliśmy, iż akcja zbierania pieniążków dla żony Krystka potrwa do końca miesiąca - czyli 30 września. 2 października pieniążki przeleję na konto żony Krystiana. Do tej pory pieniążki wpłaciło 85 forumowiczów w kwocie 3267,54zł. Dziękuję.

[MarcinZet]

Ku pamieci. Krystka nie poznalem, ale jego zdjecia zapamietam.

[mario70]

Kasa poszła

Pozdro Mario 70

[siwypike]

Na dzień dzisiejszy udało się zebrać 3612,54zł. Pieniążki dla rodziny Krystiana wpłaciło 94 przyjaciół, kolegów i forumowiczów. Ja zarówno ze swojej strony jak i w imieniu rodziny Krystka dziękuję wszystkim wpłacającym.

[siwypike]

Na chwilę obecną  udało się zebrać 4556,02 zł. Wpłaciło 107 przyjaciół, kolegów i forumowiczów. Wszystkim w imieniu rodziny Krystka serdecznie dziękuję.

[siwypike]

Drodzy koledzy.

Udało się wspólnie zebrać 4980zł. Łącznie pieniążki wpłaciło 114 forumowiczów,  kolegów i przyjaciół Krystka. W dniu dzisiejszym o godzinie 10  pieniążki przelewam na konto żony Krystiana Pani Moniki Metzler. Ponadto 2 dni temu rozmawiałem z Panią Moniką o naszej akcji dotyczącej zbiórki pieniędzy. Była niezmiernie wzruszona tym, że ludzie których nie miała przyjemności osobiście poznać zrobili dla niej tak wiele. Pragnęła bardzo podziękować wszystkim którzy wspierali ją duchowo w tym trudnym okresie, oraz tym którzy postanowili wspomóc ją finansowo. Przytoczę tu część rozmowy " ...czasem nie rozumiałam  w pełni Krystka i jego ryb, tych wędek i robaków. Ciągle o nich gadał i nic tylko by na ryby jeździł. Ale był dobrym człowiekiem. I po tym jak pan dzwoni i mówi , że zebraliście pieniądze dla mnie i Julki, to wiem , że to było ważne. Jak ważne dla Niego i dla Was wszystkich. Że był ważny dla Was. Był członkiem Waszej rodziny. Teraz go już nie ma. Ale będzie w Was. Dzięki tym pieniążkom i dzięki Waszemu wsparciu wiem , że i ja jestem członkiem tej rodziny. Nikt nie zrobił dla mnie tak wiele jak wędkarze z którymi Krystek pływał, rozmawiał przez telefon czy przez forum. Dziękuję bardzo...."

Również ze swojej strony pragnę wszystkim podziękować za zaufanie, wyrazy i słowa wsparcia które przekazałem Pani Monice oraz za przelane pieniążki.

 

W odpowiedzi na pytania osób które przelewały pieniążki 30 września. Gdyby jeszcze wpłynęły do mnie jakieś pieniążki po wykonaniu przeze mnie przelewu, to oczywiście każda złotówka zostanie ponownie przelana na konto żony Krystiana. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

[ezehiel]

Darek,

Tobie także należą się podziękowania.

Bez ciebie temat by nie ruszył.

 

Chłopakom z forum, braciom po kiju, także i ja dziękuję za dar serca.

 

Jeżeli rodzina Krystka będzie czegokolwiek potrzebować niech da znać.

 

Pani Monika musi być silna, Julka niech uczy się pływać i łowić rapy.

[siwypike]

                                                                                                                                      " Dobrymi chęciami wybrukowane jest piekło

                                                                                                                                                                        uczynkami niebo."

Nie można było inaczej. Każdy z nas dołożył od siebie cegiełkę do tego wielkiego dzieła.

 

Właśnie otrzymałem informację , że pieniążki zaksięgowały się na koncie Pani Moniki, która  jeszcze raz gorąco, z całego serca dziękowała za pomoc.

Użytkownik siwypike edytował ten post 02 październik 2014 - 13:46

[siwek219]

Z mojej strony też chcę bardzo podziękować wszystkim za wsparcie i pomoc w tych trudnych chwilach dla nas a w szczególności Darkowi bez którego bym pewnie sam nie dał rady. Cieszę się, że należę do takiego portalu jak jerkbait gdzie jest tak wiele osób które nie są obojętne wobec ludzkiej tragedii i zawsze można na nie liczyć.

Użytkownik siwek219 edytował ten post 02 październik 2014 - 16:03

[Janusz Wideł]

Szacun siwypike że to ogarnołeś i doprowadziłeś do końca.Takie akcje mają sens.Obyśmy nigdy więcej nie robili zbiórki w tak tragicznych okolicznościach.Pozdrowienia dla pani Moniki.Wzruszyłem się tym co powiedziała o naszej akcji.

[Raffaello]

Niestety!życie jest........................ja półtora roku temu straciłem tatę w tragicznych okolicznościach i zamiast 1-go maja jechać na ryby miałem pogrzeb.

[siwypike]

Serdecznie dziękuję za wszystkie ciepłe i życzliwe słowa skierowane pod moim adresem. Należą się one jednak wszystkim biorącym udział w tej akcji. Ludzi którzy wspierali rodzinę Krystiana w tym żonę Krystka czy Roberta było bardzo wielu. Z rozmów wiem, że wielu kolegów z Płocka i okolic wspierało ich na miejscu. To im również należą się gorące podziękowania. Ja podobnie jak wielu z nas dołożyłem małą cegiełkę. Takie właśnie akcje określają jacy jesteśmy i pokazują to kim jesteśmy. Pokazują nasze człowieczeństwo. Osobiście spodobało mi się, iż w obliczu takiej tragedii potrafiliśmy się zjednoczyć nie tylko podczas zbiórki pieniędzy ale również modlitwy. Krystek był żywym uczestnikiem tego forum. Wszędzie go było pełno. Często wypowiadał się w wielu różnych wątkach. Starał się wspierać wielu z nas swoim doświadczeniem. Po informacjach o tragicznym zaginięciu i śmierci Krystka to forum dla mnie się zmieniło. Śmierć Krystka pozostawiła małą pustkę,  z drugiej jednak strony pokazała mi jak wspaniali ludzie tworzą to forum. Cieszę się, że mogę być jego częścią.

[patu]

Jako naród,społeczność mamy różne opinie ale w ciężkich chwilach potrafimy się jednoczyć. I to jest piękne. Wzruszające są słowa pani Moniki, dla Ciebie Darku wielkie podziękowania za podjęcie i poprowadzenie inicjatywy....

[AdasCzeski]

Kolejna łza w oku, a dużo cierpienia w pracy widzę i czasem myślę, że obojętnieje. Jednak nie. 

 

Uważam też - choć nie miałem przyjemności Krystiana poznać, acz wędkarz mnie pewnie zrozumie - że z każdej zamieszczonej jego fotografii biło wręcz jak żył swoją pasją, jak wędkarstwo dawało mu napęd...i z całą pewnością wędkarstwo nam go nie odebrało. 

[siwypike]

Dziękuję Patryku.

Pragnę poinformować, iż w dniu dzisiejszym wpłynęły do mnie jeszcze pieniążki od 2 kolegów w wysokości 75zł. Zostaną one przelane na konto pani Moniki. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.