[lukexio]

Gratulacje pieknie swinka extra foto

[Mateusz Baran]

Cieszy tym bradziej, że to moja wogóle pierwsza świnka na wędę, a do tego spinningowa.

Wcześniej łapałem je tylko na przepławce podczas badań nad migracjami ryb na Uniwerku, ale to nieco inne metody... hahaha

[zero8]

Juz nie pamietam kiedy ostatnio złowiłem świnke
A na spinning to juz w ogóle frajda

[Włóczykij]

Dziś korzystając z pięknej pogody wybrałem się ze znajomym nad pobliski stawik rozprostować wędki. Sprzęt nie był zbyt mocny: żyłka 0,18mm, wędka Batson 3,20 do 21g.
Początkowo nic się nie działo ale w pewnym momencie...
I tu pozwolę sobie na cytat
Posłałem przynęte na głębszą wodę, ok. 2–3 m. Dwa razy obróciłem korbką i poczułem potworne uderzenie. W pierwszej chwili myślałem, że przynęta zahaczyła o wodorosty... Przeciwnik łatwo się nie poddawał i wielokrotnie murował do dna ale w końcu się udało sprawnie podebrać bestię

Dodam że szczęśliwym łowcą był kolega ale do zdjęcia pozwolił mi zapozować

Załączone pliki

•  IMG_0372.JPG   86,84 KB   647 Ilość pobrań

[popper]

No,no. Taka sztuka na osiemnastkę
W początkach przygody z casingiem na pożyczonym od @Tornado zestawie zaciąłem większą. Tylną ciągnikową.
Po dłuższej walce postawiłem ją niemal do pionu i tu.... nie wytrzymała kotwica Gamakatsu, w moim sliderku 12 cm

[lukexio]

opony

[Janusz Wałaszewski]

Ja kiedyś przy trociowaniu na Parsęcie zaczepiłem kotwicą ucho od sporej pokrywki od garnka (tak ok 50cm średnicy). Najpierw myślałem, że to zaczep, ale po kilku szrpnięciach pokrywka się podniosła do pionu i ruszyła z prądem. Ponieważ nie byłem w stanie jej utrzymać, więc ruszyłem za nią z prądem, to co w tym momencie myślałem, jakiej wielkości trocie mi chodziły po głowie itd. tego nie da się opisać. Po chyba stu metrach pogoni pokrywka wyskoczyła na powierzchnię. Tego co w tym momencie mówiłem nie da się powtórzyć.

[zero8]

Ja w zeszłym roku zaczepiłem coś ogromnego. Jako, że zdarzyło mi sie pare mertów dalej wyciągnąć worek, obstawiałem to samo. Jakie było moje zdziwienie, gdy worek okazał się ok półtora metrowym sumem spływającym na płyciznę. Niestety on nie zdawał sobie sprawy, że go mam na wędce i po prostu płynął. Z żyłką 0.18 nie trwało to długo.

[Slavobeer]

A ja miałem wczoraj przyjemność pierwszy raz w życiu zobaczyć CERTĘ.
Złapała się na spinning, woblerek Salmo Hornet pływający 3,5 cm.
Wędrowałem w dół Widawy na Psim Polu we Wrocławiu.

Całe szczęście, że miałem aparat i porobiłem sporo fotek, które po porównaniu z fotką świnki Baloo jakoś mi nie pasowały na świnkę w moim przypadku.
Wklepałem w wyszukiwarkę ŚWINKA i CERTA i od razu było jasne, że ta moja to certa. Jak na ten gatunek całkiem przyzwoita bo miała 36cm.

Wróciła w doskonałej kondycji do wody.

Fotki chyba nie wstawię bo certa ma okres ochronny i jest to chyba zabronione na forum

Slavobeer

[Mateusz Baran]

Myślę, że jako ciekawostkę można by pokazać... Ale niech się Admin wypowie.

[Darek65]

A ja miałem wczoraj przyjemność pierwszy raz w życiu zobaczyć CERTĘ.
Slavobeer

Co kraj to obyczaj jak widzę. Na moim odcinku Wisły certów jak karasi w wiejskim stawku. Co ciekwe pojawiły się parę lat temu. Wcześniej złowienie certy należało do wielkiej rzadkości. Być może to (nareszcie) efekt regularnych zarybień.

Pozdrowienia

[Mateusz Baran]

NO tak, świnek na Podkarpaciu też nie brakuje, ale w okolicach Wrocławia to cieszące zjawisko. Zarówno świnki, jak i certy to zasługa ostatnich lat starań Ośrodka Zarybieniowego w Szczodrem pod Wrocławiem. Od kilku ładnych lat produkują sporo narybku tych gatunków i efekty już widać. W końcu ośrodek zbudowany jest na dopływie Widawy, więc czy celowo czy przypadkiem Widawa jest regularnie zarybiana.

[pitt]

Fotki chyba nie wstawię bo certa ma okres ochronny i jest to chyba zabronione na forum

niestety, jest zabronione, choc to ciekawostka

[marcin k]

Dzisiejsze polowanie na jazia i klenia zakończyło sie takim oto przyłowem, 26 cm

[Kamil Z.]

Ooooo
Widzę, że rybka chyba bardziej zdziwiona od łowcy

[marcin k]

oj ja chyba bardziej od niej byłem zdziwiony...

[Ziom]

Ja wczoraj również miałem ciekawy przyłów na Wiśle. Rzucałem woblerkami z zamiarem złowienia klenia/jazia a złowiłem..... kiełbia

[Kostek Kleń]

Dzisiejszy przyłów przy bolkach na boleniowego woba w expresowym tempie dodam ze został zahaczony z pysk
.

Załączone pliki

•  Zdjęcie007.jpg   91,23 KB   1150 Ilość pobrań

[Kamil Z.]

Graty,
ładna, wybarwiona łopata
już bez wysypki tarłowej?? czy jeszcze szorstki??

[Kostek Kleń]

Jeszcze szorstki jest