Szukalem uniwersalu idealnego
żeby nie zastanawiać się pół dnia z jakim kijem jechać na ryby a przy tym nie robić składu złomu w szafie
Głównie łowie na jaskółki.
A żeby ją dobrze zaprezentować to kij musi być ciut sztywniejszy i szybszy czego brakowało mi w phenix- ie.
Matagi był pod tym wzgledem lepszy ale znowu ten szczyt był za delikatny bo jak potrzebowałem założyć 4-5 gram to już nie wyrabiał , i komfortu przy tym ciężarze przynęty nie było a wręcz strach przed złamaniem przy bardziej energicznym wyrzucie przynęty.
Freedom force jest pod tym względem idealny.Sam jestem pod wrazeniem jego czulosci.Blank jest niesamowity i jak do tej pory nie spotkałem sie z tak fajna konstrukcja do dlubania .Jest bardzo szybki, jak igła ,szczyt na tyle delikatny ze każde najmniejsze skubnieci jest wyczuwalne.Łowcy okoni by powiedzieli ze okonie będą spadać bo za sztywny i takie tam.Jak do tej pory nie zanotowałem ani jednego spadu okonia jak innych złowionych rybek ta wędką.
Użytkownik tony1983 edytował ten post 12 czerwiec 2016 - 09:51