zasady bezpiecznego pływania po rzekach!
#1 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 10:53
zamierzam w tym roku pływac pontonem z silnikiem 10KM po rzekach wisła,warta ,odra moje pytanie jest nastepujące:
-jakie srodki ostroznosci nalezy zachowac
-jaka jest zasada kotwiczenie (bezpiecznego) w nurcie
-na co nalezy zwrócic szczegolną uwage
Nie chodzi mi w tym watku o kwestie przepisów(gasnica,koła itp)
bardziej o praktyczne umiejetnosci pływania po duzych rzekach forumowiczów.
Podzielcie sie:)
pozdrawiam
#2 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 11:33
Pewnie masz ponton ślizgowy ,więc albo ślimaczysz się pchając przed sobą wielką falę i paląc sporo paliwka ,albo lecisz w ślizgu i tu pamiętaj ,że nawet na kilkumetrowej wodzie leżą zwalone drzewa sięgające do powierzchni ,których przy sfalowanej wodzie nie widać.
W mocnym nurcie staje się na długiej linie a w czasie przyboru warto zerkną ,czy nie napływa jakieś drzewo na dziub zakotwiczonej w nurcie jednostki
#3 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 14:18
Kluczem w plywaniu po rzekach jest znajomosc odcinkow, na jakich bedziesz plywal. Taka znajomosc uzyskuje sie po przeplywaniu calego sezonu (niżówki!)....w nowym sezonie znajomosci uzyskuje sie czesto od nowa, zwlaszcza na odcinkach mniej uregulowanych.
A i tak nie ma gwarancji, ze rzeka czegos nie przyniesie...
Nie za bardzo da sie to wiec przekazac slowami...
Czyli przede wszystkim rozsadek...niekoniecznie trzeba rozwijac predkosc 40km/h, nawet jezeli teoretycznie jest to mozliwe...
Jezeli jestes niepewnien tego co znajduje sie tam gdzie plyniesz (znaki na wodzie) to lepiej ujmij gazu. Uderzenia w twarde przedmioty, zwlaszzca z pradem a nawet w kurzawkowata łache moga sie skonczyc przymusowym postojem albo gorzej...
Gumo
#4 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 14:28
Szanowni koledzy.
zamierzam w tym roku pływac pontonem z silnikiem 10KM po rzekach wisła,warta ,odra moje pytanie jest nastepujące:
-jakie srodki ostroznosci nalezy zachowac
-jaka jest zasada kotwiczenie (bezpiecznego) w nurcie
-na co nalezy zwrócic szczegolną uwage
Nie chodzi mi w tym watku o kwestie przepisów(gasnica,koła itp)
bardziej o praktyczne umiejetnosci pływania po duzych rzekach forumowiczów.
Podzielcie sie:)
pozdrawiam
Poza tym, co napisał Maciek, warto zapoznać się z oznakowaniem szlaków wodnych na rzekach. Takie oznakowanie można zobaczyć i przeczytać o nim np. w książkach o nauce na sternika motorowodnego, itp. Pływanie zgodne z oznakowanym szlakiem wodnym jest bezpieczniejsze niż pływanie samopas.
Na torze wodnym zawsze należy przepuszczać większe jednostki i nie ścigać się z promami, czy statkami turystycznymi
Gdy wieje wiatr i powstaje fala na rzece i jeżeli dobrze nie zna się danego odcinka rzeki (sprzed okresowego przyboru) to warto odpuścić na korzyść łowienia z brzegu. Nie raz byłem w sytuacji, kiedy podczas falowania wody zupełnie nie widziałem różnych przeszkód podwodnych. Na rzece typu Wisła, najgorsze są duże drzewa zwalone do wody i przeniesione przez prąd na śródrzecze. Uderzenie w takie drzewo może spowodować nawet przewrócenie jednostki pływającej lub urwanie silnika z pawęży.
Bezpieczne zakotwiczenie w silnym nurcie polega na wypuszczeniu liny i zakotwiczeniu conajmniej kilka metrów przed domniemanym stanowiskiem łowienia. Linę wypuszcza się od kilku do kilkunastu metrów i wówczas nawet bardzo silny nurt nie jest w stanie nas przesunąć lub wywrócić. W silnym nurcie należy kotwiczyć się na jednej kotwicy. Na dwóch istnieje ryzyko obrócenia łodzi i jej przewrócenia.
#5 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 14:49
http://muskie.home.pl/index.php?option=com_content&task= view&id=334&Itemid=99999999
#6 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 21:56
Bede sie stosował
pozdrawiam
#7 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2009 - 22:18
#8 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2012 - 17:43
#9 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2012 - 19:47
Jedne sa z wiechami (wiankami z jakis roslin u góry), drugie sa bez i malowane na biało. Ja ich spotykam co drugie pływanie po Wisle i zawsze z nimi rozmawiamy, takze wiemy co i jak.
Najbezpieczniej pływac po ich wyznaczonej trasie tzn miedzy tyczkami i wtedy nie powinno sie nic wydarzyć.
Oprócz tego powinno sie obsewowac rzeke w miare regularnie tam gdzie chce sie pływac, czesto getso moi znajomi chodza w rozne miejsca z brzegu i podaja informacje jak wyglada rzeka
#10 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2012 - 21:50