Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Mata do przetrzymywania ryb


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   pablo

pablo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 kwiecień 2009 - 09:41

Szukam takiej maty, jakie mają karpiarze, do przetrzymywania złowionych ryb. Problem w tym, że nigdzie nie mogę jej znaleźć, w żadnym sklepie (w tym internetowym) jej nie spotkałem.
Potrzebna mi jest na zawody. Chcę rybę później wypuścić. Zwykła siatka nie wchodzi w grę bo zawody są rozgrywane z łodzi.
Może da się zrobić samemu taką matę. To jest jakiś specjalny materiał? Albo ktoś widział ją w sklepie.

#2 OFFLINE   karpiarz

karpiarz

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 24 kwiecień 2009 - 09:44

Hmm. Czy chodzi ci o worek karpiowy do przetrzymywania złowionych ryb w wodzie czy o matę do odhaczania ryb po złowieniu i do fotografowania zdobyczy?

#3 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 24 kwiecień 2009 - 09:46

Tu była o tym mowa i padło parę bardzo ciekawych propozycji
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=7528& ;prevloaded=1&&start=0

#4 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 24 kwiecień 2009 - 09:47

Witam
jesli chodzi o maty to :


http://www.takaryba.com/strona_produktu.php/info/p4606_Tande m-Baits-Mata-do-wa--enia-i-odchaczania-du--a.html

http://graszka.pl/pl,product,260951,quantum,mata,do,odchacza nia,wazenia.html

http://www.tandembaits.com/index.php?do=kat&id=110&p id=599

itd,itd :D

#5 OFFLINE   pablo

pablo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 kwiecień 2009 - 09:49

@karpiarz -> Chodzi mi o coś w czym mógłbym przetrzymać rybę poza wodą przez 3-4 godziny, tak żeby ryba to przeżyła i mógł ją później wypuścić. Czy to będzie worek czy jakaś mata w którą się rybę zawija to mi już jest obojętne.

#6 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 24 kwiecień 2009 - 09:52

Nie wiem jakie ryby bedziesz łowił ale z tymi 3-4 godzinami w macie czy w worku to moze byc problem...

Niby karpiarze przetrzymują ryby w workach ale zdarza sie ze po kilku godzinach karp ma dosyć i odpoczywa juz w worku na jednym z boków :unsure: :mellow:

#7 OFFLINE   karpiarz

karpiarz

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 24 kwiecień 2009 - 09:57

No to o takim czymś nie słyszałem. Worki służą do przetrzymywania ryby w wodzie do momentu fotografowania jej z użycuem maty.
W worku karpiowym nigdy nie padła mi żadna ryba i zawsze wraca w świetnej kondycji do wody po pobycie w worku a trochę tych ryb przewędrowało przez moje worki niektóre rybki nawet kilkakrotnie na przestrzeni ostatnich lat.

#8 OFFLINE   pablo

pablo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 kwiecień 2009 - 09:59

Czyli jest luka na rynku. Bo co ma zrobić wędkarz który łowi na normalnych zawodach z łodzi. A chce przewieźć rybę żywą do zważenia.

@Jeziorm 1 - szczupaki. Problemu teoretycznie nie ma jak jest odpowiedni produkt. Trzeba tylko zapewnić ochronę dla śluzu i wilgotną atmosferę żeby skrzela nie wyschły.

#9 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 24 kwiecień 2009 - 10:20

No to o takim czymś nie słyszałem. Worki służą do przetrzymywania ryby w wodzie do momentu fotografowania jej z użycuem maty.
W worku karpiowym nigdy nie padła mi żadna ryba i zawsze wraca w świetnej kondycji do wody po pobycie w worku a trochę tych ryb przewędrowało przez moje worki niektóre rybki nawet kilkakrotnie na przestrzeni ostatnich lat.



@karpiarz tylko pogratulować umiejetności obchodzenia sie z rybami !!

ja widzialem 2 razy jak karpiarze wyjmowali z worków śniete karpie

ps. wiem co czego służą te worki :D

@pablo masz racje - w takim momencie wedkarz ma problem...

#10 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 25 kwiecień 2009 - 06:33

co ma zrobić wędkarz który łowi na normalnych zawodach z łodzi. A chce przewieźć rybę żywą do zważenia.


Witam pablo

Wolałbym dać rybie w łeb i za karę ją zjeść, niż ją podduszać przez całe zawody w jakimś worku.
Rozumiem chęć wypuszczenia ryby, ale męczyć ją po to, by później wypuścić, tego już nie rozumiem.
Nie podoba mi się formuła większości zawodów i dlatego mnie nie interesują.
Jeśli miałoby to być wzorem postępowania dla innych zawodników, tych przynoszących trupy do wagi, to mówiąc delikatnie, nie jest to wzorzec kompletny.

Bez urazy, pozdrawiam Grzesiek

#11 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 kwiecień 2009 - 11:05

Wedkarz ma wybor. Skoro juz musi startowac w zawodach bo czuje taka porzebe, moze uczestniczyc tylko w takich, ktore odbywaja sie na zywej rybie.

Jak dla mnie zawody to jest slepa uliczka w rozwoju wedkarstwa. Zamiast wydawac pieniadze na organizacje zawodow lepiej je przeznaczyc na ochrone i zarybianie.
Kolejnosc nieprzypadkowa.

Gumo

#12 OFFLINE   pablo

pablo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 kwiecień 2009 - 17:42

Wolałbym dać rybie w łeb i za karę ją zjeść, niż ją podduszać przez całe zawody w jakimś worku.
Rozumiem chęć wypuszczenia ryby, ale męczyć ją po to, by później wypuścić, tego już nie rozumiem.

Ja jednak wolę się nad nią bestialsko poznęcać a później wypuścić i mieć satysfakcję, że jednak da się wypuścić. Niż zwyczajnie zaszlachtować dorabiając jakąś ideologię o wyższości cierpienia nad śmiercią. I ja właśnie tego nie rozumiem. Że chwilowe cierpienie jest wyżej w hierarchii wartości od śmierci.
PS. A może za rok złowię tę samą i też da mi punkty. A jeśli już o cierpienie chodzi to nabicie na kotwicę to dla ryby czysta przyjemność, tak? Pytanie jest retoryczne.


@Gumofilc - Może dla Ciebie są ślepą uliczką. Dla wielu innych jednak nie. Poza tym wątek nie jest o tym czym dla kogo są zawody. Więc proszę Cię o trzymanie się tematu.

#13 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 25 kwiecień 2009 - 18:12

pablo
Napisałem bez urazy, ale chyba jednak Cię uraziłem.

Wyraziłem swoje zdanie, nie tworzę ideologii, daleko mi do orzekania wyższości cierpienia nad śmiercią.
Pisząc, że nie rozumiem, znaczy że tego nie rozumiem, a nie znaczy, że ja ocenią Twoją postawę gorzej niż swoją.
Proszę nie przeinaczać moich słów.
A możliwość złowienia tych samych punktów za rok, to też dla mnie abstrakcja, ale tego nie musisz mi tłumaczyć,
bo akurat ja, moje hobby i rywalizacja na czas nie idą w parze, więc i tak nie zrozumiem. :D

Naprawdę bez urazy
Pozdrawiam, Grzesiek




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych