Dobór kołowrotków
#1581 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2017 - 10:04
#1582 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2017 - 21:39
Witam Was wszystkich. Mam małe pytanie, może pomożecie .
Jestem w posiadaniu kija Kongera - World Champion Classic 270/35 - waga 169g. Zastanawiam się nad dwoma kołowrotami.
Daiwa Ninja 3000a lub Spro 10300. Łowione będzie zarówno na rzece - głównie odcinki Warty oraz jeziorowo. Przynęty max 20-25 gram (przeważnie jednak ich wagi oscylują około 15g.)
Pierwszy z nich waży 310, drugi - 300. Dużej równicy więc nie ma. I pytanie do kolegów, którzy mają nowe wersje Spro - czy różnią się one czymkolwiek od red arca? Mam na mysli np Legend.
Niby Daiwa prawie o polowe tańsza i opinie ma dobre, lecz wolalbym zeby ktos z tu obecnych podzielil się odczuciami co do kołowrotków ;P
#1583 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2017 - 14:08
Panowie witam i jak to standardowy onanista sprzętowy chciał bym zapytać o młynek
Używam do tej pory od kilku lat Team Daiwa TDM 3012 i jest w miarę ok, zaczyna szumieć i łapać luzy więc wyślę go na serwis do Pana Jozka. Przy kijku 10-30 sprawdza się ok ale przy St.Croix 15-56 na Odrze w okolicach Szczecina, sielawowych głębokich jeziorach w okolicy i gumach 7" (25g-30g główka) jest już nie miętowo. Potrzebuję kręciołek do dość dużych przynent na mocnym kiju. Budżet to 600-800zl
Użytkownik Bury22 edytował ten post 15 czerwiec 2017 - 14:10
#1584 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2017 - 19:31
#1585 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2017 - 10:56
Wiem, ze nie ten budżet ale ja od siebie do ciężkich zadań polecam Slammera 260/360, aczkolwiek ma on tez swoje wady. Teraz jest jeszcze Daiwa BG albo Prorex ale miałem je w rękach jedynie w sklepie. Zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie, jednak miałbym obawy odnośnie przełożenia.
Rozumiem że dokładając 2 lub 3 razy tyle nie uzyskam aż tyle w zamian?
#1586 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2017 - 11:30
Slammer to sprzęt bez większej finezji i prosty w konstrukcji ale za to mocny. Ja na szwedzkie szczupaki do większych gum używam właśnie Penna, z tym ze normalnego spina używam do ok 45g, a więcej to już zdecydowanie cast.
#1587 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2017 - 22:26
#1588 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2017 - 22:41
- pszzz i Robert Crocker lubią to
#1589 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2017 - 22:52
#1590 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2017 - 19:34
Kupiłem nowego kongera streeto. Kijaszek waży 60g i tu mam problem. Przymierzyłem Zaubera CF 2000 i ... delikatnie mówiąc nie pasuje. Czy możecie polecić coś bardziej spasowanego z tym patyczkiem. Z racji ceny kija budżet lekko nadszarpnięty więc odpuszczamy stradic, ultegry, rarenium itp. 200 - 300 zł?
Czy tylko Exage 1000 zostaje? Czy jest coś innego godnego?
Pozdrawiam
#1591 ONLINE
Napisano 22 czerwiec 2017 - 20:06
W tym budżecie z shimano zamiast exage wybrał bym sahara Na pewno przy takim kiju pokręci długo i bezawaryjnie
#1592 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2017 - 20:24
Twinpower 4000 SW czy XD do bolkow ?
SW to wersja Salt Water czyli na solankę ,a x?g?d? to przełożenie pg powolniak,hg szybki,xg super szybki
#1593 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2017 - 20:28
W tym budżecie z shimano zamiast exage wybrał bym sahara Na pewno przy takim kiju pokręci długo i bezawaryjnie
Nie upieram się przy shimano.
#1594 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2017 - 23:33
#1595 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2017 - 23:42
Twinpower 4000 SW czy XD do bolkow ?
Bierz 4000SW w wersji XG. Ciężka ale sprawdzona maszynka z wormshaftem na dole. Na lata.
#1596 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2017 - 06:57
Bierz 4000SW w wersji XG. Ciężka ale sprawdzona maszynka z wormshaftem na dole. Na lata.
Zastanawiam się jeszcze nad daiwami caldia 3000 sha , ewentualnie mógłbym dopłacić do luviasa
Użytkownik C4rl edytował ten post 23 czerwiec 2017 - 07:07
#1597 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2017 - 11:30
Witam koledzy piszę do Was z pewnym dylematem.. kupiłem kijek inazuma flash perch 260 cm 20g i kręcioł Spro Red arc legend wersja 2000... łapie szczupaki i sandacze na płytkim zbiorniku zaporowym, dlatego taki lekki sprzęt , używam główek 3-5g. Jednakże zastanawiam się, czy nie wymienić tego kołowrotka na wersje 3000 ? Co myślicie ? Lub dołożyć kilka złotówek dosłownie i kupić Penna Battle. Proszę bardzo o odpowiedz, nie chciałbym po prostu sfatygować tej 2000 sprzęt jest wyważony dobrze
a co do tego ma wielkość szpuli ?
Jak dla mnie bez sensu .Ja na zaporówkach używam 2000 i 1500 i nie widzę potrzeby posiadania większej szpuli. gramatura którą operuje to 7-25g + guma a głębokość 3-18 m.Przy główce 3-5 g kupiłbym tysiączkę
Jak dla mnie optymalna wielkość kołowrotka do spina to 3000-4000, a dlaczego? a dlatego że lepiej , dalej się rzuca i dobrze wyważa kij w niektórych przypadkach , przekładnia też jest większa, mocniejsza .. Wersje 2000 to dla mnie pod okonia i pstrąga , a te wszystkie poniżej 2000 to się pod lód tylko nadają ....
#1598 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2017 - 20:52
Jak dla mnie optymalna wielkość kołowrotka do spina to 3000-4000, a dlaczego? a dlatego że lepiej , dalej się rzuca i dobrze wyważa kij w niektórych przypadkach , przekładnia też jest większa, mocniejsza .. Wersje 2000 to dla mnie pod okonia i pstrąga , a te wszystkie poniżej 2000 to się pod lód tylko nadają ....
A sprecyzujesz, jakiej firmy te rozmiary? Bo tak się składa, że 1000/1500/2000 u Daiwy różnią się tylko szpulą, Ryobi/Spro - 1000/2000 to samo body i to wcale niemale, a 1000 u Shimano faktycznie ma rozmiar podlodowy, chociaż z mocą to różnie, bo Biomka 1000 spokojnie bym użył do lekkiego łowienia dużych ryb.
Że już nie wspomnę o Penn, DAM Retro czy Fin Nor, gdzie rozmiar 3000 albo około to morskie wyciągarki o masie często wiekszej niż 400g...
Wielkość przekładni ma mały zwiazek z nominalnym rozmiarem kołowrotka, a jak dodasz do tego różnice nw materiałach, technologię wykonania i materiał zębatek, to okaże się, iż można jedynie poszczególne modele rozpatrywać jako słuszne/niesłuszne do konkretnego zastosowania.
- coma lubi to
#1599 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2017 - 23:42
Cześć wszystkim. Jaki kołowrotek polecacie za około 300 zl na morską troć pod kij savage gear parabellum spin 2,79m/7-23g. Wiem, że troche za delikatny, ale mam już go od jakiegoś czasu i musi wystarczyc. Mieszkam na północy Danii , do morza mam kilkaset metrów. Dopiero zaczynam moją przygodę z morskim spinningiem. Po kilku próbach w morzu mój Zauber padł(leci na gwarancję), prawie nie da się nim kręcić, ze środka wydobywają się głośne stuki, dźwięki jakby tarcia metalu o metal. Po przeczytaniu chyba już wszystkich forów mam dwa typy, Ryobi Arctica 3000/4000 i Penn Slammer 360. Jeżeli chodzi o Arctice przemawia za nim dobra praca i nawój, ale boje się, że będzie to samo co z Zauberem, kilka większych fal i stanie. Natomiast w Slammerze może być problem z nawojem cienkiej plecionki. Szukam kołowrotka wytrzymałego, niekoniecznie o maślanej pracy. Który wybrać? Może coś innego?
#1600 OFFLINE
Napisano 25 czerwiec 2017 - 00:22
Morska troć ale z brzegu? Czyli duży zasięg rzutu, i mocarna konstrukcja, odporna na zalanie słoną wodą. W budżecie 300zł będzie trudno pogodzić te parametry.
Daiwa BG? Ma niezłe opinie, niewiele przekracza budżet, i ma fajny nawój.
Opcja dwa, tu odpuszczasz zasieg - poszukać po lokalnych sklepach, starego DAM Calyber. Model był robiony głównie na Skandynawskie rynki, więc masz spore szanse, mimo że już od lat nie produkowany. Ma swoje wady, ale jest moc , a producent gwarantuje odporność na sól. Osobiście nie testowałem w soli, ale wiślany syf mu nie szkodzi, a to już spora rekomendacja. Wadą jest nawój w stylu okumy, czyli w klepsydre, zaletą moc i doskonały hamulec. Przy odrobinie szczęścia, dostaniesz toto cudo za 200-250zł. Taka tańsza wersja Okumy Salina, bo różnic nie widzę wielu.
- minnow i noisiAAAA lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych