tu jeszcze wykres wydajnosci
[attachment=199931:ssdhdd_overall.png
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 21 październik 2014 - 17:39
tu jeszcze wykres wydajnosci
[attachment=199931:ssdhdd_overall.png
Napisano 21 październik 2014 - 17:45
nie wnikam w odzyskiwanie bo nie jestem tu ekspertem, chociaż wystarczy trochę zdrowego rozsadku.
na ssd trzymamy system, wszystkie programy.
pliki zapisujemy na dysku zewnetrznym czy tez innym.
jak sie coś zepsuje nie ma potrzeby odzyskiwania....
no, ale nie bede przekonywał nie przekonanych.
jak to kiedys powiedzial biill gates 640kb its enough to anybody....
wiec zycze powodzenia z dyskami HDD...
Użytkownik peresada edytował ten post 21 październik 2014 - 17:55
Napisano 21 październik 2014 - 17:59
Ale mnie nie musisz przekonywać. Zwróciłem tylko uwagę na jedną z wad a Ty się podniecasz niedopracowaną do końca jeszcze technologią. W poważnym przemyśle nikt jeszcze nie używa tego typu technologi.
A dla szarej masy jest to wybawienie - bo znów końcu jest szybciej.
Ja też używam niejednego SSD - ale tylko tam gdzie awaria takiego nie spowoduje dużych nieprzyjemności.
W końcu wszystko jest dla ludzi.
EOT
Użytkownik Pietruk edytował ten post 21 październik 2014 - 18:01
Napisano 21 październik 2014 - 18:07
Peresadziak - ale te SSD nie dość ze cholernie drogie to jeszcze pojemności mają póki co bez szału, a te duże sa zaporowo drogie.
Na razie - nie stac mnie na wywalenie takiej kasy żeby sobie wypas zrobić
Ale - nie mówię nie. Za rok czy dwa, jak bedzie jeszcze żywy - to sobie może apgrejdzik machnę.
Na razie środki zamierzam w niełamiące sie muchówki Hardyego zalokować
Napisano 21 październik 2014 - 18:08
niczym sie nie podniecam. wskazna przez Ciebie wada nie jest żadną wadą w domowych zastosowaniach.
zalety tej technologii przewyżazja wady iteza jest to niedpracowana technologia po prostu mnie śmieszy.
nie jest ona doskonała ale HDD też nie jset takową. nikt kto ma torchę rozumu nie trzyma najistotniejszych danych bez jakiegoś backupa.
z resztą odzyskanie danych z SDD tez jest możliwe, ale jest to bardziej skomplikowane.
wiec jak pisalem wczśniej trochę powagi...
Napisano 21 październik 2014 - 18:11
Peresadziak - ale te SSD nie dość ze cholernie drogie to jeszcze pojemności mają póki co bez szału, a te duże sa zaporowo drogie.
Na razie - nie stac mnie na wywalenie takiej kasy żeby sobie wypas zrobić
Ale - nie mówię nie. Za rok czy dwa, jak bedzie jeszcze żywy - to sobie może apgrejdzik machnę.
Na razie środki zamierzam w niełamiące sie muchówki Hardyego zalokować
Stary!
128 czy 256GB w zupelności wystarczy na system i wszytkie potrzebe rzeczy do używania kompa.
jestem pewniem ze masz ze 2 lub 3 dyski zewnetrzne i na nich trzymasz wiekszosć danych (filmy, fotki ect).
najtańszy SDD w irlandi to ok 70e cena zaporowa?
pozdrowka
ps. żeby nie byc goloslownym.
mam dysk SDD 120G, mam na nim system multum softu, jedną dosyć duża grę (11gb) i jescze 18GB wolnego miejsca.
pozdrowka
Użytkownik peresada edytował ten post 21 październik 2014 - 18:17
Napisano 21 październik 2014 - 18:32
Samych rawów mam 50...
Japońscy turysci to przy mnie amatorzy jacyś
500 w lapku ledwie zipie, 500 backup w zasadzie te same pliki.
teraz na 1tb bedzie luźniej... przez chwilę
Napisano 21 październik 2014 - 18:33
O ile nie mówimy tu o stawianiu serwera tylko o multimedialnym zastosowaniu to SSD ma swoje miejsce w domowym użytkowaniu jak najbardziej. Sam zrobiłem upgrade w swoim starym lapciaku na kingstona hyperx 120gb i jestem usatysfakcjonowany a faktycznie filmy i multimedia mam na dysku zewnętrznym i partycji na stacjonarce 1 terabajta udostępnionej przez wifi jako serwer danych i większego komfortu mi już nie trzeba
Jeżeli mówimy o awaryjności SSD to oczywiście przewija się ten temat jednak z biegiem ewolucji coraz rzadziej słyszę o padających SSD... HDD też padały i trzeba to było brać na poprawkę i robić kopie zapie zapasowa ważnych danych(kto utraci przez niezrobienie kopii zapasowej to b.dobrze na drugi raz może się nauczy, zawsze to powtarzam), w specjalistycznym zastosowaniu są inne interfejsy(np. fibre channel), ale nie o tym tu mowa
Napisano 21 październik 2014 - 18:37
Co do zarządzania barwą i odwiecznej wojny Mac czy PC polecam poniżą lekturę.
odwieczna wojne pozostawiam dla wojownikow, swoje na applach przepracowalem, w marketingu, papierowki byly tak profesjonalne, ze wszystkie monitory mielisy od eizo, to tyle w temacie ... aha, tak przyznaje, mam uprzedzenia i watpliwosci, ktorych przed ostatnim zakupem tez nikt nie potrafil rozwiac ... ale jak to w zyciu bywa, kazdy ma swoje przekonania i upodobania, to dobrze
Napisano 21 październik 2014 - 18:40
Samych rawów mam 50...
Japońscy turysci to przy mnie amatorzy jacyś
500 w lapku ledwie zipie, 500 backup w zasadzie te same pliki.
teraz na 1tb bedzie luźniej... przez chwilę
Kuba, rawów mam dużo wiecej od Ciebie.
W kompie mam mam 6 dysków plus 2 zewnetrzne.
Ale tak jak pisalem SDD to dysk do systemu, nie do składowania danych.
Tu masz małą probkę wydajnosci:
a tu stary 6 letni pryk:
)
Użytkownik peresada edytował ten post 21 październik 2014 - 18:43
Napisano 22 październik 2014 - 08:34
Mój laptop chyba jakiś dziwny jest bo mimo 6 czy 7 lat na karku (sam nie pamiętam już dokładnie ) nie ma problemów z otwieraniem RAW-ów z Nikona D300 z użyciem Lightroom 3. A mam "tylko" zintegrowaną kartę graficzną, 2GB RAMu i Vistę
Napisano 22 październik 2014 - 08:42
Napisano 22 październik 2014 - 22:50
Kup z szybkim procesorem, dużo RAM i dysk SSD co by swapowanie szybko działało. Karta graficzna nie jest tak istotna. Wszystkie standardowo dostępne w laptopach będą pod tym względem podobne. Gwarancja dobra rzecz, jednak moja praktyka pokazuje, że markowe produkty lepiej znoszą upływ czasu - lepsze materiały i montaż. Do lapka warto kupić stację dokującą, jeżeli pracujesz też w domu. Podpinasz do niej mysz, klawiaturę i normalny monitor. Nie trzeba się bawić w przepinanie kabli, można mieć rozszerzony pulpit (np. zdjęcie na moniotorze, przybornik na lapku) itp. Bardzo wygodna rzecz i niedroga.
Twoje mulenie bierze się najprawdopodobniej z małej ilości RAM. Jeżeli komputer muli, to znaczy że dane nie mieszczą się w RAM i jest żąglerka miedzy plikiem wymiany na dysku a pamięcią. To co nie mieści się w pamięci ląduje na dysku. Jako że dysk jest co najmniej o rząd wielkości wolniejszy od RAM a czas dostępu woła o pomstę do nieba, to takie operacje zabierają bardzo dużo czasu i powoduje właśnie zmułkę. Dysk SSD bardzo poprawia wydajność w takiej sytuacji, bo jest dużo szybszy nie tylko ze względu na transfer, ale przede wszystkim właśnie czas dostępu do danych.
Użytkownik psulek edytował ten post 22 październik 2014 - 22:55
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych