Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Najlepsze wędzisko muchowe-subiektywny ranking użytkowników


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1820 odpowiedzi w tym temacie

#861 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 03 październik 2017 - 18:11

To proste : dystansowy pojedynek...
rozdzieli gadające głowy.
Tandeta to pozór : od wiedzy i doświadczenia zależy wykorzystanie dowolnego narzędzia .

#862 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4967 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 03 październik 2017 - 18:29

Prawdę powiedziawszy oczekiwałem na bezrozumny, relatywistyczny  slogan o brzmieniu - to nie wędka łowi, a wędkarz. Z którego  ma jakoby wynikać brak istotnych różnic przy doborze sprzętu, jednak z intuicyjnym wskazaniem na imitacyjny sztynks  uzasadniający całym swoim istnieniem wyjątkowo popularne wśród reklamożerców credo pt "nie warto przepłacać"..

Czyż czas poświęcony tutejszym lanserom w stylu byle jakim, nie jest dobitnym świadectwem mojego serdecznego koleżeństwa oraz czystej przyjaźni  ? :)



#863 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1329 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 03 październik 2017 - 22:01

Witam.

Styl tworzą ludzie, nie rzeczy ...  :)

 

A tak z innej beczki - poproszę kolegów o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami w temacie najlepszej (subiektywnie oczywicie) wędki na wodę stojącą ... czy preferujecie jakieś konkretnie, czy też nie robi to Wam żadnej różnicy z wodą płynącą (jakkolwiek). Powiedzmy że rozgraniczymy sobie jeszcze to na kijki do szczupaczenia oraz kategorię o nazwie "inne".

Pozdrawiam.



#864 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 04 październik 2017 - 12:35

 

A tak z innej beczki - poproszę kolegów o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami w temacie najlepszej (subiektywnie oczywicie) wędki na wodę stojącą ... czy preferujecie jakieś konkretnie, czy też nie robi to Wam żadnej różnicy z wodą płynącą (jakkolwiek). Powiedzmy że rozgraniczymy sobie jeszcze to na kijki do szczupaczenia oraz kategorię o nazwie "inne".

Pozdrawiam.

To ciekawy temat, jeszcze nie był chyba mocno eksplorowany, bo mucha na wodzie stojącej to w Polsce margines marginesów :). U mnie na wodę stojącą obwiązuje (nie bezwzględnie oczywiście) zasada, że idę zazwyczaj ze sprzętem  o klasę wyżej niż w przypadku łowienia na rzekach tzn.

sucha: rzeka #4, jezioro #5,

nimfki/buzzery: rzeka #4/5 jezioro #5/6,

streamery: rzeka #6, jezioro #6/7/8/9 w zależności od kalibru muchy

 

Jak łowię z belly to dochodzi do tego długość kija: 9' zostają w domu, zabieram 9'6" lub 10'. Łowienie dłuższymi kijami jednoręcznymi uważam za niekomfortowe i nie posiadam takich...

Kije szybkie / bardzo szybkie, akcja raczej szczytowa, żeby dobrze radziły sobie z wiatrem, który na otwartych przestrzeniach na wodach stojących często jest bardziej dokuczliwy.


  • Forest-Natura lubi to

#865 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4087 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 04 październik 2017 - 12:42

Witam.

Styl tworzą ludzie, nie rzeczy ...  :)

 

A tak z innej beczki - poproszę kolegów o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami w temacie najlepszej (subiektywnie oczywicie) wędki na wodę stojącą ... czy preferujecie jakieś konkretnie, czy też nie robi to Wam żadnej różnicy z wodą płynącą (jakkolwiek). Powiedzmy że rozgraniczymy sobie jeszcze to na kijki do szczupaczenia oraz kategorię o nazwie "inne".

Pozdrawiam.

 

Z przyczyn praktycznych używam kija #6 9'6 zarówno pod białoryb jak i szczupaki. Muchy w granicach 7-12 cm. Wyrabiam się całkowicie...


  • sierżant lubi to

#866 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 04 październik 2017 - 13:12

Czytam z zainteresowaniem, bo wybieram się na Piaseczno od 20.10.2017, zamierzam zabrać;

 

Vision Attack 9' #5 

Vision Vipu 9' #6

Scierra A.N.T. 9,5' #8

 

myślę, ze powinno być ok, jak będzie - zobaczymy  ;)



#867 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 04 październik 2017 - 14:34

Z przyczyn praktycznych używam kija #6 9'6 zarówno pod białoryb jak i szczupaki. Muchy w granicach 7-12 cm. Wyrabiam się całkowicie...

 

a co to za białoryb łowisz na muchy 7cm? Bolki chyba....

 

No bo chyba twoje buzzery nie mają po 7 cm? :)



#868 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4087 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 04 październik 2017 - 17:45

a co to za białoryb łowisz na muchy 7cm? Bolki chyba....

 

Białoryb to na nimfy różnej maści, koniecznie w kaskach z metalicznym połyskiem, wielkość haka 10-14. Streamery wiadomo na co... Poprzednio machałem #8 i jest to kij idealny na nasze zębacze, problem w tym, że redukuję do max-a rzeczy zbędne i wygrał BIIIx #6 9'6" + Hatch 5. Dylemat ile kijów i co zabrać odchodzi w zapomnienie: jedna muchówka, dwa casty, jeden spin + feeder (kosmiczny) ogarniają wędkarskie emocje... Zaznaczam wędkuję dużo, średnio 3 dni w tygodniu, sprzęt dobrany starannie na miarę obecnych możliwości i oczekiwań.  ;)


  • sierżant lubi to

#869 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 04 październik 2017 - 19:30

Poprzednio machałem #8 i jest to kij idealny na nasze zębacze, problem w tym, że redukuję do max-a rzeczy zbędne


Nie gadałeś może ostatnio za dużo z Dmychem?
  • Jarek M lubi to

#870 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4087 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 04 październik 2017 - 19:38

Nie gadałeś może ostatnio za dużo z Dmychem?

 

Ostatni mało w ogóle gadam, raczej łowię ryby lub jeżdżę na rowerze, bimbru też się napiję... 


#871 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 692 postów
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Napisano 04 październik 2017 - 20:34

 

Ostatni mało w ogóle gadam, raczej łowię ryby lub jeżdżę na rowerze, bimbru też się napiję... 

 

Z całym szacunkiem Panie Andrzeju bimber jest bezwzględnie  towarem pierwszej potrzeby ale jazda bywa utrudniona   ;)


Użytkownik albercik2 edytował ten post 04 październik 2017 - 20:35

  • Andrzej Stanek lubi to

#872 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 04 październik 2017 - 20:38

Nie gadałeś może ostatnio za dużo z Dmychem?

 

Ed Van Put używał jednoczęściowe szkło Vince Cummings 8'0" #6 i suchego Adamsa. To jest inspiracja...



#873 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1329 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 04 październik 2017 - 23:26

Witam.

Mack - uważałem do tej pory że na łódkę i belly (tudzież wysokiego pomostu) krótsze kije są poręczniejsze ze względu na łatwiejsze podbieranie ryby z krótszego kija  :)

Nawet kijki jakich używam posiadają dodatkowy uchwyt korkowy powyżej rękojęsci - pozwala to skrócić jeszcze kijek o dobre 40 cm przy podbieraniu ryby.

Jak widać preferencje każdego z osobna bywają przeróżne. 

Do łowienia z brzegu używam długch kijów 10'-11'. Zarówno przy białorybie jak i przy szczupaczeniu. Pomagają bardzo w walce z wysokością trzcinowisk. 

Ostatnio do szczupaczenia zacząłem nawet używać swit'cha 3,50 m - reweleacja i polecam każdemu spróbować w ten sposób połowić. Nie silę się przy tym na żadne rzuty adekwatne do rodzaju kijka. Po prostu znad głowy lub rolka - i tyle.

Są świetne kijki nieco starszego "bitu" do łowienia typowo jeziorowego, które u nas w kraju były kompletnie niedoceniane albo nieznane - w GB olbrzymi rynek na takie kije z wiadomych względów.

Ostatnio nabyłem Shakespeare Trion 10,6'#5/6 - piękny kijek sprzed kilkunstu lat, do łowienia białorybu i tęczaków. Przez poprzeddniego własciciela (pozdrawiam) był używany dokrótkiej nimfy. Świetne są jeszcze dostępne u nas na rynku kijki Agility w długościach podobnych i ich odpowiedniki w nowszym wydaniu (Agility 2).

Inni producenci iimporterzy nieco zaniedbują ten kawałek muchowgo rynku w naszym kraju.

Andrzeju - kijek 9'6''#6 coraz bardziej jawi się jako ten jedyny do wszystkiego nie tylko tobie  :P

Pozdrawiam.


  • Andrzej Stanek i sierżant lubią to

#874 OFFLINE   Grzegorz78

Grzegorz78

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 436 postów
  • LokalizacjaLondonabad, North Pakistan

Napisano 04 październik 2017 - 23:57

Witam.
Styl tworzą ludzie, nie rzeczy ... :)

A tak z innej beczki - poproszę kolegów o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami w temacie najlepszej (subiektywnie oczywicie) wędki na wodę stojącą ... czy preferujecie jakieś konkretnie, czy też nie robi to Wam żadnej różnicy z wodą płynącą (jakkolwiek). Powiedzmy że rozgraniczymy sobie jeszcze to na kijki do szczupaczenia oraz kategorię o nazwie "inne".
Pozdrawiam.


Co prawda jestem muchowym nowicjuszem, ale mam już za sobą kilkadziesiąt wypadów nad wodę stojącą z muchówką. W moim regionie praktycznie nie ma rzek do uprawiania tej metody. Najbliższe rzeki z odcinkami muchowymi to min. 2 godz. Jazdy. River Test, czy River Itchen, gdzie tzw. “Day ticket” kosztuje między £100 a £200. Koszt dziennej licencji na „stillwater” zaczyna się od £20 w górę. Tak więc łowiska z woda stojącą są najpopularniejsze w regionie, na nich uczyłem/ uczę się łowić i podpatruję/ podpytuję miejscowych. Łowię raczej na mniejszych akwenach 5-10 acr, na buzzery i nimfy, z brzegu, wiec postaram się scharakteryzować kij do tych łowisk i much. Tak więc wędka 9’, lub 9.6’, AFTMA 5, lub 6. Kije oczywiście szybkie. Zauważyłem pewną ciekawostkę: starsi wędkarze z długim stażem łowienia, w większości preferują klasę 5. Jednakże na wyspach często wieje i „szóstki” są w tym przypadku bezapelacyjnie lepsze, co przyznają też stare „wygi”. Kij musi być szybki, bo cała sztuka polega na tym, aby na wietrze, czasami w twarz, rzucić jak najdalej. Znajomy wędkarz Steven, facet po sześdziesiątce używał, kija Hardy Zenith w 5-tej klasie. Udało mu się kupić okazyjnie następcę tej wędki- Zephrusa. Coś tam mówił, że lepszy, bo nowa technologia i takie tam. Narzekał potem przez tydzień, że kij nie jest wystarczająco szybki jak jego stary Zenith i sprzedał. Ja sam używam 9-cio stopowego Winstona Boron II MX „szóstkę” i jest to mój podstawowy kij. Oczywiście, gdy chodzimy po akwenie, a nasze łowisko obfituje w małe zatoczki, które chcemy obłowić, połowimy i „czwórką”, ale na otwartej wodzie, gdzie ryba stoi daleko i dodatkowo wieje, polegniemy. Kiedyś chodziłem z trzema wędkami, a obecnie tylko z „szóstką”. Uniwersał to 9’, 9.6’ w 6-tej klasie, o szybkiej akcji. Tym łowi zdecydowana większość ludzi na tych akwenach i taki też sprzęt polecają opiekunowie tych łowisk.
Pozdrawiam
Grzegorz


Sent from my iPhone using Tapatalk
  • Kacper.K i Forest-Natura lubią to

#875 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4967 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 05 październik 2017 - 06:02

Ach ci wędrowni, wojujący nonkonformiści, wysztancowani w milionach przez księgowych globalnego hipermarketu :) 

 

Tak nawiasem, uważam że używane narzędzia powinno się różnicować. Bez względu na ich cenę albo renomę..



#876 OFFLINE   Franc

Franc

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1538 postów
  • LokalizacjaPłock
  • Imię:Jacek

Napisano 06 październik 2017 - 11:08

To może coś trące w tytułowym temacie.

A ja dziś rozebrałem do snu zimowego jedną parę . :)

Co prawda nie ma czym się chwalić bo na ryby się to nie nadaje , ale na rybki i owszem.Dużo radości sprawia jak się człowiek chce odstresować po 3 dniowej harówce uganiając się za potworami  :D i efekt mizerny .

To taki zestaw może dużo radości przynieść i tylko trzeba się modlić co by 40 cm jakiś nie zechciało nam muszki zjeść bo bieganie murowane.

No i bicki tak nie bolą i nie trzeba później tyle ''stejków '' jeść  ;)

Przedstawiam we własnej osobie Dutch Reels Tributary 

i Sage TXL-L  7'1   do linki  #000  

Załączony plik  IMG_6957.JPG   118,53 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_6958.JPG   109,7 KB   12 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_6959.JPG   137,93 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_6961.JPG   114,82 KB   10 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_6962.JPG   151,9 KB   10 Ilość pobrań


  • Paweł Bugajski, Andrzej Stanek, Pluszszcz i 6 innych osób lubią to

#877 OFFLINE   border river

border river

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 161 postów
  • Imię:Zivi

Napisano 06 październik 2017 - 20:02

Jacek. nIe za wczesnie na zimowy sen? Przy pierwszym lodzie "stynka" wypasa sie jeszcze blisko brzegu.. :)Z drugiej jednak strony rozumiem. Po lecie jest dość klocowata, wiec szkoda sprzętu :)


  • Franc lubi to

#878 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1329 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 06 październik 2017 - 21:22

Witam.

Ja to się zastanawiam nad sensem wykonywania i użytkowania takich kijków #0, skoro są kije #2 czy #3 ważące w granicach 50-80 g i potrafiące się giąć po samą rękojeść (nie mam tu wcale na myśli szklaków) oraz gwarantujące bezproblemowe a zarazem emocjonujące hole zarówno ryb małych jak i całkiem sporych.

Co z tego hol większej rybki na witkę będzie jeszcze bardziej emocjonujący, że pobiegamy za nią w tei we wte po brzegu czy po wodzie ... pół godziny takiego holu i mięśnie ryby zakwaszą się do tego stopnia że nawet jak odpłynie niby w pełni zdrowia, to po godzinie wypłynie w innymi miejscu do góry brzuchem.

Nie chiał bym być źle zrozumiany - nie ganię wcale sięganie po taki sprzęt i chęć jego posiadania, nie chodzi mi też wcale o robienie z tego też "dmychowszczyzny" (pozdrawiam Krzyśku). Ale myślę że gdzieś tutaj granice zdrowego rozsądku są już przekraczane i nakręcane przez samych producentów sprzętu, tylko w celu bycia oryginalniejszym w posiadaniu oferty wciąż to czegoś innego i nowego - nie zawsze wcale nadającego się do normalnego użytkowania ...  :rolleyes:

Poniżej zdjęcia pięknego kijka 7'6''#3 wykonanego w pracowni - waży 65 g. Używam go z kręćkiem ważącym 102 g. Ogromnie lubię na niego łowić ale staram się to robić nieczęsto - tak żeby dawkować sobie tę przyjemność. Biorę go nad najmniejsze ciurki razem z nimfowym kijkiem 9'#2/3 zrobionym też w tej pracowni na blanku CTS'a - taki tandem sobie sprawiłem do jednego kręćka i najniżych klas linek jakich używam.

Pozdrawiam.

Załączone pliki



#879 OFFLINE   Franc

Franc

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1538 postów
  • LokalizacjaPłock
  • Imię:Jacek

Napisano 06 październik 2017 - 22:42

Ja mam dokładnie takie samo zdanie odnośnie wędkowania, co by ryb nie męczyć i żeby w jak najlepszej kondycji wróciły do wody .

A 000 nawet mi nie przyszło do głowy używać na szlachetne rybki.

Służy owa węda na jelce , ukleje, piekielnice ,wzdręgi  i czasami przyłów klenia  tego osobnika miałem na myśli . Co też nie zmienia faktu że trzeba go jak najszybciej podjąć. :)



#880 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1329 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 06 październik 2017 - 23:05

Witam.

Franc - a jakich linek do kijka używasz ?

I czy nie ma problemu z większymi ... muchami ...  :P

Pozdrawiam.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

1 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych


    Pluszszcz