[MALIN.]

Siatką czy prądem?

Mówił że na żywca, ale wyobraźnię ma  a tak poważnie to w tym chronionym zbiorniku niezłe byki pływają, ekipa póki co jest nie do ruszenia, kiedyś jeszcze nas wpuszczali na ćwiczenia z ratownictwa wodnego teraz i my tam nie mamy wjazdu.

[ezehiel]

Akcja dywersja!
Kiedy łowi się sandały?

Jutro jadę zwiedzać za widnego, wezmę germine kręcioł i pałeczkę tyrolską. A co... Ćwiczę na zawody rzutowe.

[MALIN.]

Sumek140 to ktoś od nas z forum?

Jest taki, ale chyba nie z forum

[ezehiel]

To ten co poszedł na żywca:p?

[homax]

Panowie żeby nie było! Nie łowię tam 15 może nawet 20 lat! No poza wzdręgami okazjonalnie... Mogę mieć nieaktualną wiedzę co do rybostanu.

Natomiast wiem kto tam mieszka w pobliżu i nie wierzę by ktoś tam słyszał choćby o C&R! Sądzę że do połowu nie używają nawet wędki.

Mieszkają na terenach dawnych cegielni i te zbiorniki i to co w nich pływa uważają niejako za swoje..

Poza tym "zakąska musi być"   

[MALIN.]

Panowie żeby nie było! Nie łowię tam 15 może nawet 20 lat! No poza wzdręgami okazjonalnie... Mogę mieć nieaktualną wiedzę co do rybostanu.

Natomiast wiem kto tam mieszka w pobliżu i nie wierzę by ktoś tam słyszał choćby o C&R! Sądzę że do połowu nie używają nawet wędki.

Mieszkają na terenach dawnych cegielni i te zbiorniki i to co w nich pływa uważają niejako za swoje..

Poza tym "zakąska musi być"   

I tak jest! wyżarte wszystko! zostały te z kolcami na bokach w sumie to sumy   ;)tylko mniejsze

Użytkownik MALIN. edytował ten post 06 grudzień 2014 - 23:07

[ezehiel]

coś wiem na ten temat...

zapraszam na glinki w natolinie albo na kwaszarnie w adamowie.

 

właśnie dlatego czasem wchodzę na takie zbiorniki gdzie nie wolno łowić...

jest szansa na to, że coś się złapie ale jest też ryzyko na przepychanki.

 

chyba się przerzucę na zbieranie kamieni:D

 

jak to mówią chłopaki co wszystko biorą? - Karta musi się zwrócić!

 

mi karta nigdy się nie zwraca... czemu?

bo nie ma na czym:D

 

jak koło nr 11 w grodzisku zarybiło glinki to po 2 dniach jak minął okres przejściowy, kolejki stały aby łowić...

masakra...

 

na prywatnych łowiskach znów jest tak, że przyjdą karpiarze i łowią na 7 wędek

na widok gościa ze spinningiem wszyscy drą japy...

 

najbardziej lubię gości co wyciągną w listopadzie/grudniu mamuśkę 70-90 cm pełną ikry i od razu w łeb... a potem - ryby nie ma.. to kormorany, bociany, helikoptery i CIA wraz z talibami kradną rybę.

 

na wiśle w warszawie chłopaki ciągną leszcze po 2-3kg i w łeb

pytam - panie po co panu 10 takich leszczy, bierzesz pan dzień w dzień?

odpowiedź - jak nie zjem to psu dam....

[MALIN.]

coś wiem na ten temat...

zapraszam na glinki w natolinie albo na kwaszarnie w adamowie.

 

właśnie dlatego czasem wchodzę na takie zbiorniki gdzie nie wolno łowić...

jest szansa na to, że coś się złapie ale jest też ryzyko na przepychanki.

 

chyba się przerzucę na zbieranie kamieni:D

 

jak to mówią chłopaki co wszystko biorą? - Karta musi się zwrócić!

 

mi karta nigdy się nie zwraca... czemu?

bo nie ma na czym:D

 

jak koło nr 11 w grodzisku zarybiło glinki to po 2 dniach jak minął okres przejściowy, kolejki stały aby łowić...

masakra...

 

na prywatnych łowiskach znów jest tak, że przyjdą karpiarze i łowią na 7 wędek

na widok gościa ze spinningiem wszyscy drą japy...

 

najbardziej lubię gości co wyciągną w listopadzie/grudniu mamuśkę 70-90 cm pełną ikry i od razu w łeb... a potem - ryby nie ma.. to kormorany, bociany, helikoptery i CIA wraz z talibami kradną rybę.

 

na wiśle w warszawie chłopaki ciągną leszcze po 2-3kg i w łeb

pytam - panie po co panu 10 takich leszczy, bierzesz pan dzień w dzień?

odpowiedź - jak nie zjem to psu dam....

Święta prawda tak jest na większości naszych wód, i każdy rżnie głupa razem z tymi prezesami kół. W Żyrardowie na wszystkich zbiornikach na jesieni śmieci napuścili będą na wiosne miejscówki na zapisy. a złap na jesieni szczupaka jak tony bąka świeżego w wodzie. Polecam zb.św.Anny tam trochę inna mentalność zarządców.

[Muskie]

Generalnie woda niezbyt ciekawa. Przed przejęciem "opieki" przez wspomniane Koło widziałem tam siaty .

Złowiłem wtedy kilka małych okoni. Za to obok zbiornika są mniejsze akweny, trochę zanieczyszczone śmieciami "gabarytami', ale

pojedyncze szczupaczki jeszcze grasują. Tam nie trzeba zezwolenia.

[Pickerel]

Odświeżam temat bo przypadkiem trafiłem na te stawy i tak sie zastanawiałem do kogo należą.  No i oczywiście co w nich pływa

a te stawy -  https://www.google.p...2!3m1!1s0x0:0x0

funkcjonują?

czyja to woda?

[ezehiel]

Odświeżam temat bo przypadkiem trafiłem na te stawy i tak sie zastanawiałem do kogo należą. No i oczywiście co w nich pływa

Teren prywatny.
Zbiornik elektrociepłowni.
Strzegą go ochroniarze.
Bardzo wąskie grono może tylko tam łowić.
Możesz próbować ale...

[Pickerel]

Ale to chyba nie ten zbiornik.  Przynajmniej żadnej elektrociepłowni w pobliżu nie widzę. 

[ezehiel]

Zbiornik po drugiej stronie ulicy od komina?

[Pickerel]

https://www.google.p...2!3m1!1s0x0:0x0

Użytkownik Pickerel edytował ten post 15 sierpień 2016 - 20:51

[homax]

To nie zbiornik koło komina, należący do elektrociepłowni "Pruszków"..  To inny, bliżej Rokitna.. Mi nieznany osobiście..

[ezehiel]

Do tych stawów nie dotarłem jeszcze, zazwyczaj zawisam na samej utracie.

jest jakaś chałupa obok tego?

jak wygląda woda?

bardzo zarośnięte czy utrzymane?