Witam,
mam pytanie do bardziej doświadczonych majsterkujących kolegów, otóż całkiem niedawno moj stradic 4000FB wpadł mi do wody, i wraz z wodą dostało się do środka nieco drobnego piasku. Rozebrałem kołowrotek na części pierwsze, możliwie dokładnie oczyściłem, złożyłem i nasmarowałem ponownie. Wszysko działa OK, z jednym małym wyjątkiem - blokadą hamulca. Przestała działać i w żadnej pozycji nie blokuje obrotów wstecznych szpuli. Nie do końca rozumiem zasadę działania tej części mechanizmu kołowrotka, zatem nie bardzo potrafię znaleźć przyczynę. Wydaje mi się że w stradic'u
włączanie i wyłącznie hamulca powoduje dociśnięcie przez wałeczki tulejki znajdującej się pod koszem kołowrotka, ale nie jestem pewien i nie wiem za bardzo co począć. Ma ktoś jakiś pomysł co zrobić ?
stradic - blokada hamulca, trouble
Started By
fedx
, 18 lip 2009 19:46
6 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2009 - 19:46
#2 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2009 - 19:52
miałemm kiedyś coś podobnego w jakimś shimano - przyczyną może być złe złożenie albo natłuszczenie wałeczków / tulejki [ w starych shimano był nawet na blaszce zamykającej dostęp do wałeczków wygrawerowany napis DO NOT GREASE ]
#3 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2009 - 19:53
Kol. Friko ma rację, zapewne jest to sprawa łożyska oporowego, którego nie powinno się smarować!!!
#4 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2009 - 20:00
z tym że objaw powinien być w przypadku natłuszczenia taki że blokada popuszcza co jakiś czas, skacze do tyłu
jeśli w ogóle nie łąpie nawet troche, stawiałbym na złe złożenie po konserwacji
jeśli w ogóle nie łąpie nawet troche, stawiałbym na złe złożenie po konserwacji
#5 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2009 - 20:20
Stawiam na złe złożenie.
Miałem przypadek nie tak dawno, że w trakcie składania TP 2500FB odwrotną stroną włożyłem taką tuleję, z zewnętrznym kołnierzem, która wchodzi na oś, pod koszem i opiera się gdzieś tam w wewnętrznym gnieździe, jakie współtworzą oś (i gwintowana tuleja mosiężna) oraz łożysko oporowe.
Nie miałem pojęcia co jest źle. Sporo kombinowałem.
W efekcie okazało się że wystarczyło obrócenie w pionie osi, tej właśnie tulei.
Tutaj, zjawisko podobne, choć przyczyna nie musi być ta sama.
PS.
Szczerze mówiąc, do dzisiaj nie jestem przekonany, czy wystarczył tylko ten zabieg, czy też, nieświadomie, wykonałem coś jeszcze, co naprawiło łożysko oporowe.
Miałem przypadek nie tak dawno, że w trakcie składania TP 2500FB odwrotną stroną włożyłem taką tuleję, z zewnętrznym kołnierzem, która wchodzi na oś, pod koszem i opiera się gdzieś tam w wewnętrznym gnieździe, jakie współtworzą oś (i gwintowana tuleja mosiężna) oraz łożysko oporowe.
Nie miałem pojęcia co jest źle. Sporo kombinowałem.
W efekcie okazało się że wystarczyło obrócenie w pionie osi, tej właśnie tulei.
Tutaj, zjawisko podobne, choć przyczyna nie musi być ta sama.
PS.
Szczerze mówiąc, do dzisiaj nie jestem przekonany, czy wystarczył tylko ten zabieg, czy też, nieświadomie, wykonałem coś jeszcze, co naprawiło łożysko oporowe.
#6 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2009 - 20:38
@popper
to było to, kiedyś-kiedyś też odwrotnie zamontowałem tuleję najlepiej człowiek uczy się na błędach
swoją drogą, widac od ilu lat nie zmieniła się konstrukcja kołowrotków - no, ale nie ma to jak czerwone akcenty kolorstyczne na obudowie prawda, aggresive styling, enthusiast appeal & JDM look to uwaga natury ogólnej że tak powiem, nie w temacie stradica
to było to, kiedyś-kiedyś też odwrotnie zamontowałem tuleję najlepiej człowiek uczy się na błędach
swoją drogą, widac od ilu lat nie zmieniła się konstrukcja kołowrotków - no, ale nie ma to jak czerwone akcenty kolorstyczne na obudowie prawda, aggresive styling, enthusiast appeal & JDM look to uwaga natury ogólnej że tak powiem, nie w temacie stradica
#7 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2009 - 21:56
Popper - jesteś gość, strzał w dziesiątkę - odwrotnie włożona tuleja. To był jeden z ostatnich montowanych elementów i pewnie dlatego nie zwróciłem na to uwagi. Wielkie dzięki.
W takich momentach forum jest naprawdę nie ocenione, sam podejrzewam że jeszcze sporo bym główkował o co kaman
Wielkie thx dla wszystkich którzy spieszyli z pomocą.
pzdr
W takich momentach forum jest naprawdę nie ocenione, sam podejrzewam że jeszcze sporo bym główkował o co kaman
Wielkie thx dla wszystkich którzy spieszyli z pomocą.
pzdr
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych