W zeszłym tygodniu przez dwa dni miałem okazję wypożyczyć od znajomego łódź, aby połowić na zalewie.
Przez dwa dni trolowania i spinowania, złowiłem jedengo podwymiarka. Wszystkie łodzie które mijałem, w zasadzie wszystkie na pusto. Więc nie chodzi o to, że nie umiem łowić

Znajomy, który łowi tam od początku, twierdzi, że zalew się skończył, ponieważ niedawno temu rybacy przeczyścili zalew, co większe szczupaki przerzucili na łowisko komercyjne w Bodnarach.
Widziałem zdjęcia, ryby sprzed kilku lat to istne potwory, 115-tki się zdarzały. Podobno zawsze się coś uczepiło, nie było powrotów bez ryby. Teraz jest już gorzej.
Samych łodzi trolujących po zalewie jest sporo, ale bez swojej łodzi nie ma tutaj skąd wypożyczyć, grunciarze okupują ciekawsze miejsca, presja wędkarska jest dużo.
Czy ktoś miał okazje łowić ostatnio na tym zalewie i czy ten zbiornik z eldorado zmienia się w przeciętne łowisko?