Zalew Siemianówka
#21 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 08:38
wielokrotnie na różnych forach opisywałem miejscówki, metody połowu, najlepsze miejsca i pory łowienia. Efekt? Wiadomy. Na Koronowskim ciężko o dużego okonia, na Asnen metrowe szczupaki przechodzą do legendy, sandacze wytrzebione, inne jeziora południowej Szwecji podobnie. Dlatego, wybacz, takie informacje przeznaczam dla przyjaciół, do których mam zaufanie. Brzmi okrutnie ale takie jest zbójeckie prawo....
Oj, będzie burza teraz....
A co do Siemianówki: łodzie ciągnęliśmy ze sobą z Warszawy, wszyscy byliśmy tam pierwszy raz (może zadziałało prawo frajera?), łowiliśmy w śnieżycy i przy silnym wietrze, gł. 2-3 metry, przynęty: duże płytko schodzące woblery ściągane w tempie ekspresowym.
- tomek1411, generał1 i KWin lubią to
#22 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 09:17
Pływajcie w takim a takim' miejscu, rzucając na taką i taką przynętę i wprowadźcie w ten sposób było by wyrokiem dla tamtejszych dużych szczupaków.
Trzeba pamiętać że nie wszyscy czytający nasze wypociny mają na uwadze lepszą przyszłość na naszych wodach.
#23 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 09:21
#24 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 09:25
Ja z własnej autopsji muszę przyznać że rozumiem @Witka.Siemianówka to duży i rybny zalew i do tego ma naprawdę dobrego gospodarza ale kazda woda ma ograniczone zasoby.Choć o zalew to akurat się raczej nie boję,da sobie radę.Pozdrawiam!
#25 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 09:50
Witku nie chodzi o miejscowki, kazdy ma prawo zachowac je dla siebie@andrew,
wielokrotnie na różnych forach opisywałem miejscówki, metody połowu, najlepsze miejsca i pory łowienia. Efekt? Wiadomy. Na Koronowskim ciężko o dużego okonia, na Asnen metrowe szczupaki przechodzą do legendy, sandacze wytrzebione, inne jeziora południowej Szwecji podobnie. Dlatego, wybacz, takie informacje przeznaczam dla przyjaciół, do których mam zaufanie. Brzmi okrutnie ale takie jest zbójeckie prawo....
Oj, będzie burza teraz....
A co do Siemianówki: łodzie ciągnęliśmy ze sobą z Warszawy, wszyscy byliśmy tam pierwszy raz (może zadziałało prawo frajera?), łowiliśmy w śnieżycy i przy silnym wietrze, gł. 2-3 metry, przynęty: duże płytko schodzące woblery ściągane w tempie ekspresowym.
Ale minimum opisu warto podac. Robi roznice dla jakosci watkow i calego forum, zacheca inncyh do dzielenia sie tym czym mozna podzielic sie bez obawy o rybnosc lowiska.
Na te woblery to z reki czy z trolla lowiliscie?
#26 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 10:28
Witek trzeba było fotki wstawić i cicho siedzieć. Za dużo piszesz
#27 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 10:29
Reszta jest sprawa wypracowania sobie wedkarskich sytuacji.
Lowienie to czesto jest (nawet bedac w posiadaniu bardzo precyzyjnych info) totolotek. Ryba nie bierze przez caly czas. Przesadne sugerowanie sie informacjami np.mnie rzadko kiedy wyszlo na zdrowie.
Z drugiej strony, jak juz kilka razy byla o tym mowa, w necie czycha zgraja osobnikow, ktorzy wedkarstwo pojmuja zupelnie inaczej niz my tutaj.
Rowniez z tego wzgledu szczegolowe info sluzy zlej sprawie.
Pewnie to i nie sluzy platformie szerokiej wymiany mysli na Portalu ale takie sa realia j.w.
Nie jest to sytuacja idealna.
Gumo
#28 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 10:44
Liczba niezarejestrowanych - ?
Liczba aktywnych - < 100 (?)
To że znamy te kilkadziesiąt aktywnych nicków, nie znaczy że dzielimy się wiedzą tylko z nimi. Co z pozostałymi kilkoma tysiącami?
To indywidualny wybór każdego z nas. Chcesz - pisz, nie chcesz - nie pisz. Można też pisać wybiórczo. Mamy prawo do wyboru.
Może ja wolę wstawiać tylko fotki? Albo pisać jedynie głupie komentarze? Nie chcesz nie czytaj.
Obiecałem Remkowi, że trochę bardziej będę dzielił się wiedzą, ale taka roszczeniowa postawa jak Andrew, raczej mnie zniechęca do tego ...
#29 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 10:59
Ja wole zamiast glupie takie okreslenie niezbyt przemyslane.
Wolalbym rowniez, zeby byla OGOLNA chec do pisania ale w sposob...przemyslany.
W tym dobrym znaczeniu tego slowa.
Gumo
#30 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 11:08
@hlehle
Ja wole zamiast glupie takie okreslenie niezbyt przemyslane.
Wolalbym rowniez, zeby byla chec do pisania ale w sposob...przemyslany.
W tym dobrym znaczeniu tego slowa.
Gumo
A ja tam się nie obrażę, wiem że czasem moje niezbyt przemyślane komentarze sa po prostu głupie
#31 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 11:19
Z innej beczki - jest taka strona, z której korzystam, gdzie admin po prostu wywala nieaktywnych userów w cyberprzestrzen. Bez prawa powrotu, jak petrusa . Moze to jest jakas metoda.
Inna to tzw pokoje, ale do tego czatownia jest potrzebna.
#32 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 11:21
tam nie ma? moze dlatego jest rybaA co do Siemianówki: łodzie ciągnęliśmy ze sobą z Warszawy
#33 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 11:43
Liczba zarejestrowanych użytkowników - 2943
Liczba niezarejestrowanych - ?
Liczba aktywnych - < 100 (?)
roszczeniowa postawa jak Andrew, raczej mnie zniechęca do tego ...
Roszczeniowa postawa??? Rozumiem, ze wedlug Ciebie wlascieciel i niektorzy z adminow tez sa roszczeniowi bo prosza od czasu do czasu o minimum opisow???
Raczej Twoja postawe mozna nazwac superegoistyczna ktora wypacza idea forum jak miejsce wymiany ograniczonej informacji.
Stawiasz sprawy na glowie piszac ze poniewaz jest mnostwo nieaktywnych uzytkownikow to nie warto wstawiac minimalnego chocby opisu.
Zrozum, ze jesli celem forum jest wymiana informacji (oczywscie ograniczona tak zeby nie szkodzic rybnosci lowisk)to ucestnikow mozna aktywizowac przez zwiekszenia zawartosci merytorycznej forum a nie przez dawanie egoistycznych przykladow.
Myslisz, ze jak Witek napisze ze lowil na woblery z reki to juz tabuny miesiarzy polyna na Siemianowke i wylowia skutecznie szczupaka ze zbiornika o powierzchni 3000ha?
Napisze to co juz kiedys pisalem. Gdyby kierowac sie logika prezentowana w tym watku przez kolege hlehle to nie warto pisac ksiazek, artykulow, podawac zadnych bron Boze dokladniejszych opisow, krecic filmow, zakldac forum itd. itp. Za rogiem czai sie cala armia miesiarzy pozostajaca w pelnej calodobowej gotowosci zeby przeorac dokumentnie nawet najwieksze akweny uzywajac nieopatrznie zdradzonych w interncie technik i przynet.
Taka logika zniecheca nieaktywnych moim zdaniem wlasnie.
#34 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 11:51
- nie wymuszanie takiego podejścia
- nie czepianie się gołych fotek
- nie czepianie się fotek z wyciętym tłem
- itd.
Otwarta formuła powiadasz ... skoro otwarta to mogę pisać (lub nie) jak tylko mi się podoba
Czasem mam ochotę, a czasem nie. Jednak jeśli ktoś do czegoś mnie zmusza to efekt będzie odwrotny.
Ja i tak wolę postawę jawnego nie dzielenia się wiedzą, niż kontrolowanej ściemy.
Już kilka razy widziałem jak to użytkownicy dziękowali niektórym guru za cenne informacje dotyczące połowu. Prawda jest taka, że informacje te miały się nijak do prawdziwych faktów.
#35 ONLINE
Napisano 20 październik 2009 - 11:53
Nie potrzeba tabunow.
Wystarczy 1 czy 2 dobre ekipy, ktore sie przyloza do tego.
Innych watkow z powyzszej wypowiedzi ze wzgledu na zawartosc merytoryczna forum nie warto komentowac
Guzu
#36 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 12:00
Myslisz, ze jak Witek napisze ze lowil na woblery z reki to juz tabuny miesiarzy polyna na Siemianowke i wylowia skutecznie szczupaka ze zbiornika o powierzchni 3000ha?
Nie potrzeba tabunow.
Wystarczy 1 czy 2 dobre ekipy, ktore sie przyloza do tego.
Innych watkow z powyzszej wypowiedzi ze wzgledu na zawartosc merytoryczna forum nie warto komentowac
Guzu
Pisałem już o tym na innym forum, ale powtórze się tutaj (w skrócie). Siedzę obecnie w UK i mam styczność z wodami poddanymi presji podobnej jak w Polsce, ale z wszechobecnym C&R.
Okazuje się, że dużego szczupaka wcale nie jest tak dużo nawet w sporych zbiornikach. Żerujący szczupak jest aktywny czasem na dużym obszarze i siada na wędce kilka razy dziennie (dwa razy byłem na rybach i dwa razy z kolegą mieliśmy tego samego szczupaka na wędce - raz 80'ka , raz 100+ - i to w odległości 100-150m). Złowiłem tez szczupaka blisko metr z pourywanymi skrzellami, ale zaleczonymi - też był nie raz na kiju. Te ryby łowi sie ciągle. Wystarczy kilku osobników, żeby wytłuc duże szczupaki, jeśli tylko przyłożą się do tego.
Przykładem są wody w pobliżu polskich osiedli. Jeszcze 5-6 lat temu kolega łowił po 8-10 dużych szczupaków dziennie, obecnie jedna średnia ryba to sukces.
Szczupak jest głupi jak żeruje. Żre wszystko co mu wejdzie w drogę.
#37 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 12:33
Wedlug mnie w opisie @Witka jest wszystko co jest potrzebne.
Reszta jest sprawa wypracowania sobie wedkarskich sytuacji.
Lowienie to czesto jest (nawet bedac w posiadaniu bardzo precyzyjnych info) totolotek. Ryba nie bierze przez caly czas. Przesadne sugerowanie sie informacjami np.mnie rzadko kiedy wyszlo na zdrowie.
Z drugiej strony, jak juz kilka razy byla o tym mowa, w necie czycha zgraja osobnikow, ktorzy wedkarstwo pojmuja zupelnie inaczej niz my tutaj.
Rowniez z tego wzgledu szczegolowe info sluzy zlej sprawie.
Pewnie to i nie sluzy platformie szerokiej wymiany mysli na Portalu ale takie sa realia j.w.
Nie jest to sytuacja idealna.
Tak, dazymy do tego, zeby zdjecia wstawiane przez forumowiczow byly opatrzone opisem. Jest to spowodowane sygnalami, ze takie gołe zdjecie to jest w stylu ni to przypiął, ni przyłatał.
No i cos w tym jest.
Natomiast najlepszym przykladem racjonalnej gospodarki rybacko-wedkarskiej jest nie 3000 lecz ponad 12000ha J.Śniardwy, na ktore jeszzce niedawno ciagnal prawie kazdy, kto chcial zlowic duzego szczupaka.
Nikt wiec nie wymaga podawania konkretnych miejsc polowu.
A teraz zachecam do pogadania nt. Siemianowki. Zbiornik powstal zdaje sie w celu regulacji wod Narwi. Spotkalem sie z zarzutami, ze teraz bywa jeszzce gorzej bo Narwia potrafia plynac tysiace ton powyrywanych roslin, pochodzacych z w/w zbiornika i tworzyc plywajace wyspy i zatory.
Gumo
#38 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 12:34
Andrew, ale ja nie zabraniam nikomu pisać o tym gdzie i jak - indywidualna decyzja, ale prosiłbym także o:
- nie wymuszanie takiego podejścia
- nie czepianie się gołych fotek
- nie czepianie się fotek z wyciętym tłem
- itd.
Nie jest moim celem wymuszanie takiego czy innego podejscia. Staram sie jedynie propagowac rozsadne, minimalne opisy bez podawania miejscowek.
@ Guzu
Witek w drugim poscie dopisal tyle ile mogl/chcial i jest ok. Nie sadze ze podanie rodzaju przynety przyczyni sie do przetrzebienia tak rozleglego lowiska jak Siemianowka przez dwie sprawne ekipy. Takze daruj sobie te uwagi bo to juz drugi kolejny watek z cienkimi wrzutkami i obawiam sie ze znowu nie masz racji.
#39 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 12:43
Gumo
#40 OFFLINE
Napisano 20 październik 2009 - 12:45
A teraz zachecam do pogadania nt. Siemianowki.
Dwie rzeczy sa na tym zbiorniku sa regula. Im blizej konca sezonu tym lepsze jest zerowanie szczupaka. Latem i wczesna jesienia slychac raczej narzekania, najlepsze miesiace to druga polowa pazdziernika i listopad.
A druga sprawa to trzeba miec tam dobra lodz/ponton i silnik z zapasem bo fala potrafi byc zabojcza. W tym roku utopilo sie dwoch wedkarzy na lupince z elektrykiem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych