Mozna na polski?
O Jezu.... Jutro mam wolne to sprobuje.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 30 grudzień 2014 - 00:51
Mozna na polski?
O Jezu.... Jutro mam wolne to sprobuje.
Napisano 30 grudzień 2014 - 00:52
Dziekuje
Napisano 30 grudzień 2014 - 00:54
Tak na marginesie to tylko dodam, ze w liscie sa zdziwieni iz dopiero teraz ktos sie w sprawie tej reklamy odezwal. Ponoc bylem pierwszy z zarzutami, a i reklama jest juz roczna.
Użytkownik Kwinto edytował ten post 30 grudzień 2014 - 00:56
Napisano 30 grudzień 2014 - 00:58
Nie wazne kim/czym jest dragon ani jakie ma lowiska, wazny jest plakat.Jak firmy amerykanskie badz japonskie przenosza produkcje do Chin to sie mowi o oszczednosciach, ze to normalne itp.Jak jest mowa o Dragonie to, chinski chrust...kurde cos z nami nie tak, bronimy obcego a pietnujemy "naszych" jesli staraja sie wybic (wybic po to by zarobic, tak samo jak amerykanscy czy japonscy producenci).Nawet dragonowskie "hand made" to nie "hand made".Polski producent/posrednik stara sie wybic we wlasnym kraju i dostaje po lapach (mimo ze w Polsce "Dragon" jest bardziej popularny niz Lamiglas) a zagraniczne marki sa wychwalane pod niebiosa.Najbardziej mnie zastanowila niedawna wypowiedz Slawka na temat talona po niemilej przygodzie jaka mial @Guzu z blankiem tej firmy.
wracajac do plakatu to wedlug mnie jest huj...owy, przedstawia 3 kije, wode i ubita rybe, zdjecie, ktore nie spelnia kryteriow aby zostalo umieszczone na tym forum.
@Harry fajnie ze podjales temat, daje wiele do myslenia.
Drogi Grunwaldzie,nie wiem jak Ty,ale ja w tym temacie widzę 99% postów ganiących Lemiego za tę reklamę,w taki czy inny sposób,ale nadal jest to wyraz niezadowolenia.
Nie widzę,także żadnych postów dotyczących wieszania psów na Dragonie więc nie wiem skąd to porównanie?
Pozdrawiam.
Napisano 30 grudzień 2014 - 01:03
A w ogóle to oprócz społeczności JB.pl ktoś przejął się tą reklamą?
Napisano 30 grudzień 2014 - 01:11
A w ogóle to oprócz społeczności JB.pl ktoś przejął się tą reklamą?
Jeśli chodzi o mnie to nie wiem,poza jb.pl nie uczestniczę w innej wirtualnej społeczności...
Napisano 30 grudzień 2014 - 01:26
A w ogóle to oprócz społeczności JB.pl ktoś przejął się tą reklamą?
Nie sądzę.Krzyk by pewnie był jakby tą ubitą rybę trzymała babka z gołymi cyckami.
Napisano 30 grudzień 2014 - 03:25
No to lece z tym tlumaczeniem. Zaznaczam, ze nie jestem z zawodu tlumaczem wiec prosze o wyrozumialosc.
Witaj Ryszardzie
Jest mi przykro slyszec, ze nie jestes zadowolony z naszej reklamy. Dziwie sie, ze nie zauwazyles jej wczesniej. Ta reklama ma juz okolo roku, byla prowadzona glownie w publikacjach polnocno-zachdniego wybrzeza oraz na facebooku. Zostala stworzona z mysla o naszych lososiach Chinook z wylegarni (zwroc uwage Chinook z wylegarni na reklamie). Lososie Chinook z wylegarni sa hodowane z mysla o polowach przez wedkarzy jak i rybakow. Osobiscie jestem ogromnym zwolennikiem zasady "zlow i wypusc". Wedlug naszych stanowych urzednikow od rybactwa w regionach gdzie wystepuje dziki losos, korzyscia jest wylapywanie tych z wylegarni aby zapobiec mieszania sie poglowia. Jestesmy jedna z wielu firm, ktora doklada do rozwoju rybolostwa poprzez datki w postaci sprzetu i gotowki. Dedykujemy rowniez wiele godzin naszego czasu na jego rozwoj.
Przepraszam jesli ta reklama byla niesmaczna ale prosze mi uwierzyc, ze przez ten rok jest to pierwsza skarga jaka widzialem. Na tym etapie jestesmy juz za daleko, ale dziekuje za uwagi. Dzieki.
Użytkownik Kwinto edytował ten post 30 grudzień 2014 - 03:55
Napisano 30 grudzień 2014 - 06:24
Chyba tylko euforia towarzysząca c&r nie pozwala zauważyć , że ta filozofia nie wyklucza zabijania ryb , a raczej skłania do racjonalizowania wędkarskich postaw . No kill i c&r to nie jest to samo .
Z funkcjonowaniem wędkarskiego rynku , z wizerunkowym istnieniem firm - nie jest u nas dobrze . Chociaż jeździmy Lexusami , VW , czy Toyotą , używamy Samsungów , Nokii , Motoroli , to już w statystycznym polskim sklepie dla wedkarzy tego świata wciąż nie widać - Lamiglas ani nawet FishingArt nie stoi obok Dragona i innych zamienników . Bo Dragon to nasza bezkonkurencyjna i zawsze dumna odpowiedź na Lamiglasa i wszystkie pozostałe ..
Blok sklepikarski trzyma sztamę z blokiem medialnym od lat , bo sztama jest wciąż w naszym interesie
Pracuję na bana , myślę samodzielnie
Napisano 30 grudzień 2014 - 07:48
Od dłuższego czasu czytając twoje posty można odnieść wrażenie że jesteś jedynym oświeconym a reszta to ciemnogród .
Napisano 30 grudzień 2014 - 09:17
Drogi Grunwaldzie,nie wiem jak Ty,ale ja w tym temacie widzę 99% postów ganiących Lemiego za tę reklamę,w taki czy inny sposób,ale nadal jest to wyraz niezadowolenia.
Nie widzę,także żadnych postów dotyczących wieszania psów na Dragonie więc nie wiem skąd to porównanie?
Pozdrawiam.
Krystian moze zle odebralem posty innych pozdrawiam .
Napisano 30 grudzień 2014 - 09:24
Napisano 30 grudzień 2014 - 10:57
Zastanawia mnie podejście do tematu w różnych regionach świata.
My żyjemy w warunkach w których ryby są dobrem rzadkim. Mając z jednej strony postawę "Chłop żywemu nie przepuści" odpowiadamy na nie postawą "Ratujmy wymierające gatunki" no i to chyba jest jedyna słuszna droga.
Z drugiej strony widać, że Pan z Lamiglasa chyba jest mocno zdziwiony. O ile dobrze zrozumiałem, tłumaczy iż mowa o rybach hodowlanych które przecież po to są wpuszczane do ekosystemu żeby je złapać i zjeść. Mam wrażenie że w Szwecji też inaczej podchodzi się do dzikich pstrągów które żyją na północy, a inaczej do tych którymi zarybia się różne zbiorniki na południu. Widać to chociażby po limitach połowowych.
Jest w tym jakaś logika. Są miejsca dzikie z dzikimi pięknymi rybami i takie które są eksplorowane bardziej przez człowieka ale jednocześnie są przez niego racjonalnie gospodarowane.
Tyle, że na nasze realia chyba przełożyć się tego nie da. Przecież też mamy ryby hodowlane którymi zarybia się różne akweny. No ale chyba nikomu z nas, propagujących C&R nie wpadnie do głowy żeby FISH HARD, EAT WELL bo sandacze są z zarybienia.
Jako ciekawostkę, wrzucę komunikat jaki znalazłem na stronie jednego z holenderskich kół wędkarskich. Skierowany bezpośrednio do nas
NL.jpg 65,44 KB 14 Ilość pobrań
Napisano 30 grudzień 2014 - 11:46
To prawda, ale jak dziś rozmawialiśmy, także sama estetyka, a nie tylko ideologia jest dość kontrowersyjna.
Jakoś tu: https://www.google.p....shtml;1024;768
nie widzę nigdzie obitego ryja, a tak przecież często gęsto ten sport wygląda...
https://www.google.p...vs. bowe=_
Napisano 30 grudzień 2014 - 12:25
Aż sobie zerknąłem na profil Lamiglasa na FB
https://www.facebook...?type=3
https://www.facebook...s/photos_stream
Użytkownik apioo edytował ten post 30 grudzień 2014 - 12:26
Napisano 30 grudzień 2014 - 12:53
Takie same zdjecia znajdziecie na fejsbukowych stronach Batsona, St Croix, Phenixa czy Loomisa....
Napisano 30 grudzień 2014 - 13:22
Zastanawia mnie podejście do tematu w różnych regionach świata.
My żyjemy w warunkach w których ryby są dobrem rzadkim. Mając z jednej strony postawę "Chłop żywemu nie przepuści" odpowiadamy na nie postawą "Ratujmy wymierające gatunki" no i to chyba jest jedyna słuszna droga.
Z drugiej strony widać, że Pan z Lamiglasa chyba jest mocno zdziwiony. O ile dobrze zrozumiałem, tłumaczy iż mowa o rybach hodowlanych które przecież po to są wpuszczane do ekosystemu żeby je złapać i zjeść. Mam wrażenie że w Szwecji też inaczej podchodzi się do dzikich pstrągów które żyją na północy, a inaczej do tych którymi zarybia się różne zbiorniki na południu. Widać to chociażby po limitach połowowych.
Jest w tym jakaś logika. Są miejsca dzikie z dzikimi pięknymi rybami i takie które są eksplorowane bardziej przez człowieka ale jednocześnie są przez niego racjonalnie gospodarowane.
Tyle, że na nasze realia chyba przełożyć się tego nie da. Przecież też mamy ryby hodowlane którymi zarybia się różne akweny. No ale chyba nikomu z nas, propagujących C&R nie wpadnie do głowy żeby FISH HARD, EAT WELL bo sandacze są z zarybienia.
Jako ciekawostkę, wrzucę komunikat jaki znalazłem na stronie jednego z holenderskich kół wędkarskich. Skierowany bezpośrednio do nas
nie do konca w moim landzie wielkorotnie widzialem jak beretuja, szczegolnie sandacze, tez maja rybakow na rzekach i wiele innych problemow bezwzgledny c&r jest na wodach miejskich ( Den Bosch) pozatym karpie wegorze sumy i nie wszedzie ale jednak szczupaki tez c& r reszta to tylko dobra wola lowiacego
pozdr
Napisano 30 grudzień 2014 - 13:44
Ba, mają nawet kłusowników A ryb i tak więcej
Napisano 30 grudzień 2014 - 17:20
Moim zdaniem odpowiedź Lamiglasa jest OK. Pomijając estetykę reklamy - to wydaje mi się że napisali prosto, ryba z hodowli jest do konsumpcji, a ryba dzika do wypuszczenia (w celu zapewnienia naturalnej reprodukcji). Mi to się wydaje rozsądne podejście, brzmi OK.
Napisali też, co jest w ogóle w naszej rzeczywistości ewenementem, o "społecznej odpowiedzialności biznesu" czyli o tym że w jakiś tam sposób wspierają działania na rzeczy ochrony rybostanu. Myślę że tak jest w istocie, bo wiele firm amerykańskich związanych z branżą wędkarską tak działa.
Szkoda ze u nas nikomu to do łba nie przyjdzie. Kilka lat temu proponowałem na jerkbaicie zebysmy jako społeczność zaczęli wywierać większą presję w kwestii "ekologicznej odpowiedzialności" rodzimych biznesmenów którzy nieźle żyją z tego że sprzedaja nam przynęty, żyłki, kołowrotki etc - i dopytywać się co robią żeby zatroszczyć się o polskie wody, ale propozycja ta nie zyskała żywszego zainteresowania forumowiczów...
Napisano 30 grudzień 2014 - 19:02
Limit your catch , and don't catch your limit .
tomi .. Świeżo oświeconych jest multum - a ja wiem