[norbas29]

TP kręci jak powinien, to spro jest daleko w tyle i pamiętaj, że do dobrego szybko się człowiek przyzwyczaja.

Też tak myślałem,ale ewidentnie spro kręci lepiej pomimo,że na sucho nie jest takie maślane,za to pod obciążeniem nic w nim nie puka i kręci dużo lżej.Nie wiem, może jakiś wadliwy egzemplarz mi się trafił i normalnie ręce opadają.

[chlodnica]

Jest coś takiego jak ,,reklamacja".

[cristovo]

Posypią się raczej oferty zamiany...Red bądź nawet dwa, trzy Redy za tego zepsutego 15TP W moim 11TP też czasami coś się odezwie, też nie jest doskonały, też po przesmarowaniu dobrym smarem na gęsto miałem wrażenie, chwilowe co prawda, że jakieś tam niskopółkowce dziwnie lżej pracują, do tego przy ściąganiu woblerów czy wirujących ogonków szpula potrafi wpaść w dziwne wibracje (stuka po prostu), ale po trzech intensywnych sezonach uważam, że jest to kołowrotek bardzo przyzwoity, być może nawet najlepszy, jaki do tej pory u mnie zagościł. Przeszkadzają mi mankamenty, wiem jednak, że nie ma cudów, każdy kołowrotek ma jakieś niedociągnięcia. Stuki? Exist stuka, Stellki stukają, zazwyczaj jest to normalna cecha urządzenia mechanicznego.

 

15TP nie ma wyjątkowo dobrej prasy, podobnie jak najnowsza Stella czy Vanquish, zapewne z powodu technologicznych nowinek, do których wielu podchodzi z nieufnością. Czas zweryfikuje. Podejrzewam, że stojąc przed wyborem - 10S czy 14S, 12V czy 16V, 11TP czy 15TP - duży procent wędkarzy bez wahania wskaże modele wcześniejsze. Czy słusznie? Nie wiem, nie mam pewności, z bezpieczeństwa procesowego trzymam jednak co do zasady z tymi co twierdzą, że lepsze jest starsze

[guciolucky]

Pukanie może być spowodowane wadą odlewniczą elementu wewnątrz TP15.

[Obdarty]

Ja dziś testowałem swojego TP'15 4000 hg i jestem bardzo zadowolony. Nie zauważyłem żadnych stuków ani żadnych innych niepokojących przypadłości. Bez oporu zciągał invadra w mocnym nurcie przybierającej Wisły. Za wcześnie na jakieś konkretniejsze wnioski ale mi pasuje. Oby tak dalej.

Użytkownik Obdarty edytował ten post 26 październik 2016 - 17:15

[norbas29]

Posypią się raczej oferty zamiany...Red bądź nawet dwa, trzy Redy za tego zepsutego 15TP W moim 11TP też czasami coś się odezwie, też nie jest doskonały, też po przesmarowaniu dobrym smarem na gęsto miałem wrażenie, chwilowe co prawda, że jakieś tam niskopółkowce dziwnie lżej pracują, do tego przy ściąganiu woblerów czy wirujących ogonków szpula potrafi wpaść w dziwne wibracje (stuka po prostu), ale po trzech intensywnych sezonach uważam, że jest to kołowrotek bardzo przyzwoity, być może nawet najlepszy, jaki do tej pory u mnie zagościł. Przeszkadzają mi mankamenty, wiem jednak, że nie ma cudów, każdy kołowrotek ma jakieś niedociągnięcia. Stuki? Exist stuka, Stellki stukają, zazwyczaj jest to normalna cecha urządzenia mechanicznego.

 

15TP nie ma wyjątkowo dobrej prasy, podobnie jak najnowsza Stella czy Vanquish, zapewne z powodu technologicznych nowinek, do których wielu podchodzi z nieufnością. Czas zweryfikuje. Podejrzewam, że stojąc przed wyborem - 10S czy 14S, 12V czy 16V, 11TP czy 15TP - duży procent wędkarzy bez wahania wskaże modele wcześniejsze. Czy słusznie? Nie wiem, nie mam pewności, z bezpieczeństwa procesowego trzymam jednak co do zasady z tymi co twierdzą, że lepsze jest starsze

Spodziewałem się takich komentarzy. Tu nie chodzi o to jakie to spro jest zajebiste tylko ,że coś takiego(wyraźne mocne pukanie, które czuć na knobie i na blanku i to już przy 3 calowej gumie na 7 gr główce) to chyba nie jest taki pikuś i"normalna cecha urządzenia mechanicznego",tym bardziej w nowym kołowrotku za 1.5 tyś.

Użytkownik norbas29 edytował ten post 26 październik 2016 - 18:04

[norbas29]

Jest coś takiego jak ,,reklamacja".

Zareklamowany

[cristovo]

Spodziewałem się takich komentarzy. Tu nie chodzi o to jakie to spro jest zajebiste tylko ,że coś takiego(wyraźne mocne pukanie, które czuć na knobie i na blanku i to już przy 3 calowej gumie na 7 gr główce) to chyba nie jest taki pikuś,tym bardziej w nowym kołowrotku za 1.5 tyś.

 

Bez urazy, nie miałem Twojego TP w ręku, może rzeczywiście jest wadliwy. Wspomniałem za to o moim, który też ma swoje niedociągnięcia. Sam najczęściej nowe rzeczy oceniam bardzo surowo, po jakimś czasie zaczynam dostrzegać jednak plusy...ile ja towaru w życiu reklamowałem, ile trochę na wyrost, z powodu idealistycznego poglądu, że ma być idealnie...ciężko żyje się z nerwicą natręctw, przejawiającą się perfekcjonizmem, walczę z tym I znowu bez urazy, nie oceniam ani Ciebie, ani kołowrotka. Mam nadzieję, że serwis poradzi sobie z wszystkimi dolegliwościami chorego Japońca

[przemo_w]

Od strony 32 jest opisane i w "Serwis kołowrotków shimano" od 26 str.
To nic strasznego i młynek nie wybuchnie :-)

Użytkownik przemow edytował ten post 26 październik 2016 - 21:17

[Raffaello]

Albo trzeba wiedzieć od kogo kupić nie felernego TP

[norbas29]

Od strony 32 jest opisane i w "Serwis kołowrotków shimano" od 26 str.
To nic strasznego i młynek nie wybuchnie :-)

No akurat wybuchu się nie spodziewałem  .Zależy dla kogo, dla mnie to jest straszne,że za tyle kasy jeszcze trzeba mieć farta żeby trafić dobry egzemplarz a ze str.32 wynika,że to częste zjawisko.

Użytkownik norbas29 edytował ten post 26 październik 2016 - 21:51

[norbas29]

Albo trzeba wiedzieć od kogo kupić nie felernego TP

Zapewne do Ciebie

[Raffaello]

Zapewne do Ciebie

Ja nie sprzedaję! jednego kupiłem od @przemow a drugiego od kolegi FlyFisherman i powiem serio że ten po serwisie Przemka pracuje lepiej.(lżej)

Choć drugiemu nic nie brakuje!!!!

Na polu walki oba sprawują się tip top!
 

Użytkownik Raffaello edytował ten post 26 październik 2016 - 21:56

[przemo_w]

Akurat farta miałeś Rafał :-) Wychodzi na to że "stukacze" się jeszcze nie skończyły ale już coraz mniej się ich trafia.
Dużo łatwiej pozbyć się stuków w '15 niż trzęsawki rotora w '11 o ile wogóle da się to zlikwidować :-))))

[przemo_w]

Dokładnie tak jak pisze Kuba. Co do '11 to nie miałem okazji się z tym zmierzyć :-)

Użytkownik przemow edytował ten post 26 październik 2016 - 22:00

[cristovo]

Akurat farta miałeś Rafał :-) Wychodzi na to że "stukacze" się jeszcze nie skończyły ale już coraz mniej się ich trafia.
Dużo łatwiej pozbyć się stuków w '15 niż trzęsawki rotora w '11 o ile wogóle da się to zlikwidować :-))))

 

...ano właśnie, trzęsie przy mocno pracujących przynętach (rotor, szpula, kabłąk, knob, wszystko łącznie???)...zresztą w Vańku to zjawisko także występuje, może jedynie mniej dokuczliwie, mniej zauważalnie

 

Co nie zmienia faktu, że lubię te kołowrotki i dla odmiany boję się tych najnowszego wypustu. A już najbardziej Stelki, chociaż taka w hybrydowej rozmiarówce 3000/4000 bardzo kusi

[Raffaello]

Bo ten ode mnie był dziewiczy nie regulowany i nie smarowany 

Absolutnie nie mam nic do niego!!!i chętnie jeszcze zakupię od Ciebie kolejną sztukę!!!!jak jeszcze masz.

Nad wodą już się dotarł.

[przemo_w]

Niektóre Stellki '10 też tą przypadłość miały.
Mercusie też się psują. :-)