Może inaczej. Czasem przeszkadza mi zbyt duża " siła ciągu...."Od niedawna łowię dwoma Shimano XG ( TP SW 15 i TP XD 17) a do tej pory łowiłem jedynie kołowrotkami o niższym przełożeniu nawijającymi ok 80cm za jednym obrotem. Osobiście nie widzę żadnego problemu w łowieniu nimi w warunkach gdy trzeba przynętę prowadzić wolno np: w nocy na opasce czy kamienisku.
Przecież to czucie (lub jego brak) pracującej przynęty dyktuje tempo a nie kołowrotek, jeśli chodzi o przynęty ciągnięte jak wobki blachy itp.
To czucie nie pochodzi z kołowrotka tylko sygnały do ręki przekazuje wędka albo pokazuje je szczytówka przez swoje ugięcie.
Przy gumach i wszelakich przynętach expresowych czy podszarpywanych duże przełożenie tylko pomaga w prezentacji przynęty.
Karol 15 czy 20 gram główka to żadne obciążenie dla '15 xg.