Sporo szczęścia trzeba mieć aby zaobserwować tego skunksa za dnia, bardzo płochliwe zwierze. Widzę, że jesteś z Torunia czyli inwazja jenota ze wschodu trwa. Czy jest ktoś z zachodniej Polski kto ma potwierdzone info o występowaniu tam tego futrzaka?
Kolego, ponad 10 lat temu grasował skubaniec między Szczawnem Zdrój a Wałbrzychem. Kilka "bezpańskich" kundelków miał na koncie.