[Krupin]

Jeszcze raz

Zdjęcie które wstawiłem na poprzedniej stronie - zostało wstawione dla żartu. Jest to wspaniała rzeźba kolegi Jimi - która wiernie odzwierciedla pstrąga potokowego. Kolega dzisiaj nad wodę przyniósł parę wyrzeźbionych ryb (potok, trotki) i żeśmy się z nimi dla żartu obfocili. Przepraszam jeśli trochę zamieszałem.

Jeśli chcecie zajrzyjcie na FB Stowarzyszenia Przyjaciół Białej Przemszy, gdzie są między innymi zdjęcia tych wspaniałych wyrzeźbionych ryb.

Dla jasności zdjęcie poniższe to przepiękna rzeźba pstrąga.

 

 Potok.jpg   146 KB   21 Ilość pobrań

[Filip14]

Haha dobre !

[japa]

Witam  rozpoczęcie  udane  dzisiejszym  połowem  było siedem rybek  w tym dwie nie wymiarowe  

oczywiście rybki wróciły do wody pozdrawiam  Japa 

 

przynęta wobler nazwa nie znana (ja nie znam bynajmniej) 

                                                                                      

Załączone pliki

•  SAM_0689.JPG   57,43 KB   17 Ilość pobrań
•  SAM_0686.JPG   140,39 KB   15 Ilość pobrań
•  SAM_0685.JPG   192,65 KB   15 Ilość pobrań
•  SAM_0688.JPG   118,68 KB   16 Ilość pobrań

[Licus]

A ja zdjęć nie wrzucę bo brak wymiaru jerkbaitowego, ale się pochwale, bo najlepszy początek sezonu w życiu mi się trafił.

Sezon rozpoczęty pstrągiem i to w ilości 5 sztuk, z czego 4 wymiarowe: 35, 34, 33, 35 i jeden coś koło 27 cm.

 

[RobHimself10]

A ja zdjęć nie wrzucę bo brak wymiaru jerkbaitowego, ale się pochwale, bo najlepszy początek sezonu w życiu mi się trafił.

Sezon rozpoczęty pstrągiem i to w ilości 5 sztuk, z czego 4 wymiarowe: 35, 34, 33, 35 i jeden coś koło 27 cm.

 

Licus, niezły wynik:) atakowałeś Rudawę, Dłubnię czy Prądnik? Ja dziś na Prądniku, ale samo przedszkole, 4 kropki 20-25 i jeden 30cm...

[Licus]

tego gdzie byłem to już nawet najstarsi górale nie będą wiedzieć

 

za to spotkałem dwóch gumofilców, jeden nawet chciał mnie uczyć jak pstrągi łowić i na co, ale szybko się poddał i zmienił rzeczkę, swoje lekcje podsumował informacją, że on już pstrągów nie bierze, bo zazwyczaj jak mu się trafi jeden wymiarowy, to potem ciężko o drugiego, a jednego to mu się nie opłaca brać... masakra.

 

Powiem tylko, że na Prądniku dziś nie byłem, bo zimą to przedszkole strasznie wychudzone. Moje dziś też chudawe trochę były. Tylko ten niemiarowy i ostatni 35-cm miały brzuszek, natomiast reszta po przejściach i na głodzie.

Myślę, że te nasze pstrągi to trochę poprzeganiane przez wydry i kormorany, dlatego nie pojadły.  

[c1eśla]

minimalny wymiar wstawiania dla Pstrąga jest nadal 40 cm czy coś się zmieniło ?

Użytkownik c1eśla edytował ten post 02 luty 2015 - 08:41

[Guzu]

Ostatnio przeszla WIELKA woda, a taka woda zwykle oznacza zmiany.

 

Zabrala kilka drzew, ktore lezaly przy brzegach "od zawsze".Zabrala troche mulu z niektorych miejsc, przyniosla inne osady itd itp.

Rzeka zyje.

Wraz z woda przybyli nowi mieszkancy . Nowi o tyle, ze dotychczas TAKICH kolorow na tym sektorze to u mnie nie grali.

 

Tym ciekawsze spotkanie zaliczylem w sobote. 

Nie bardzo wiem jak to jest mozliwe ze rybka w styczniu (to byl 31.01) jest taka miesista, szeroka i po prostu silna.

 

Skasowala wabik na pograniczu ostrej nurtowej rynny i dala niezly popis podwodnych akrobacji. Na tyle byla "zimowa", ze nie wyskakiwala .

 

 

Przy okazji skieruje pytanie do zorientowanych w temacie : 

 

Wydry w warunkach rzeki pstragowej - do jakiej wielkosci ryb (pstragow) atakuja skutecznie i zjadaja pstragi ? 

Czy ryba zimowa o dlugosci 47- 48 cm jest dla nich celem ? 

 

Pozdrawiam

 

Guzu

[tpe]

Wydry w stawie mojego kolegi zabijały i zjadały 50 cm karpie. Atak na takiego pstrąga (ok. 50 cm) w górskiej rzece jest dużo trudniejszy, ale tak jak piszesz po przejściu dużej wody pstrągi mogły być osłabione i bardziej podatne na ataki stałocieplnego drapieżnika.

[Franc]

Wydry w warunkach rzeki pstragowej - do jakiej wielkosci ryb (pstragow) atakuja skutecznie i zjadaja pstragi ? 

Czy ryba zimowa o dlugosci 47- 48 cm jest dla nich celem ? 

 na pewno wydry zabijają 40 z małym  plusem  kilka krotnie widziałem , ale o takich wymiarach 47 + nie widziałem . Może być tak że takich ryb jest bardzo mało w łowisku , więc prawdopodobieństwo zobaczenie też nikłe. Na pewno radzą sobie bardzo dobrze ze szczupakami 50+

[Guzu]

 

Wydry w warunkach rzeki pstragowej - do jakiej wielkosci ryb (pstragow) atakuja skutecznie i zjadaja pstragi ? 

Czy ryba zimowa o dlugosci 47- 48 cm jest dla nich celem ? 

 na pewno wydry zabijają 40 z małym  plusem  kilka krotnie widziałem , ale o takich wymiarach 47 + nie widziałem . Może być tak że takich ryb jest bardzo mało w łowisku , więc prawdopodobieństwo zobaczenie też nikłe. Na pewno radzą sobie bardzo dobrze ze szczupakami 50+

 

 

Zlapalem pstrazka, ktory w polowie dlugosci ciala mial pregi - szramy z wydrapanymi do golej skory sladami. 

Po obu stronach ciala. Pomyslalem, ze mogla to byc wydra. Czapla czy kormoran takiej ryby (ok 47-48 cm) raczej nie podejmie...

 

Szczupak 50 + to jednak inna klasa rywala niz 50 cm pstrag. Nawet zimowy.

[Franc]

Szczupak 50 + to jednak inna klasa rywala niz 50 cm pstrag. Nawet zimowy.

Oczywiście że tak .

Tylko pojawia się pytanie czy wydry już z takim pstrągiem sobie nie radzą ?

Bo nie sądzę by wymiar ryby je zniechęcał .

[Guzu]

Szczupak 50 + to jednak inna klasa rywala niz 50 cm pstrag. Nawet zimowy.

Oczywiście że tak .

Tylko pojawia się pytanie czy wydry już z takim pstrągiem sobie nie radzą ?

Bo nie sądzę by wymiar ryby je zniechęcał .

 

Jako dzikie zwierzeta pewnie nie bardzo mierza i licza. Atakuja i jak sie uda to maja co jesc,

 

.

[Dagon]

(...)  Pomyslalem, ze mogla to byc wydra. Czapla czy kormoran takiej ryby (ok 47-48 cm) raczej nie podejmie...

 

(...)

Też stawiam na wydrę, co zaś do kormorana, to ma dziwny zwyczaj startować do ryb, które - teoretycznie, są dla niego za duże.

Widać to po okaleczonych leszczach, czy nawet brzanach wiślanych.

Kormorany gdy polują w stadzie wpadają w jakiś amok, co prawda tylko dwa razy coś takiego widziałem, ale zawsze potem znajdowaliśmy martwe, okaleczone ryby na brzegu.

Kiedyś @hlehle wstawił fotorelację z takiego ptasiego gangbang.

Tu natomiast możliwości tego łowcy.

Użytkownik Dagon edytował ten post 02 luty 2015 - 12:34

[Wiktor]

Wydra albo fretka spokojnie sobie poradzi z 50-takiem i lepiej.

Nie raz widziałem na brzegu zjedzone lub nadjedzone trocie około 60 cm. Znalazłem kiedyś świeżutką samicę potoka którą  zmierzyłem bo na warunkij tej rzeczki pstrąg był gigantyczny i miał 52 cm.

Ale co innego znaleść a co innego zobaczyć.Z racji tego że większość swojego dotychczasowego życia poświęciłem polskim stelheadom często byłem w czasie tarła i po tarle troci nad rzeką.Na własne oczy widziałem fretki które targały z wody trocie po 60+ a fretka to max 3 kg masy przy 10 kg masy wydry. Zimowy potok około 50 cm ma trochę ponad kilogram wagi to żaden przeciwnik dla fretki a dla wydry przysłowiowa bułka z masłem.

W.

Użytkownik Wiktor edytował ten post 02 luty 2015 - 10:36

[Guzu]

spokojnie sobie poradzi z 50-takiem i lepiej.

Nie raz widziałem na brzegu zjedzone lub nadjedzone trocie około 60 cm. Znalazłem kiedyś świeżutką samicę potoka którą  zmierzyłem bo na warunkij tej rzeczki pstrąg był gigantyczny i miał 52 cm.

Ale co innego znaleść a co innego zobaczyć.Z racji tego że większość swojego dotychczasowego życia poświęciłem polskim stelheadom często byłem w czasie tarła i po tarle troci nad rzeką.Na własne oczy widziałem fretki które targały z wody trocie po 60+ a fretka to max 3 kg masy przy 10 kg masy wydry. Zimowy potok około 50 cm ma trochę ponad kilogram wagi to żaden przeciwnik dla fretki a dla wydry przysłowiowa bułka z masłem.

W.

Dotychczas nie spotkalem fretki - tchorza nad moim wodami pstragowymi.

Natomiast sa takie czarne (mniejsze). Do wody nie wchodzace norki.

 

W glowie zaczyna kielkowac mysl o pozyskaniu jakiejs niewielkiej wiatrowki...

 

Kormorany spotykam pojedyncze i tylko zimna pora roku....

[PocoLoco]

Widzialem jak wydry w zimie z" ban"i powyciagaly na lod brzany 50-60+ i Glowacice znacznie wieksza ,wyjedzone byly tylko glowy.

[Karol Krause]

 

Natomiast sa takie czarne (mniejsze). Do wody nie wchodzace norki.

 

 

 

 

Norka Amerykańska , kurest....o gorsze niż wydra 

Potrafią nie żle narozrabiać , jedno stadko potrafi sporo zjeść 

Załączone pliki

•  maxresdefault.jpg   101,39 KB   8 Ilość pobrań

[Guzu]

Norka Amerykańska , kurest....o gorsze niż wydra 

Potrafią nie żle narozrabiać , jedno stadko potrafi sporo zjeść 

 

Ale te u mnie do wody nie wchodza. A na pewno nie poluja w wodzie.

Nie wiem czy to Amerykanska. Czy Europejska - widzialem, ze wlasnie w Hiszpanii i Francji sa jeszcze populacje tych Europejskich...