Rzadko się wypowiadam na tym forum, ale przeglądam często, mimo to sytuacja która tu została naświetlona wydaje mi się po prostu żenująca , jest to perfidne oszukiwanie nas wędkarzy reklamując przynęty jako ,,te,, łowne,killery i niech nikt nie tłumaczy tu kolegi łowcy ani on sam niech nie nie wrzuca wstawek typu ,, Zazdrość ludzka nie zna granic.... ,, dla mnie wstyd i żenada takie zachowanie,znam takich co dla fajnej foty i przynęty odpowiedniej w pysku kupowali ryby od rybaków hehe.....do czego to doszło,pozdrawiam prawdziwych uczciwych i etycznych wedkarzy
Sprawa jest banalnie prosta: największa ryba złowiona była na blaszkę PG, na FB SG wkradł się błąd, który internetowe mole szybko wychwyciły, były inne złowione ryby na Prey bo stały wyjątkowo głęboko, dodam tylko, że nie mam dostępu do administrowania strony na FB i nie ja to zamieściłem tam, trzeba szukać odpowiedzi u Rafała a prowadzić dochodzenie na www.j.pl bo tu została zamieszczona rzetelna prawda, takie sytuacje przekonują mnie do tego abym dzielił się pewnymi wiadomościami tylko prywatnie bo niektórzy nie potrafią tego docenić i szybko obracają kota ogonem, Prawda Panie Tomaszu?