[theslut]

Hi!

Mam pytanie do użytkowników różnego rodzaju kombinezonów. A co pod niego najlepiej ubierać podczas późnojesiennych łódkowych połowów (nie morskich). Wystarczy komplet bielizny termoaktywnej? Czy jeszcze jakaś dodatkowa warstwa (np. dres z polaru) jest wskazana?

[krakus]

Ja od 3 sezonów uzywam tego kombinezonu i jestem z niego zadowolony
Po calym dniu wedkowania jestem suchutki w porównaniu z wczesniejszym modelem a dokladnie tym ==>>
http://www.swiat-hobby.com.pl/odziez-wedkarska/338-seafox-st andard-kombinezon-dwuczesciowy.html
Przetestowany w zimne , wietrzne i deszczowe dni + wedkowanie na lodzie
Czym bym sie tylko nie sugerowal to rozmiarówka bo przeciesz pod kombinezon trzeba cos ubrac dlatego proponuje co najmniej rozmiar w góre dla naszego komfortu ruchowego
Ja uzywam tego ==>>
http://www.swiat-hobby.com.pl/odziez-wedkarska/kombinezony/2 70-seafox-crossflow-kombinezon.html

[zed69]

Za dużo. Bielizna z polarka 100 styknie do minus kilku, jak zjedzie jeszcze w dół to jeszcze jedną warstwę polaru. czasami w morzez zakłądałem pod kombi tylko jeansy! a na górę bluze bawełnianą lub jakiegoś softshella.
Dalej w wątku o kombinezonach polecam Sundridge'a. To dobre produkty w dobrej cenie. Sam mam dwa, oba wygodne i dobrze skrojone. Jeden dał ciała tylko raz ale Stefan wie w jakich to było warunkach. Naście godzin w ciężkiej ulewie na łódce koło Bomlo i nieco przeszło w kroku przez zamek jakimś cudem. Ale komfort wyborny. Mam jeszcze drugi z wszytą kamizelką dodmuchiwaną w razie przewidywanego dłuższego unoszenia się na wodzie. Ma taki wężyk w kieszonce, wyjmuje się i dmucha i nadyma się to coś wewnątrz kombinezonu. Podnosi to pływalność. Termicznie oba są wspaniałe. Niemniej chodzenie w nich oznacza mokre gacie po kilku minutach.
Zwróćcie tez uwagę na kombinezony Penn'a Waveblaster. Mogą być ciekawe.

[Gumofilc]

Zeby odpowiedziec w sposob pelny na to pytanie trzeba by przetestowac najlepiej kilka kombinezonow...
Odnosnie Imaxów spotkalem sie juz z opiniami sprzecznymi.

BArdzo czesto widuje sie dwa modele: oddychajacy Imax i takiż Seafox.

Jedno jest pewne - nigdy w zyciu nie pralbym czegos takiego w sensie doslownym. Kilka wiader wody musi wystarczyc.
Efekt moim zdaniem moze byc zblizony do uprania kurtki z goretexu.

Gumo

[kryst]

Efekt moim zdaniem moze byc zblizony do uprania kurtki z goretexu.

Ależ Pawle,

Nikwax, Atsco czy Toko i ..... wszystko czyste i zabezpieczone!

[Gumofilc]

Tatatata...

Inna sprawa to wazne jest skad pochodzi goretex?

Jezeli ktos nazwe nadal jedynie powodowany inspiracja plynaca z komedii z udzialem J.Turskiego - ..Pan tu, panie Pogorzelski gorzesz...a ja gore... to (nie wiem jak teraz ale podczas poprzedniego zakupu tak bylo) w zasadzie obojetne bo cieklo jak cholera...
Natomiast nawet ze zrodla, gdzie gore tex jest z goretexu bylbym ostrozny...

Jeszzce bardziej sprawa jest oczywista w przypadku kombinezonu - wybierzemy sie w tym raczej tylko na wode (nad wode) - sterylne nie musi byc. Jak smierdzi niemożebnie to mozna np. potraktowac zwyklym mydlem z woda....nie wystarczy?

Gumo

[Slavecky]

Tiiia...
No i bądź tu mądry...
Ja na swoim IMAX-ie nigdzie nie zauważyłem, że on z goretexu...
Z drugiej strony słyszałem, że wypornościowość w owych kombinezonach pochodzi od wszytych weń kawałków (pianki?)
A nie od powłoki/tkaniny z której sa zbudowane...
Teoretycznie więc upranie w nowoczesnej pralce na delikatnym programie do 30'C chyba nie powinno zaszkodzić?
Kupiony kombi był śmigany tylko 1 raz ale niestety capi ostro dorszem i ma troche krwi na sobie...
Obawiam się, że mydełko i wiaderkowanienka tu niewiele pomogą...
A co ciekawe - mam chyba wszystkie metki, instrukcje i opakowania i nigdzie nie mogę się doszukać wskazówek dot. czyszcznia/prania tego kombinezonu
S.

[Gumofilc]

Obawiam się, że mydełko i wiaderkowanienka tu niewiele pomogą...

Zapachu róż po takim uzywanym chyba nie nalezy sie spodziewac. Natomiast jezeli nie jest usmarowany jakas smołą to w/w + szczota zrobia swoje.

Natomiast nie podanie w jaki sposob mozna czyscic to rzeczywiscie duze niedopatrzenie ze strony sprzedajacego.
Jezeli masz duze cisnienie na wymycie tego gruntowne to moze sprobowac sie dowiedziec u tego , kto dany kombinezon rozprowadza.?

Gumo

[Slavecky]

Jest to jakiś pomysł..
Dzięki
S.

[bartsiedlce]

Ja piorę wszystkie ciuchy z membranami, najprzeróżniejszych producentów, w pralce na programie pranie ręczne, w zwykłym proszku. Od lat nie zauważyłem osłabienia właściwości wiatro- i wodoodpornych. Ważne jest tylko, żeby nie wirować i nie dodawać żadnych zmiękczaczy. Stosuję popularne proszki uniwersalne, nie do białego. Po upraniu istotne jest suszenie. Najlepiej rozłożyć na suszarce, która stoi poza budynkiem, w przewiewnym miejscu, słońce nie szkodzi materiałom.
Myślę, że kombinezonowi takie delikatne pranie też nie zaszkodzi.
Bartek

[Jack__Daniels]

bartsiedlce
dawno takich herezji nie czytałem. Membranę w zwykłym proszku!!!!!! Tragedia!!!!!!!!!!
Proszę się nie sugerować radami Kolegi. Równie dobrze, można prać w ropie naftowej albo w super glue.
Zacznijmy od tego jak wygląda membrana. Mówiąc najprościej membrana to sitko o określonej wielkości dziurkach. Co dla nas jest istotne to wielkość tego co powinna wypuszczać, a czego nie wypuszczać. Załóżmy, żeby łatwo zobrazować całą sprawę, wielkość oczek jest średnicy szklanki, wielkość cząsteczek potu/pary wodnej to wielkość orzecha włoskiego, a wielkość cząsteczek deszczu, które rozbijają się na wierzchniej części materiału jest wielkości arbuza, wielkość cząsteczek proszku jest zbliżona do średnicy dziurek na membranie. Jak się pocimy i mamy bieliznę termoaktywną (która jest cholernie ważna), która całą parę wodną pod wpływem ciepła oddala od ciała to membrana ją wypuści. Jak leje, to arbuz nie przejdzie przez dziurę więc w srodku mamy sucho. Jak wypierzemy w proszku to membrana już nie jest membraną bo jest pozatykana. Równie dobrze możemy się ubrać w gumowego kondona albo owinąć folią.

Wracając do tematu. Sam zaczynam się rozglądać za jakimś takim kombinezonkiem do lowienia z łódki, kiedy będzie niemiłosiernie piździć i lać w poziomie - wiosna, jesień. Kapok na łódce mam.
Czy coś się zmieniło w asortymencie kombinezonów na polskim rynku? Zakupy przez internet z zagrnicy odpadają (czyt. bez wcześniejszego mierzenia).
Kombinezon wypornościowy Team Daiwa - promocja na Fishing Mart 535zł - czy to dobra cena czy normalna?
Imax X-LITE - cena podobna do Daiwy
SeaFox CrossFlow - 771zł (fishingmart) 599(allegro)
Kombinezon Seafox SDT - 449zł (allegro)
Jaxon ~480zł
Ciekawe info ze strony fishingmartu:
HIT TEJ ZIMY!!! Kombinezony Jaxon zostały opracowane i są produkowane przede wszystkim w celów poprawienia bezpieczeństwa. Ich główną zaletą jest zdolność do utrzymywania się na powierzchni wody.
Są to te same kombinezony, które sprzedawane są pod marką SeaFox.
Produkowane najprawdopodobniej w tej samej fabryce.

Wszystkie powyższe są kombinezonami dwuczęściowymi - tylko takie mnie interesują.

Jakieś inne propozycje, jakieś uwagi?
z góry dziękuję za info.

[Gumofilc]

Moge tylko powiedziec, ze kupilem ten niby oddychajacy Sea Fox (2cz) i troche w tym roku pouzywalem. Jedyny mankament jak dla mnie - mogloby byc ciekawiej zaprojektowane rozwiazanie kaptura/kolnierza...poza tym jak w puchu. Przy tych warunkach jakie mialem (6-12st)wystarczylo zalozyc pod spod najciensza bielizne termo.
Nie wierze i nie chodzilo mi o oddychalnosc bo przy tych grubosciach to raczej chwyt markt. ale liczylem na lepsza jakosc ogolna. I nie wiem jak inne ale ten zostal niezle przygotowany - np. wzmocnienia na lokciach i kolanach.

Slowa w tej reklamie jak dla mnie zupelnie nie trafione, mnie kombinezon nie sluzy do skakania w nim do wody- to ostatecznosc i oby nikt nie musial sprawdzac czy to dziala..

O ile buty fajnie byloby sciagnac do kompletu z tym kombin. z jakiegos cabelasa (na jesien co najmniej 400g insulatu) o tyle kombinezon radze kupowac tylko w sklepie chyba, ze ktos jest na 100% pewny rozmiarowki.

Cenowo to widze gdzieniegdzie sie troche rozbuchało..no ale poszukac mozna w roznych m-cach....

Gumo
p.s. Ja tez slyszalem o praniu w pralce goretexu....i piore recznie a na kombinezon kubel wody z przodu a 2 z tyłu.

Na ulotkach sie pisze rozne rzeczy, na ten przyklad buty z goretexu..oferuje sie specjalny lubricant do smarowania nim tychze, co z kolei ogranicza oddychalnosc.

To po....co kupowac goretexy, chyba zeby drogo zaplacic? A jest, zwlaszzca za Oceanem, taka bogata oferta kaloszy ocieplanych...

Takze kazdemu wolno robic co mu sie zywnie podoba. Zwlaszcza, ze taka np. kurtka gore wieczna nie jest. I pomijajac to, ze jej nieprzemakalnosc jest wielokrotnie, najczesciej, mniejsza niz wdzianka typu Frog Togs, a nie wspominajac nawet o wlasciwosciach wdzianka z PVC z sygnatura grubosci (to takie jak widac na filmach na grzbietach rybakow)

Gumo

[OloPe]

Z teorii Dzeku Danielsie to szóstka z plusem A jak w praktyce? Zniszczyłeś jakąś swoją odzież techniczną piorąc ją w proszku? Czy kierujesz się zaleceniami sprzedawców, którzy przy zakupie odzieży wciskają ci kolejny super środek a Bartka sugestie potraktowałeś na zasadzie - mało postów na j.pl napisał to mało wie ? Jeśli tak to się pomyliłeś

Przede wszystkim to uświadom sobie, że żaden producent nie zabrania prania takiej odzieży w proszku a jedynie zaleca pranie w specjalnych środkach. Zaleca a nie zabrania i to trzeba rozróżnić. Zabrania np. prania w wysokich temperaturach, chlorowania, używania środków zmiękczających i to jest zazwyczaj zawarte na odpowiedniej metce. Proszek raczej nie zatka porów membrany bo jak dobrze odzież wypłuczesz to wypłuczesz też proszek, który ma za zadanie rozpuścić brud Jeszcze tylktrzeba pamiętać, by nie przesadzić z ilością tego proszku. Niektórzy (zwłaszcza panie) lubią jak mocno pachnie Wtedy ciężko proszek wypłukać i faktycznie membranę może lekko przytkac

[Jack__Daniels]

OloPe
Przede wszystkim nie interesuje mnie kto ile ma postów na j.pl
czy innym portalu. Więc uwaga zupełnie nietrafiona i nie na miejscu. Nawet przez głowę mi nie przeszło, żeby kogoś oceniać w ten sposób. Ty tak robisz?
Po drugie wolę dmuchać na zimne i tylko jedną kurtkę piorę byle jak czyli w wrzucam do pralki i co się z nią stanie już mnie nie interesuje. Jest stara i mi nie zależy. Stało się z nią tak jak napisałem wyżej. Zrobiła się z niej cerata, a kiedyś oddychała. Ale masz rację, kupuję specjalne środki do prania szmat z membraną. Czy mam się czuć nabity w butelkę? Większe zabrudzenia usuwam przed praniem właściwym.
edit:
próbowałeś coś reklamować co było z membraną i było prane w zwykłym proszku? Zdziwiłbyś się oceną rzeczoznawcy (pomijam fakt, że niektórzy mają przykazane cokolwiek by się nie stało wystawić zaświadczenie że to z winy klienta). Jeżeli producent zaleca pranie w specjalnych środkach ja sie do tego zastosuję i nie będę prał w niezalecanych. Poza tym taka saszetka do jednego prania kosztuje jakieś 9zł więc wypiję dwa piwa mnie i już.


Poza tym jeszcze doczytałem, że kolega powyżej napisał:

Od lat nie zauważyłem osłabienia właściwości wiatro- i wodoodpornych.

a co z oddychalnością? O nią mi chodzi a nie o nieprzemakalność czy nieprzewiewność - cerata też wody i wiatru nie puszcza.

[OloPe]

No to miałeś pecha z tą kurtką, mi tam się nie zrobiła cerata. Może mam lepsiejszą wodę No ale czasem tak jest, że jedni mają tak, inni tak

Reklamować niczego z membraną nie reklamowałem i nie będę bo to abstrakcja Membrana ma jakąś tam swoją żywotność i gwarancja tego nie obejmuje. To tak jakbyś poszedł do piekarni i próbował reklamować chleb, bo ci sczerstwiał. Albo opony, bo bieżnik się starł. Niedorzeczne, prawda?
Zareklamować to możesz suwak jak się zepsuje czy się gdzieś pruje materiał, gdzieś klejenia puszczają. Bo to można pokazać. Jak chcesz pokazać, że membrana nie działa. Będziesz skakał w sklepie i próbował wykazać, że nie odprowadza odpowiednio potu? Jak to zmierzysz czy odprowadza za mało? Czy oby nie za bardzo filozujesz?

Jesteś bardzo spostrzegawczy i faktycznie Bartek napisał tylko o właściwościach wiatro i wodoodpornych. Ale nie napisał też, że właściwości oddychające jakoś rażąco się zmniejszyły. A myślę, że tak istotnego faktu by nikt mnie pominął, tym bardziej Bartek

[Gumofilc]

Wypada mi zauwazyc, ze temat watku dotyczy kombinezonu.

Z kolei kombinezon wypornosciowy ma niewiele wspolnego z klasyczna odzieza z goretexu, obojetnie czy i jak prana...

Gumo

[Jack__Daniels]

Jak chcesz pokazać, że membrana nie działa

Kończac całkowicie OT, jedna uwaga jak sprawdzić poprawnośc działania membrany.
test 1) Nalewamy goracej wody do garnka/miski/wiaderka, woda musi parować. Przykrywamy naczynie ciuchem z membraną. Para powinna przedostać się przez pory w membranie i powinno być ją widać jak wylatuje.
test 2) Na ten sam materiał nalewamy wody i patrzymy czy jest z drugiej strony przemoczony.

Reszty wypowiedzi nie będę komentował bo to nieodpowidni temat ani miejsce.
Pozdrawiam.

[siacho73]

Witam.Kolega dał Seafoxa do pralni chemicznej i teraz ma model letni. Rękawy sięgają mu do łokcia a nogawki do kolan.

[szydłoś]

ma ktos doświadczenia z kombinezonami 4-life i Cupido??Może ktoś z was użytkuje i da jakąś opinie.

[bartsiedlce]

Wybaczcie jeszcze raz OT, ale czuję się wywołany do tablicy.
Jack - nie zauważyłem osłabienia funkcji odprowadzania pary, czyli oddychalności moich kurtek. Nie jestem chemikiem, więc nie znam rozmiarów porów poszczególnych tkanin, ani średnicy cząsteczki proszku (czy marka proszku ma znaczenie?). Podzieliłem się swoimi doświadczeniami, jeśli masz inne, przykro mi. Prosiłbym jednak o umiarkowanie w Tragedia!!!!!!!!!!.

Wracając do tematu, czy ktoś z posiadaczy kombinezonów próbował poleżeć w wodzie w takim wdzianku? Jak to jest z tymi certyfikatami, rzekomo wydawanymi przez różne instytucje?