[Kondziu]

2-4 warstwy poliuretanu... ja daję 7 i zastanawiam się czy to nie za mało.
Domalux niestety żółknie na woblerach dość szybko. Czy z hartzlackiem jest podobnie?

To zapewne prawda że przy 7 warstwach będzie lepiej wyglądał (dla ludzkiego oka) i że będzie się dłużej trzymał. Tylko z doświadczenia wiem że jest kolosalna różnica w pracy woblera między 2, a 7 warstwami Wg mnie wobler staje się trochę "tępy" i już ciężko uzyskać pracę na wzór mojego "widzimisie"
...Z tym że każdy ma swoje "widzimisie"

[Artech]

Widzisz, ja ze swojego doświadczenia wiem, że 2 warstwy poliuretanu to tyle co nic i wobler nie przetrwa 2 miesięcy. A co do pracy to trzeba tak robić woblera aby dobrą i odpowiadącą nam pracę miał po 7 czy nawet 10 warstwach.

[Kondziu]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zapewniam Ciebie, że nie da rady zrobić 1,5-2cm pyłka, który będzie miał dobre wyważenie i posiadał pożądaną przeze mnie pracę przy 10 warstwach. Czym mniej tym lepiej Sprawdziłem eksperymentalnie, czyli robiąc serię i dając różną ilość warstw hartzlacka. Jeszcze raz podkreślam- to nie to

[G_rzegorz]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zapewniam Ciebie, że nie da rady zrobić 1,5-2cm pyłka, który będzie miał dobre wyważenie i posiadał pożądaną przeze mnie pracę przy 10 warstwach. Czym mniej tym lepiej Sprawdziłem eksperymentalnie, czyli robiąc serię i dając różną ilość warstw hartzlacka. Jeszcze raz podkreślam- to nie to

 

W pełni się z tym zgadzam...swoje maluchy około 2cm zawsze pokrywam 2-3 warstwami domaluxa i w zupełności to wystarcza:-)

[Artech]

1-1,5 cm woblerów nie robię,kiedyś zrobiłem sobie coś koło 2 cm (masakra jakaś) ale 5 warstw i tak miał.
Wg mnie przy tak cienkiej warstwie lakieru woblery mogą uszkodzić się od kotwiczek innych przynęt w pudełku.

[Kondziu]

Wiesz, można zrobić wobka 15mm i dać mu 15 warstw....i będzie pracował. Ale nie tak jak chce. A uszkodzić się mogą, ojj mogą, ale po to jest capon. Ja nigdy nie będę przedkładał wartości użytkowych nad piękno... a nawet nad wytrzymałość powłoki. Wychodzę z założenia że wobler to narzędzie, a narzędzia po jakimś czasie się gubią lub psują

Ps. Czesto swoich wobków w ogóle nie lakieruje szczególnie tych robionych na szybko do warunków "specjalnych"

 

Użytkownik Kondziu edytował ten post 21 maj 2015 - 08:57

[woblery z Bielska]

Wiesz, można zrobić wobka 15mm i dać mu 15 warstw....i będzie pracował. Ale nie tak jak chce.(...)
 

Przesadzasz. 15 warstw w woblerze 15 mm, to jak dać 2,5 litrowy silnik do kosiarki ogrodowej. Można, ale po co? Przy "normalnym" woblerze długości 5-7 cm, dziesięć warstw lakieru już przesadą nie jest. Ba, moim zdaniem, trud włożony w przygotowanie woblera i właściwe jego pomalowanie, wręcz nakazuje, by odpowiednio go zabezpieczyć. Można oczywiście robić "chwilówki", przeznaczone do szybkiego zwodowania, a następnie urwania na zaczepie. 

Można.

Ale po co?

 

PS.

 

To zapewne prawda że przy 7 warstwach będzie lepiej wyglądał (dla ludzkiego oka) i że będzie się dłużej trzymał. Tylko z doświadczenia wiem że jest kolosalna różnica w pracy woblera między 2, a 7 warstwami Wg mnie wobler staje się trochę "tępy" i już ciężko uzyskać pracę na wzór mojego "widzimisie"
...Z tym że każdy ma swoje "widzimisie"

Wygląd to jedno, trwałość to drugie. Lekceważąc wygląd, często lekceważy się i tą drugą stronę medalu.

Całe szczęście, że nie sugerowali się tym tacy twórcy woblerów, jak Piotr Mołdoch (słynne "Shreki"), Leszek Dylewski, czy choćby Janusz Wideł. Wielu innych przemilczę. Pokrywają swoje woblery wieloma (często "nastoma") warstwami lakieru, lub kilkoma warstwami żywicy. Ich woblery nie są "tępe" i potrafią zrobić je według swojego "widzimisię". Więc może warto się trochę bardziej postarać?

[Kondziu]

Mowie o 2 warstwach w kontekście wobkow 15-25mm w tym temacie zdania nie zmienie. Mam takie woblery w pudelku. Lowia i siedza w nim przeszlo 2 lata i nie ma żadnych odpryskow, nie żólkną. Być może ma na to wplyw ze nie pcham na sile nie wiadomo ile woblerow do jednej przegrodki. Czesto wręcz leżą samotnie. Do większych, takich jak moje ostatnie boleniowki, daje kolo 5 warstw. Wg mnie wystarczajaco mozna wiecej, ale akurat ta konstrukcja nie wyjdzie z tego bez szwanku. Oczywiscie zgadzam sie ze w niektórych mozna i wiecej. O wiele latwiej w takim wypadku zniwelować wplyw wagi lakieru. Świetni rękodzielnicy których wspomniales zapewne to zrobili. Czy przy maluchach ma to racje bytu? No nie wiem...

Myślę ze warto by bylo wydzielić ten wątek i nazwać go "Dywagacje nt. Ilości warstw lakieru", bo raczej temat odbiegl trochę od domaluxa czy tam hartzlacka

Użytkownik Kondziu edytował ten post 21 maj 2015 - 13:29

[Vrpona]

Panowie gdzies tutaj wyczytalem ze mozna zapobiec grudkowaniu sie lakieru poliuretanowego. Mam domaluxa do parkietow no i po poltora miesiaca wyszly grudki. Moze mi ktos wytlumaczyc "sposob z gwozdziem" ?? Pozdrawiam Piotr

[Stachu442]

[KubaWoblerek]

Aha niezle, ja uzywam hartzlacka i jestem zadowolony. Powłoka jest mega twarda ale mam jeden problem niestety waży mi jeden srebrny spray ale to tylko jeden można przeżyć a macie jakies sposoby aby lakier nie wazyl sprayow ???

[Kondziu]

Zmienić spray, bądź pobawić sie w chemika i dobrać powloke podkladowa miedzy spray a lakier ktora nie będzie raegowala ale myślę ze to jest w sferach "tajnych patentów" bo za dużo z tym zachodu żeby pozniej wszystkim to sprzedac ;D Próbuj!!

[Vrpona]

 

 

Rozumiem teraz Czyli wkręcam wkręta z taką gumową uszczeleczką (jak do blachodachówki) i przelewam sobie tyle ile potrzebuje do jakiegoś pojemniczka, zakręcam i odstawiam. Gwarantowane że nie porobią się grudki ?? Pozdrawiam ! i Dzięki jeszcze raz za szybką odpowiedź.

 

[Stachu442]

Tak jak piszesz.

Potrzebną ilość przelewasz do słoika [przez otwór zrobiony wkrętem].

Od momentu używania tego prostego patentu wykorzystuję całość lakieru

[Vrpona]

W takim razie jutro jade po nowy domalux. Ten moj po poltora miesiaca juz babelkuje oraz grudkuje przy krawedziach naczynia. Mam go polowE jeszcze. Ale nie ryzykuje zanurzania bo woblery szlag trafi. Pozdrawiam i dziekuje.Piotr.

[Santiago]

Teraz wykorzystuje ten patent z gwoździem i nic się z nim nie dzieje  

 

Aha niezle, ja uzywam hartzlacka i jestem zadowolony. Powłoka jest mega twarda ale mam jeden problem niestety waży mi jeden srebrny spray ale to tylko jeden można przeżyć a macie jakies sposoby aby lakier nie wazyl sprayow ???

Kup sobie motipa i nie będziesz mieć tego problemu

[cyborg]

Witam panowie mam pytanko jakim rozcienczalnikiem mogę rozcieńczyć kapon bo już mi trochę stoi i jest gęsty

[krzychun]

Witam panowie mam pytanko jakim rozcienczalnikiem mogę rozcieńczyć kapon bo już mi trochę stoi i jest gęsty

A po co używasz kaponu?

[Atomek10]

Witam panowie mam pytanko jakim rozcienczalnikiem mogę rozcieńczyć kapon bo już mi trochę stoi i jest gęsty

Rozcieńczalnik nitro RC-01 a ostatecznie Aceton.

[Atomek10]

Aha niezle, ja uzywam hartzlacka i jestem zadowolony. Powłoka jest mega twarda ale mam jeden problem niestety waży mi jeden srebrny spray ale to tylko jeden można przeżyć a macie jakies sposoby aby lakier nie wazyl sprayow ???

Po srebrnym sprayu 2 warstwy bezbarwnego akrylu i powinno być dobrze.