Dużo w tym racji co napisałeś To też nie jest tak, że ja od tej przygody będę uważał, że blanki fishing artu są fatalne, bo tak nie uważam. Nie chcę nikogo zniechęcać, a ja sam machałem trochę udanymi konstrukcjami na tych blankach czy też znam szczęśliwych posiadaczy. I tu racja, że są po prostu lepsze i gorsze modele, zresztą chyba jest tak we wszystkich branżach Co do ogromnej oferty i modyfikacji, to faktycznie, możliwości są ogromne i w pełni to uzupełnia luki innych firm, tylko dla mnie to trochę oferta dla ludzi, którzy lubią eksperymentować, mają trochę grosza i sporo cierpliwości.
Może się mylę i biorę to jak najbardziej pod uwagę, ale jak patrzę na oferte np. st.croix czy phenix'a to z czegoś to chyba wynika, że tylu tych modeli nie ma i ktoś musiał trochę pogłówkować i wyselakcjonować co najlepsze. A tutaj jest wszystko, dosłownie mówiąc, do tego można samemu modyfikować, tylko nie wiadomo co z tego wyjdzie finalnie.. I o to mi chodziło, mówiąc o "testowaniu". I paradoksalnie takie wyżyłowane pójście pod swoje preferencję, może się okazać w rezultacie odwrotne i stworzymy "wynalazek internetu".
Ale wracając do tego samego krzywego blanku, to dla mnie najgorsze jest to, że dostałem informację zwrotną, że wszystkie blanki z nanoflexu takie są. Do tego można było wywnioskować z tej rozmowy, że sporo z nich nie wychodzi i idzie do kosza, a jest po prostu ustalony jakiś margines błędu, który kwalifikuje do skierowania do sprzedaży. I np. ja mogę wziąć na klatę, że nie trafiłem z akcją, ugięciem, szybkością, wyważeniem etc. Szczególnie jak czegoś nie macamy wcześniej i robimy kij na odległość. Nie mam o to żadnych pretensji. Tylko jak ktoś mnie nie informuje, po tym jak odebrałem kij, że taki blank za 6 stów, a finalnie wędka za prawie 1700 jest krzywa i wszystkie z tej serii byłyby krzywe, to trochę bycie dla mnie nie w porządku. Producent moim zdaniem powinien to uwzględnić przy ofercie sprzedaży, po prostu. Ja wcześniej się nie spotkałem z czymś takim, żeby kij był do tego stopnia krzywy i nie przypuszczałem, że jest to możliwe. A użytkowałem i użytkuje kije od 150 do 2000 PLN'ów. Kiedyś pamiętam, że jak pytałem o blanki fa, jednego ze twórców kijków to powiedział mi, że musi minąć jeszcze sporo czasu, aż będą lepiej dopracowane i coś chyba w tym jest.
Każdy producent i pracownia statystycznie zalicza jakąś wtopę i to normalne ludzkie. Ale spotykałem się z bardziej ludzkim podejściem, między relacją klient sprzedawca, gdzie przykładowo, chcąc zrobić sobie TX'a wcześniej mówiono mi, że jak topornie traktuje sprzęt, mam jakieś dzieci na łódce, to mam go sobie odpuścić, bo mają strasznie cienkie ścianki. Albo dzwoniłem do corony i normalnie sprzedawca mówił mi, że nie obłowili tego i tego modelu i nie chcą opowiadać bajek. Można? Chyba tak.
Użytkownik Bartas93 edytował ten post 22 maj 2018 - 16:44