Ja dzisiaj bawiłem się na grubo
Dzisiaj rzucałem po raz pierwszy gumami 30cm 260gr (sama dozbrojka 20gr) . Jackson The Big Fish. Guma bardzo wolno tonąca więc bez problemu prowadziłem (nie stosując więcej dociążenia) nawet tuż pod powierzchnią wody ... szła jak rekin na "Szczękach"
Tranx chyba daje radę, ale najbardziej ciszy mnie, że przeprosiłem się z kijkiem, który już nawet próbowałem sprzedawać na naszej giełdzie. Balzer 270cm 35-300gr (waga 266gr). Bez pazura zbrojony pod multik. "Delikatna" szczytówka, która ciska 40gr a równocześnie nie boi się takich kotletów