michal6700, on 13 Jan 2015 - 21:29, said:
No więc panowie jeśli chciałbym kupić dobre spodniobuty i buty ( które nie rozlecą się po 1-2 sezonach) to co byście polecili? Bo w tym temacie zupełnie nie mam rozeznania niestety.
Przeglądając salara zainteresowały mnie spodbniobuty z firmy Taimen i myślę że zdecyduję się na któreś z nich.
Wybieram się w czwartek do salara pomachać różnymi kijkami, poprzeglądać sprzęt żeby tak za 1-2 miesiące go kupić. Czy w tym sklepie mogę liczyć na fachowe porady które pomogą mi dobrać sprzęt w korzystnej cenie a nie wyłącznie próbe sprzedania najdroższych możliwych modeli? (wybaczcie za to pytanie ale mam złe wspomnienia z niektórymi sklepami) 
Ogólnie na skompletowanie kompletnego sprzętu mogę przeznaczyć aktualnie 3tyś. zł. i chciałbym w tej kwocie się wymieścić bo inaczej ciężko 
No i właśnie, jeszcze jak wygląda sprawa z polaroidami? Czy tak za 200-300zł dostanę już coś porządnego czy znów trzeba myśleć o wyższej półce?
@Kuba Standera
co do wędki o której piszesz, mniejwięcej w czerwcu-lipcu będę kupował sprzęt na łososie i inne sporego rozmiaru gatunki, więc pewnie wtedy będe celował w klasę #7/8, ale to jeszcze zweryfikuję zanim wybiorę 
Pozdrawiam
Salara prowadzi mój dobry przyjaciel, więc ciężko się wypowiadać bezstronnie. Ale - z nim zacząłem swoją przygodę, w zasadzie lwią część infekcji muchowej zawdzięczam właśnie tej ekipie 
Owszem, możesz oczekiwać propozycji lepszego sprzętu, ale nie na zasadzie ożenienia zielonemu zabawek za jak najwięcej, co raczej czasem pokazania alternatywy - że warto dopłacić x i mieć model z np lepszą gwarancją. Nie raz studził mi gorącą głowę i napalenie na coś zupełnie nie handlowym "po co ci to".
Od nas wiem że Robert sporo kupował, więc poradzi bardziej bezstronnie, pytałbym na priw.
Mogę zapytać gdzie chcesz się wybrać na łososie i sporej wielkości pstrągi?
Pod takie łowy to jakiś switch z zapasem mógłby być potrzebny, ew jednoręczna 10#8 czy #9. Tylko - na razie skupiłbym się na sezonie - dwóch z jedną wędką. Poznaniu wody, podstawowych metod, własnych preferencji i potrzeb. Nauka rzucania, prowadzenia i holowania ryb. Wbijanie się w muchowanie za dużymi salmonidami na start może być trudne/zniechęcające/finansochłonne, bo moim zdaniem ciężko te tematy obgonić pierwszym lepszym sprzętem, a ceny lepszej jakości muchowego nie należą do najniższych.
Są łowiska gdzie jedną mocną #6 masz szansę na spotkanie z łosiem, pstrągiem i połowienie na suchara. Takie przynajmniej wieści dochodzą 
Jeszcze jedną rzecz jeśli mogę zasugerować.
Jest ostre parcie na sprzęt, drog sprzęt, a najlepiej od razu najdroższy.
Ja złośliwie uważam ze dużo więcej się wyniesie będąc jak najczęściej nad wodą (co wymaga środków) niż łowiac raz w miesiacu super wypasem.
Mając budżet podobny do Twojego, pomyślałbym nad zestawem takim:
Taimen STX #6
Kręcioł - cokolwiek z przyzwoitym hamulcem za max 150. Okuma itd robi świetnie.
Linka - poszukałbym Rio Grand, trafiają się na wyprzedażach, ale i podstawowym Visionem spokojnie to obskoczysz.
Set buty plus śpiochy Keeper.
Set przyponówek fluorocarbonowych Wizarda.
Za resztę, a powinno zostać jakieś 5-6 stówek
wybrałbym sie na szkółkę muchową, lub znalazłbym sobie dobrego instruktora i zapłacił za lekcję (unikając wszędobylskich wannabe). Jest kilka takich osób, które potrafią błyskawicznie przekazać "jak to się je".
Taki byłby mój wybór, po sezonie wędkę odsprzedaż bez wielkiej straty, albo zostawisz sobie np tylko do streamera a znacząco skrócisz czas zwykle poświęcany an wyważanie otwartych drzwi.
Z Przyjaciół Raby szybko znajdziesz kompanów nad wodę, tutaj kolejna rada - warto usiąść i oglądać jak łowią, jak wchodzą na miejsce, jak podają, gdzie itd. Gdy łowisz równolegle uwaga jest podzielona i mniej z tego wynosisz.
Powodzenia!