Używanie fluo nie ma wpływu na brania? Ja mam jakiś wewnętrzny opór - wydaje mi się że widoczna linka odstrasza ryby.
A lepsza widoczność nie raz by się przydała...
Użytkownik peekol edytował ten post 19 styczeń 2015 - 15:22
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 19 styczeń 2015 - 15:22
Używanie fluo nie ma wpływu na brania? Ja mam jakiś wewnętrzny opór - wydaje mi się że widoczna linka odstrasza ryby.
A lepsza widoczność nie raz by się przydała...
Użytkownik peekol edytował ten post 19 styczeń 2015 - 15:22
Napisano 19 styczeń 2015 - 18:26
Używanie fluo nie ma wpływu na brania? Ja mam jakiś wewnętrzny opór - wydaje mi się że widoczna linka odstrasza ryby.
A lepsza widoczność nie raz by się przydała...
Ja rzadko łowię na żyłki. Jeśli łowię, to zawsze mam przypon z żyłki. (ciekawe, przypon z żyłki do łowienia na żyłkę )
Często na przypon stosuję żyłkę bezbarwną (zwykłą)
Mój kompan natomiast przyponów nie stosuje i kiedy ja łowię z bezbarwnym przyponem, a on na fluo, nie widzę różnicy.
Kiedyś też miałem opory, ale zanim ryby przekonały mnie o tym, że kolor nie ma znaczenia. Teraz bardzo chętnie sięgam po kolorowe plecionki i żyłki.
Jeśli kleniom, boleniom i pstrągom nie przeszkadza czerwona, żółta, biała czy czarna linka, to chyba można być spokojnym.
Napisano 21 styczeń 2015 - 12:47
Dzięki @Leadrock - muszę spróbować.
Łowię głównie klenie - niejednokrotnie podpływają, obserwują przynętę i nie atakują - widać że coś im nie odpowiada. Mam przekonanie że kolorowa linka będzie je jeszcze bardziej odstraszać. No ale trzeba spróbować, skoro tak mówisz.
Napisano 21 styczeń 2015 - 13:06
Właśnie dziś nawinąłem na kołowrotek Stroft'a 0,14 fluo i byłem na trochę nad rzeką pośmigać, i wydaje mi się że też żyłki fluo pod wodą już się tak w oczy nie rzucają, za to na powierzchni widać ją rewelacyjnie.
Napisano 22 styczeń 2015 - 11:10
To i ja może kilka słów dodam o żyłkach 0.12, bo tych troszkę przerobiłem. Łowiłem na wszystkie podane wyżej i jeszcze kilka innych.
1) Stroft-według mnie nie jest wart tych pieniążków, które kosztuje. Są zdecydowanie lepsze żyłki.
2) Owner Broad-bardzo przyzwoita żyłeczka-dla mnie ciut za miękka.
3) P-line-kupiłem raz 1000m i po miesiącu rwała się niczym 0.06. Być może trafiłem na taką kiepską, ale więcej nie próbowałem. Póki była nowa, to ok ale po ujrzeniu światła dziennego cała do kosza.
4) Mikado-tutaj mogę polecić tanią i całkiem przyzwoitą żyłkę "tsubame"-koszt ok 10zł/150m, zatem można śmiało kilka razy w sezonie wymienić. Oczywiście przegrubiona. Na "UV" się przejechałem
5) Daiwa TriForce-swego czasu była w szpulkach po 300m w cenie kilkunastu złotych i dosyć długo nią łowiłem, gdyż stosunek jakości do ceny był ok. Można było śmiało rwać i odrywać po kilka metrów
Był jeszcze jakieś: Browning (przyzwoity), wyczynowe (drogie) i kilka innych, których już nazw nie pamiętam, bo nie warte są zapamiętania. Bardzo dobrze wspominam też HM69 (jak był jeszcze w szpulach po 150m).
Jednak na ten sezon stawiam na HM80. Łowiłem nim końcówkę poprzedniego sezonu i jestem bardzo milo zaskoczony. Pamiętam, że trafił mi się na komara jako przyłów pike 54cm. "bydle" wlazło w zarośla. Nic nie pomogło-zrezygnowany i mocno wkurzony (zawody, główny rywal Jozi ) złapałem za żyłkę i chciałem urwać i ku mojemu zaskoczeniu ... wyrwałem trochę zielska i pika z trawskiem wyjąłem. 50m kawałkiem łowiłem z miesiąc i spokojnie wystarczył. Żyłka nie jest tania ale naprawdę polecam.
Napisano 22 styczeń 2015 - 11:59
To i ja może kilka słów dodam o żyłkach 0.12, bo tych troszkę przerobiłem. Łowiłem na wszystkie podane wyżej i jeszcze kilka innych.
1) Stroft-według mnie nie jest wart tych pieniążków, które kosztuje. Są zdecydowanie lepsze żyłki.
2) Owner Broad-bardzo przyzwoita żyłeczka-dla mnie ciut za miękka.
3) P-line-kupiłem raz 1000m i po miesiącu rwała się niczym 0.06. Być może trafiłem na taką kiepską, ale więcej nie próbowałem. Póki była nowa, to ok ale po ujrzeniu światła dziennego cała do kosza.
4) Mikado-tutaj mogę polecić tanią i całkiem przyzwoitą żyłkę "tsubame"-koszt ok 10zł/150m, zatem można śmiało kilka razy w sezonie wymienić. Oczywiście przegrubiona. Na "UV" się przejechałem
5) Daiwa TriForce-swego czasu była w szpulkach po 300m w cenie kilkunastu złotych i dosyć długo nią łowiłem, gdyż stosunek jakości do ceny był ok. Można było śmiało rwać i odrywać po kilka metrów
Był jeszcze jakieś: Browning (przyzwoity), wyczynowe (drogie) i kilka innych, których już nazw nie pamiętam, bo nie warte są zapamiętania. Bardzo dobrze wspominam też HM69 (jak był jeszcze w szpulach po 150m).
Jednak na ten sezon stawiam na HM80. Łowiłem nim końcówkę poprzedniego sezonu i jestem bardzo milo zaskoczony. Pamiętam, że trafił mi się na komara jako przyłów pike 54cm. "bydle" wlazło w zarośla. Nic nie pomogło-zrezygnowany i mocno wkurzony (zawody, główny rywal Jozi ) złapałem za żyłkę i chciałem urwać i ku mojemu zaskoczeniu ... wyrwałem trochę zielska i pika z trawskiem wyjąłem. 50m kawałkiem łowiłem z miesiąc i spokojnie wystarczył. Żyłka nie jest tania ale naprawdę polecam.
I po przeczytaniu nasuwa sie najwazniejsze pytanie, wygrales z Jozim?
Napisano 22 styczeń 2015 - 12:23
I po przeczytaniu nasuwa sie najwazniejsze pytanie, wygrales z Jozim?
A, to już pozostanie naszą słodką tajemnicą
Napisano 22 luty 2015 - 12:50
To i ja może kilka słów dodam o żyłkach 0.12, bo tych troszkę przerobiłem. Łowiłem na wszystkie podane wyżej i jeszcze kilka innych.
1) Stroft-według mnie nie jest wart tych pieniążków, które kosztuje. Są zdecydowanie lepsze żyłki.
2) Owner Broad-bardzo przyzwoita żyłeczka-dla mnie ciut za miękka.
3) P-line-kupiłem raz 1000m i po miesiącu rwała się niczym 0.06. Być może trafiłem na taką kiepską, ale więcej nie próbowałem. Póki była nowa, to ok ale po ujrzeniu światła dziennego cała do kosza.
4) Mikado-tutaj mogę polecić tanią i całkiem przyzwoitą żyłkę "tsubame"-koszt ok 10zł/150m, zatem można śmiało kilka razy w sezonie wymienić. Oczywiście przegrubiona. Na "UV" się przejechałem
5) Daiwa TriForce-swego czasu była w szpulkach po 300m w cenie kilkunastu złotych i dosyć długo nią łowiłem, gdyż stosunek jakości do ceny był ok. Można było śmiało rwać i odrywać po kilka metrów
Był jeszcze jakieś: Browning (przyzwoity), wyczynowe (drogie) i kilka innych, których już nazw nie pamiętam, bo nie warte są zapamiętania. Bardzo dobrze wspominam też HM69 (jak był jeszcze w szpulach po 150m).
Jednak na ten sezon stawiam na HM80. Łowiłem nim końcówkę poprzedniego sezonu i jestem bardzo milo zaskoczony. Pamiętam, że trafił mi się na komara jako przyłów pike 54cm. "bydle" wlazło w zarośla. Nic nie pomogło-zrezygnowany i mocno wkurzony (zawody, główny rywal Jozi ) złapałem za żyłkę i chciałem urwać i ku mojemu zaskoczeniu ... wyrwałem trochę zielska i pika z trawskiem wyjąłem. 50m kawałkiem łowiłem z miesiąc i spokojnie wystarczył. Żyłka nie jest tania ale naprawdę polecam.
Tylko że HM80 najmniejsze to chyba 0,14
Napisano 22 luty 2015 - 15:15
Szybkie pytanko: czy któraś z poniższych żyłek:
- P-Line CXX-Strong 0,12mm
- P-Line Extrusion 0,13mm
będzie jakościowo porównywalna ze Stroftem ? Stroft widuję tylko w odcinkach 100 metrowych, a poza tym cenowo wypada mało atrakcyjnie. Powyższe żyłki u naszego forumowego kolegi wypadają 2x taniej (albo i więcej, bo chciałem zamówić tego 500-1000 m).
Firmy P-Line w ogóle nie znam i prawdę mówiąc chyba nigdy nie widziałem ich produktów na sklepowych półkach.
Napisano 22 luty 2015 - 16:54
Strofta tez sobie chwale,bardzo dobre zyłeczki ,drogie jednak...
Ostatnio chyba ze dwa sezony lowie na Mikado Dino całkiem fajna zyłeczka sprzedaja w szpulkach po 150 m i 300 m i nie drogo bo cos ok 8 zł za szpulke a wymienic trzeba ze dwa razy w sezonie.... jednak na Catanie mam juz dwa lata ta sama 0.12 i okonie wyjezdzają...dalej
Użytkownik Greg1407 edytował ten post 22 luty 2015 - 17:00
Napisano 22 luty 2015 - 17:56
HM jak najbardziej są cieńsze niż o,14 tylko, że na szpulka po 50m niestety
Napisano 22 luty 2015 - 18:05
Od lipca zeszłego roku używam HM80 0,14 mm i złego słowa powiedzieć nie mogę....a na rybkach bywam bardzo często...
Napisano 22 luty 2015 - 20:31
Więc ja mam takie doświadczenie -mówimy o żyłkach 0,16:
Dragon HM 69 -kosztował ok 23 zł/150m - lipa taka jak Jaxony -nowiuteńka rwała się wszędzie i nie na węzłach pozatym przegrubiona, reklamowałem u dystrybutora, zwrot kasy -pod tym względem spoko
Gamakatsu topcaster -odrobinę droższa od w/w dragona i dosyć dobra
Gamakatsu flex -podobnie jak wyżej, istotnie bardziej elastyczna i bardziej wytrzymała -dla mnie lepsza
Momoi Kuromasu 37zł/150m -nie napiszę że doskonała bo dałem jej rade, ale ile można, przynajmniej bardzo dobra
Daiwa Samurai pstrąg 17zł/500m -Nie powiedział bym że gorsza od w/w Momoi, patrząc na cenę i długość -rewelacja
Pozatym miałem przyponówki Dragon Invisible od 0,12 do 0,28 w szpulkach 20 m -parametry wymiarowe i wytrzymałościowe podane są bardzo uczciwie a żyłka w dotyku przemilusia.
Żyłki w/w Gamakatsy, Momoi i Daiwa Trzymają wymiary średnicy idealnie a wtrzymałość w zasadzie to co pisze na opakowaniu.
Mam porobione gdzieś notatki i w razie potrzeby mogę podać konkretne dane -moim zdaniem nie ma się czego czepiać poza Dragonem HM.
W tym roku przepiołem się na plecionkę ale o plecionkach nie w tym wątku...
Napisano 24 luty 2015 - 11:43
Szybkie pytanko: czy któraś z poniższych żyłek:
- P-Line CXX-Strong 0,12mm
- P-Line Extrusion 0,13mm
będzie jakościowo porównywalna ze Stroftem ? Stroft widuję tylko w odcinkach 100 metrowych, a poza tym cenowo wypada mało atrakcyjnie. Powyższe żyłki u naszego forumowego kolegi wypadają 2x taniej (albo i więcej, bo chciałem zamówić tego 500-1000 m).
Firmy P-Line w ogóle nie znam i prawdę mówiąc chyba nigdy nie widziałem ich produktów na sklepowych półkach.
Może to ci pomoże:
http://www.gamefishi...line-test.4350/
Polecam rozdział: The Really Important Results...Lines Rated By Tensile Strength
W P-Line jest jeden problem. Żyłki mają podaną prawdziwą średnicę. Raz musiałem wymieniać, bo kupujący stwierdził "Panie, te 0,18 to jak 0,15 a 0,13 to jest 0,10). Więc lepiej od razu nabyć oczko grubiej niż się używa. Nie ma bata. Kiepska żyłka przegrubiona o 10% zawsze będzie mocniejsza od tej lepszej, ale uczciwie zwymiarowanej.
Napisano 27 kwiecień 2015 - 13:58
Cz ta żyłka P-Line CXX Strong 0,12mm - 3,1kg ma faktycznie taką wytrzymałość ?
Napisano 27 kwiecień 2015 - 18:36
Napisano 27 kwiecień 2015 - 18:53
Napisano 28 kwiecień 2015 - 11:45
Użytkownik Rafus edytował ten post 28 kwiecień 2015 - 12:17
Napisano 28 kwiecień 2015 - 20:40
JA od kilku sezonów stosuje palomar
palomar-knot.jpg 91,22 KB 23 Ilość pobrań
w 90% zdaje egzamin z żyłką i plecionkami
Napisano 29 kwiecień 2015 - 09:29
Ciekawy węzeł, wygląda na szybki i łatwy, bede testował w weekend. Co do żyłki to jak waszym zdaniem spisuje sie trabucco, z tego co zaobserwowałem w dziale klenie 2015 sporo wędkarzy jej używa.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych