[MALIN.]

Taki to jest paradoksik imię i nazwisko nie są danymi osobowymi, ale po tablicach możesz już uzyskać adres, i PESEL który powie resztę, I to są już dane osobowe. I jednak przychylał bym się do propozycji kolegów, aby spróbować zdjęcia na Policję dostarczyć jest szansa, że trafisz na człowieka

[Andru77]

Nawet Google rozmazało nr rejestracyjne( i nie tylko) w "Street View"

[Tomasz eS]

Panowie a filmiki na YouTube z udziałem piratów drogowych? ? Tam podają nawet numery w tytule

[Kamil_Be]

Według mnie numery rejestracyjne to nie dane osobowe. Zawsze można założyć temat o nazwie "Fajne tablice rejestracyjne" bądź "tablice rejestracyjne wędkarzy" - by sobie pomagać nad wodą w razie czego 

[Tomasz eS]

Chyba jednak nie do końca bo np taki Uwaga pirat czy inna Drogówka zamazuje numery ...

[Person]

www.rejestracja.blog.pl w ramach ciekawostki I jeszcze jedno: możecie mi wyjaśnić w jaki sposób chcecie uzyskać dane delikwenta na podstawie numeru tablic? Co prawda informacje takie są zawarte w CEPiK-u ale uzyskanie informacji nie jest ogólnodostępne( no chyba,że zgodnie z wytycznymi Ustawy Prawo o ruchu drogowym)

Użytkownik Person edytował ten post 21 styczeń 2015 - 14:47

[Dagon]

Jestem ciekaw jaki jest sens wstawiania takich zdjęć, pomijając piętnowanie kłusownictwa, co to da, że wstawimy na forum, czy na FB zdjęcie stojącego nad wodą auta z widocznymi tablicami i napiszemy pod spodem "kłusol"?

Nic.

Dopóki nie zgłosimy aktu kłusownictwa, nie wezwiemy kogo trzeba, lub przynajmniej nie zrobimy zdjęć, ale nie tablic, ale tego jak tłucze ryby w okresie ochronnym, nie będziemy stawać za świadka, możemy sobie wstawiać tyle zdjęć, ile nam się podoba, nic to nie zmieni.

Skończyć się może - co najwyżej; odwetem ze strony jegomościa, który może trafić na nasze zdjęcia w sieci i nawet jeśli nigdzie z tym nie pójdzie, to z zemsty cyknie fotkę naszego auta i też na FB podpisze "kłusol".

Póki co, jedyną rozsądną reakcją na takie zdarzenia nad wodą, jest sposób opisany przez @mjareckiego.

Użytkownik Dagon edytował ten post 21 styczeń 2015 - 15:01

[makamba]

Jestem ciekaw jaki jest sens wstawiania takich zdjęć, pomijając piętnowanie kłusownictwa, co to da, że wstawimy na forum, czy na FB zdjęcie stojącego nad wodą auta z widocznymi tablicami i napiszemy pod spodem "kłusol"?

Nic.

 

Ale już zupełnie inaczej będzie działać ( przynajmniej na mnie ) fotka takiego auta z gwoździem w oponie , a na gwoździu karteczka z napisem "kłusol".  

[Dagon]

Jakaś tam szczypta złośliwej satysfakcji by była, nie powiem, każdy ma chochlika w sobie.

Tylko, że ten chochlik, w moim przypadku, skakałby z radości i trzaskał się pulchnymi łapkami po udach, gdyby do tego gwoździa z kartką doszły bransoletki i wyrok.

[tomtar]

Może lepiej takie dane zanieść do PSR lub na policje, bo publikowanie tablic na forum to dla mnie śmieszny pomysł.

[bjpol]

Najlepiej połączyć jedno z drugim Zdjęcia przesłać, ale nie na jakiś portal czy forum, lecz do właściwej terenowo PSR. Nie traktować tego jako "oficjalne" zgłoszenie, lecz pomoc dla strażników, którzy trafiając w trakcie kontroli na widzianego wcześniej na zdjęciach "kolegę" będą wiedzieli, że muszą mu się dobrze "przyjrzeć"

Policja ma specjalne "skrzynki", gdzie można przysłać zdjęcia piratów drogowych ..... a PSR powinna otworzyć takie same dla kłusoli ..... Strażnicy będą mieli łatwiej, a my będziemy mieli "poczucie dobrze spełnionego obowiązku" .... i całkiem przyziemną, złośliwą satysfakcję

 

J.