[pepol]

Mnie to z jednej strony cieszy sliderek 5 cm ale z drugiej smuci. Wyobrażam sobie ile padnie kilutów (szczupaczków po 30-50cm) na tą przynętę

Tutaj @Remek się z tobą nie zgodzę. Jeżeli mały szczupak jest aktywny to wali w Slidera 10 bez problemu, a co za tym idzie myślę, że taka dziesiątka może wyrządzić dużo większe szkody swoimi kotwicami niż piąteczka, która kotwice ma mniejsze. Także nie smuć się tak może nie będzie źle. Pozdrawiam.

[remek]

Zgodzę się z Tobą ale zauważ, że sam użyłeś słowa ... jeśli więc sprytnie się zabezpieczyłeś. Moim zdaniem statystyki będą nieubłagane i nie obawiam się wypowiedzieć tutaj tezy - liczba małych szczupaków łowionych na SD5 będzie zdecydowanie większa niż na SD10. Można się nie zgadzać

[hasior]

ja jakiś rok albo lepiej przed pojawieniem sie 5cm sliderka wystrugałem sobie cos o bardzo podobnym kształcie i pracy( wystugany na uzytek własny),przyznam ze wali w niego sporo ryb i te małe i te wieksze,fakt głownie te mniejsze ,bo tylko takie zostaja po oczyszczaniu mojej rzeczki przez panów z kosami.Większe wabiki były tylko odprowadzane przez szczupaki a w łowisku było sporo małych linów i karasek takich własnie 3-6cm max widocznie pasowało im takie małe ryby i na tym żerowały ignorujac wieksze wabie w tym slidery 10, i innne jerki gumy itd,to samo było z okoniami.
mi sie wydaje ze ta 5 bedzie to lowna przyneta
ja w swojej juz nawet nieprzyklejałem zadnych oklein ala ryba itd nawet go niemalowałem,został tylko zagruntowany lekko,żywe drewno a ryby biorą

Załączone pliki

•  Obraz 001.jpg   72,17 KB   586 Ilość pobrań

[jerzy]

przed sliderem 5 bylo wiele malych przynet atrakcyjnych dla szczupaka. Ja pamietam, ze swego czasu gloog hektor z zoltym grzbietem o masie 6g byl kilerem na Warcianskie szczupaki. A ze atakowaly go glownie te w okolicach wymiaru to juz inna sprawa. Mysle, ze najwiecej szczupakow w PL pada na zwykla tania zolta lub biala gume a nie na woblery.

Slider 5 i 6 moga byc szczegolnie skuteczna na spore jeziorowe okonie zerujace na uklei przy powierzchni. sa jeszcze jeziora w polsce, gdzie takie zachowania okonii mozna zaobserwowac.

ja postaram sie na najmniejsze slidery pokusic jakies koralowe ryby.. Dam znac, bo sam jestem ciekawy jak te wabiki wypadna w slonej wodzie..

pozd JW

[Sławek]

To, że 5-tka będzie łowna to jedna sprawa (i w wielu miejscach będzie lepszą przynętą niż inne). Problemem może stać się jednak to, że stanie się jedną z głównych przynęt szczupakowych w wielu pudełkach. Skutek tego dla pistoletów może stać się opłakany.
Ale w sumie dla rybności naszych wód to już wiele zaszkodzić nie jest w stanie...

[hasior]

ja przyznam ze zazwyczaj robię tak
gdy juz na nic nie bierze i sa odpowiednie warómki mp.rozlinność wodna blisko lustra to taki mały wabik działa ,na ryby (jak napisałem głownie tam gdzie łowie)
pełno jest drobnicy grzejacej sie przy lustrze wody i dlatego sie sprawdza.
,co do małych szczupaków ,to napewno bedzie wieksza skutecznośc zacięć niestety dla nich.wiadomo 5cm sie to nie 15 i takie rybki moga głeboko połykać,mi sie niezdarzyło jeszcze ale zawsze jest takie ryzyko.

[remek]

Dokładnie - wyobrażam sobie gdzie będzie można znaleźć takiego SD5 - pewnie w ślepej kiszce

[hasior]

inna kwestia Remku,ze każda mała przyneta naszpikowana kotwiczkami bedzie taką sama inwazyjnośc miała.
guma wychodzi na lekkie prowadzenie pod tym wzgledem

[remek]

To racja. Myślę jednak, że slider będzie bardzo skuteczny, być może nawet bardziej niż wiele innych przynęt spinningowych. Dlatego moje wątpliwości. Niewątpliwie jednak ruch marketingowy Salmo wyjątkowo sprytny. Większość bowiem spinningistów używa sprzętu tradycyjnego więc popyt na pewno wzrośnie i sliderek 5cm zagości w większości pudeł. Później ... będzie następny krok, skoro 5 działa to pewnie 10 przyniesie większą rybę.

[Maynard]

Jerzy przywołał Wartę.. Panowie, Remek... bez przesady (moim zdaniem ) z tą zabójczą skutecznością slider'ów5..
Szczupaczki, zwłaszcza te brzegowe w rozmiarze -niestety- konsumpcyjnym, nie są szczególnie wybredne, ani trudne..
Daję sobie linkę w połowie obciąć, że w 9/10 przypadków, kiedy jakiegoś namierzę, to go złowię. Bez slider'a w jakimkolwiek rozmiarze.

A co do kosiarzy, to absolutny top stanowią łowcy z ruskim teleskopem 4,5m do 100g CW i wiaderkiem na przynęty..
Nic tu casting, jerking, mikrowabie nie wskórają ponad to

Niestety.

Grzesiek

[Czez]

A co do kosiarzy, to absolutny top stanowią łowcy z ruskim teleskopem 4,5m do 100g CW i wiaderkiem na przynęty..
Nic tu casting, jerking, mikrowabie nie wskórają ponad to

Niestety.

Grzesiek

Dodałbym do tego jeszcze, że wartość całego sprzętu kosiarzy zamyka się w cenie 5 - 6-ciu sliderów, a zważywszy na to, że sliderka jak każdą przynętę można urwać w pierwszym rzucie, jakoś nie widzę ich w gronie nabywców sliderów i generalnie woblerów jako takich. Ich preferencje to wahadła no name po 3 zł., jakaś obrotówka + biała guma, jeśli nie o żywcowaniu, tylko o spinie mówimy.

[Kamil Z.]

Co nie zmienia faktu, że pełno jest mięsiarzy, którzy wcale z wyglądu nie przypominają gumofilców...Mają dobre ciuchy, porządny sprzęt, full przynęt, i walą w łeb co popadnie...I oni pewnie tym sliderkiem będą nieźle golili...

[Salmo_Salar]

[quote]
po co taka przyneta? to proste ... bo taka jest potrzeba najjasnieszego rynku w najjasniejszej ...
[/quote]

Pitt,

Tu się z tobą nie zgodzę. Salmo to potężna firma i z tego co wiem to akurat polski rynek to około 5% produkcji - czyli niewiele, a wręcz bardzo mało. Reszta to eksport.. Widocznie jest taka potrzeba nie tylko u nas.

Pozdrawiam

Paweł

[/quote]

Jeżeli będzie takie samo szaleństwo kupowania jak było z Thrillem to te 5% powiększy się kilkukrotnie

Chociażby jeden taki sliderek trafił do jednego wędkarza który został przekabacony przez sprzedawcę, kolegów czy nawet internet a potem sprawdził się chociaż raz nad wodą to machina ruszy.

Rozpoczeło się wielkie odliczanie - 12... 10... 7, 6, 5...

Pozdr.

Salmo

[Maynard]

Co nie zmienia faktu, że pełno jest mięsiarzy, którzy wcale z wyglądu nie przypominają gumofilców...Mają dobre ciuchy, porządny sprzęt, full przynęt, i walą w łeb co popadnie...I oni pewnie tym sliderkiem będą nieźle golili...

Pasiasty Wszystko się zgadza, są i tacy. Posażni, a golą, walą w łeb, szczupaczki pęczkami z wody wyjeżdżają..
Twierdzę, że Slider5 wiele tu nie zmieni.

Poza tym ta dyskusja napędza potencjalnych klientów, więc jeśli ktoś boi się, że ten jerk, w tym rozmiarze,
grozi populacji szczupaka w wodach PZW, powinien ominąć ten temat, pokątnie go obśmiewając.

Pozdrawiam
Grzesiek

[Kamil Z.]

Ja wcale nie twierdzę, że po promocji sliderka 5 czy 6 nagle zabraknie szczupaków w naszych wodach..W sumie...Mięsiarze zawsze znajdą sposób żeby wygolić ryby...Czy to sliderem czy wahadłem...
Pożyjemy zobaczymy. Jak będę miał okazję, sam przetestuję wabia Co nie znaczy, że priorytetu nie mają te +7cm

Pozdrawiam
Kamil

[dawid_]

.. i tu zrodził się pomysł, dla wprowadzenia ustawowego minimum wielkości przynęty. Może szczupakom to nie pomoże ale wielu gatunkom, na czele z okoniem, pstrągiem, kleniem, boleniem na pewno.
Sam na Wiśle nie złowiłem jeszcze klenia mniejszego niż jakieś 40cm, bo łowię je na Effzetty nr.3

Okazja czyni mięsiarza. Jak już ma w ręce, to weźmie. Chyba że na końcu jego zestawu nie zawiśnie 15cm okoń, czy 20cm pstrążek.

[Taps]

Mały Sliderek nie wyczyści jezior ze szczupaczków.Tak samo skuteczne są małe obrotówki i mikro-gumki.A szczupaki nadal są.
Te jerki mogą być dobre na pstrągi.
Ja na jerki 5cm łowię pstrągi od dwóch lat w powodzeniem.

[remek]

Ja to troszkę inaczej myślałem. Slider 5 to przynęta tańsza niż 10, łatwiejsza niż 10 w prowadzeniu, nie wymagająca żadnego specjalnego sprzętu, lecąca po horyzont, hodząca 0,5m pod powierznią więc praktycznie nie do urwania (wiadomo zawsze się da) więc trafi w serca i gusta 90% spinningistów - zobaczycie.

[Kamil Z.]

No otóż to. Już 7 skutecznie łowiłem(szczególnie F) zanim kupiłem sprzęt castingowy. Wystarczył krótki kij i pletka. I to prawda. Miałem go kawał czasu i nigdy go nie zerwałem...

Nie żebym negował postępowanie Salmo! Wręcz przeciwnie. Cieszę się i doceniam każde rozszerzenie asortymentu woblerowego.. Wszystko jest dla ludzi. Szkoda tylko, że niektórzy nie potrafią tak wykorzystać osiągnięć cywilizacyjnych, żeby przy tym nie szkodzić naturze.(tak jest ze wszystkim-nie tylko wędkarstwem)

Pozdrawiam
Kamil

[BartekP]

Czy oprócz nielicznych świadomych wędkarzy będą tacy, którzy slidera 5 wykorzystają jako przynętę na inne ryby?

Remek moim zdaniem będzie takich wielu. Mały sliderek może być dobry na pasiaki. Ja sam kupiłem go z myślą o pewnych karpiowatych drapieżnikach