Metoda to spinning , przepraszam ,że nie napisałem.
Łowię na różne przynęty, począwszy od gum (ten usiadł na ohaio z 4gr główką) poprzez woblery wszelkiej maści płytko chodzące sandaczowe, szczupakowe i boleniowe , wachadła i cykady. Jak żeruje to mu jest wszystko jedno tak zauważyłem . Moje łowisko ma głebokoś około 50 cm (+;-) więc podstawą jest to aby przynęta nie ryła w dnie , cały czas eksperymentuje z przynętami i ich rodzajami. Niedaleko płycizny jest głębsza rynna.
Z racji tego ,że za dnia nie mam zbyt wiele czasu to poluje głównie w nocy. Trzeba bacznie obserwować wodę( zasobność drobnicy ,chlapania ,spławy i jak ja to nazywam sierżanty na wodzie) i do tego się stosować.
Sprzętowo :
Ryobi Zauber 4000 z przenim
Wędka Dragon Millenium 3,10 m
Plecionka Phoenix Turtorial
Pozdrawiam
Głębokość 50 cm? A to ciekawostka...teraz rozumiem skąd tak lekka główka. Dzięki za opis!
M.