no piękne wahadło i fajna rybka
SANDACZE 2015
#501 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2015 - 18:08
#502 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2015 - 23:09
Nie jestem na razie w stanie rywalizowac z Kolegami lowiacymi ryby 80+.90+ i wiecej...
Na mojej wodzie sandaczy daj Boze jest sporo ale ryby 60+ jak na lekarstwo.
Nie mniej dzien kiedy lowie 3 ryby spelniajace minimum j.pl to juz pelnia szczescia!!
Wybaczcie mi zdjecie z wygieta pokrywa skrzelowa....to suma szczescia,radosci i pospiechu.
Nie mam pojecia jak wykonalem ta ekwilybrystyczna pozycje ale to emocje
20150911_115910.jpg 50,83 KB 27 Ilość pobrań
20150911_121606.jpg 58,85 KB 27 Ilość pobrań
20150911_154022.jpg 54,06 KB 29 Ilość pobrań
Sprzetowo...STC LXS610MLXF plus Stella 3000HGM plus Duel Hardcore PE 1.0
Przyneta to ripper mans 10cm plus 20 gr olowiu
Stara rozmyta glowka spad z 4 na 7 metrow plus nadmorski wiatr okolo 10m/s
Użytkownik Wiktor edytował ten post 14 wrzesień 2015 - 08:44
- mario, tlok, Artech i 23 innych osób lubią to
#503 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 07:15
Nie tylko ty masz taką wodę , dziś trzeba się nachodzić , napływać by coś wydłubać , mimo postępu sprzętowego cudów niema.
#504 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 14:56
Popularny
zed1.jpg 50,44 KB 64 Ilość pobrań
Widać, że masy jeszcze nie nabrał. Ale za to nadrobił walką. 86cm
- mario, wujek, Artech i 62 innych osób lubią to
#505 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 15:02
pepa73 bardzo rozłożysty okaz Woblerowy czy opadowy ?
#506 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 15:06
- Zed Zgred lubi to
#507 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 16:32
@pepa73 w wątku sandaczowym to zawsze gwarancja dobrego smoka! Gratulacje!
- pepa73 lubi to
#508 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 16:40
faktycznie mozna popasc w kompleksy
#509 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 18:56
Przyjemnie patrzeć na takiego smoka.
#510 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2015 - 21:19
Dzisiaj z Regalicy w Szczecinie wybrałem się na chwilę na szczupaka a tu sandaczyk uderzył na algę 3kę
A kto to się po moich miejscówkach rozbija Uważaj tam z tym wahadłem po pan wąs może zawitać
#511 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2015 - 09:47
Pana wąsa ciężko tu trafić (mówię o takich powyżej 50cm) bo tych mniejszych do 35-40cm to pełno w Regalicy bo często przesiaduje na grunt to widać jakie biorą.
#512 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2015 - 21:28
Amator RH stojący na kamiennej rafie.
Załączone pliki
- Guzu, Artech, minkof i 39 innych osób lubią to
#513 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2015 - 21:39
Piękny, tylko pozazdrościc
#514 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2015 - 22:19
Kolejny drewniak A miał być bolo.
Załączone pliki
- Artech, patu, Booseib i 24 innych osób lubią to
#515 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2015 - 10:35
Gratuluje, piękne zandery
#516 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2015 - 16:12
Wieczorny wiślany 63 cm(nie duży ale cieszy )
Załączone pliki
- KwaQ, jacekp29, gulf i 6 innych osób lubią to
#517 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 08:36
Nie wyspałem się. Ale...
Pierwszy cieszy podwójnie, bo złowiony w środku nocy w okolicy, gdzie ostatniego takiego widziałem chyba przed powodzią z 2010.
Na 9cm woblerka, który niezmiennie od lat "robi robotę":
1.jpg 55,59 KB 10 Ilość pobrań
Drugi trochę przypadkowy.
W drodze powrotnej zajechałem na chwilę na inne miejsce. Nawet nie żeby łowić, tylko popatrzeć i posłuchać, czy jest tam jakaś drobnica. Drobnica była. A jak już tak stałem to "a rzucę se raz" Na pierwszy ogień poszła uklejka RH10. W drugim rzucie opad pod nogami i bęc :
13.jpg 33,79 KB 58 Ilość pobrań
A sprzętowo to SG Titanium Spinning 2,7m 10-32g, Spro Gold Arc 4000, jakaś plecionka berkleya.
P.S. W kontekście uklejek RH.
Co chwilę jak nie tu to tam wraca temat łowności tych przynęt. Jedni, chwalą i łowią, inni wieszają na tym psy. Niektórzy znajomi też jakoś tak do końca przekonać się nie mogą. W każdym razie te uklejki albo się kocha, albo nienawidzi. W sumie ciekawa sprawa.
Użytkownik tadekb edytował ten post 18 wrzesień 2015 - 19:58
- Artech, patu, Booseib i 29 innych osób lubią to
#518 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 09:39
....P.S. W kontekście uklejek RH.
Co chwilę jak nie tu to tam wraca temat łowności tych przynęt. Jedni, chwalą i łowią inni wieszają na tym psy. Niektórzy znajomi też jakoś tak do końca przekonać się nie mogą. W każdym razie te uklejki albo się kocha, albo nienawidzi. W sumie ciekawa sprawa.
Tadek - piękne smoki...jeden taki z mojej Wisły to marzenie....a co dopiero mówić o dublecie? Piękne!!
Co do uklejek to masz sporo racji...ale myślę, że tak jest z większością przynęt, ja na RH łowię na każdej wyprawie za bolkiem albo sandaczem...i do tej pory trafiłem na "Er-Ha" jednego bolka i to na pierwszej w życiu wyprawie z tą przynętą - myślałem wtedy że to cudowna broń i wszystkie moje problemy się rozwiązały....nic bardziej mylnego, od przeszło 1,5sezonu nie zanotowałem nawet brania.....szokujące....a jednak prawdziwe Dalej będę próbował, aż do przełamania bo wiem że jest to piekielnie skuteczna przynęta a diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach - liczę, że w końcu rozkminię co robię nie tak i skuteczność wzrośnie...
Pozdrawiam,
malcz
Użytkownik malcz edytował ten post 17 wrzesień 2015 - 09:40
- tadekb lubi to
#519 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 15:21
- albo ich tam nie ma
-albo nie żerują o tej porze
-albo nie są zainteresowane tą przynęta.
Z moich obserwacji wynika, że bolenie żerują w odpowiednim miejscu o danej porze dnia. Zdarza się że w ciągu godziny mam kilka ryb, a następnie cisza, nawet przez kilka dni. Mówię o jednym odcinku rzeki. U mnie warto wypatrywac splawiajacych się jazi jeśli na powierzchni dużo się dzieje to w połowie wody trafiają się bolki. Nie jest to reguła ale jakiś trop. Jeszcze jedno zauważyłem, tam gdzie się łowi bolki za dnia głębiej, w nocy świetnie biorą przy samej powierzchni, często zaraz gdy wobler trafi do wody. Czasem jak biorą jak głupie, myślę, już mam na nie sposób, jak bardzo się mylę uświadamiam sobie na kolejnych wyprawach. Bycie często nad wodą pomaga, żadne forum ani porady nie dadzą tyle ile zbieranie własnych doświadczeń.
- Artech, wildriver i michal7709 lubią to
#520 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2015 - 19:06
Nie wyspałem się. Ale...
Pierwszy cieszy podwójnie, bo złowiony w środku nocy w okolicy, gdzie ostatniego takiego widziałem chyba przed powodzią z 2010.
Na 9cm woblerka, który niezmiennie od lat "robi robotę":
Drugi trochę przypadkowy.
W drodze powrotnej zajechałem na chwilę na inne miejsce. Nawet nie żeby łowić, tylko popatrzeć i posłuchać, czy jest tam jakaś drobnica. Drobnica była. A jak już tak stałem to "a rzucę se raz" Na pierwszy ogień poszła uklejka RH10. W drugim rzucie opad pod nogami i bęc :
A sprzętowo to SG Titanium Spinning 2,7m 10-32g, Spro Gold Arc 4000, jakaś plecionka berkleya.
P.S. W kontekście uklejek RH.
Co chwilę jak nie tu to tam wraca temat łowności tych przynęt. Jedni, chwalą i łowią inni wieszają na tym psy. Niektórzy znajomi też jakoś tak do końca przekonać się nie mogą. W każdym razie te uklejki albo się kocha, albo nienawidzi. W sumie ciekawa sprawa.
Tadku byłeś może z "Elą leniuchem "?
Bo spotkałem takowego Pana w spodniobutach z takim kapeluszem. Na drugim brzegu.
Użytkownik Bobex edytował ten post 17 wrzesień 2015 - 19:08
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych