![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-45787.jpg?_r=1511976580)
Na Ukrainę (ew Rumunię) za głowatką lub innym drapieżcą
Started By
Kuba Standera
, 30 wrz 2009 11:30
27 odpowiedzi w tym temacie
#21
OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2011 - 22:17
Byłem dwa lata temu. Było tragicznie. Chociaż jak się później dowiedziałem była jakaś szansa jeżeli pojechałbym jeszcze znacznie wyżej. Niestety byłem osobówką, a drogi tam...
#22
OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2011 - 10:18
Hej
Akurat w ostatni weekend miałem okazję rozmawiać, z okazji Wigilii Klubu Głowatka z Igorem Veelkopolskym, który myślę ze na Ukrainie robi robotę jak Piotr Konieczny na Sanie.
Głowatka występuje tam naturalnie, ale stan jej pogłowia, ze względu na niewyobrażalne kłusownictwo jest niski.
Dodatkowo, od wielu lat glowatka, pstrąg i lipień sa objęte całkowita ochroną. Oczywiście, Polak potrafi i zawsze można mówić ze to klenie się łowi ale... z tego co opowiadał Igor to bym nie próbował.
W Rumunii ponoć jeszcze gorzej z rybami, zero ochrony.
Reasumując, na pewno nie jest to w tym momencie kierunek na te ryby. Austria, Słowenia, Bośnia - jak najbardziej
Akurat w ostatni weekend miałem okazję rozmawiać, z okazji Wigilii Klubu Głowatka z Igorem Veelkopolskym, który myślę ze na Ukrainie robi robotę jak Piotr Konieczny na Sanie.
Głowatka występuje tam naturalnie, ale stan jej pogłowia, ze względu na niewyobrażalne kłusownictwo jest niski.
Dodatkowo, od wielu lat glowatka, pstrąg i lipień sa objęte całkowita ochroną. Oczywiście, Polak potrafi i zawsze można mówić ze to klenie się łowi ale... z tego co opowiadał Igor to bym nie próbował.
W Rumunii ponoć jeszcze gorzej z rybami, zero ochrony.
Reasumując, na pewno nie jest to w tym momencie kierunek na te ryby. Austria, Słowenia, Bośnia - jak najbardziej
#23
OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2011 - 11:11
Dzięki Kuba,
To nie do końca jest tak, że to jest kierunek 'z zamysłem' na ryby. Kumpel wyciąga mnie tam w góry, ryby miały być przy okazji, ale wszędzie gdzie znajduję jakieś informacje są one raczej zniechęcające...
To nie do końca jest tak, że to jest kierunek 'z zamysłem' na ryby. Kumpel wyciąga mnie tam w góry, ryby miały być przy okazji, ale wszędzie gdzie znajduję jakieś informacje są one raczej zniechęcające...
![:wacko:](/public/style_emoticons/default/wacko.png)
#24
OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2011 - 14:09
To sie nie deprymuj. Bierz travelka i w góry. A moze cos ulowisz...
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#25
OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2011 - 16:03
I nie wykluczone, że tak właśnie będzie. Ale to w przyszłym sezonie już, na razie sen zimowy
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
#26
OFFLINE
Napisano 16 grudzień 2011 - 19:05
Tu nie ma co ułowic, gatunek jest pod ścisłą ochroną i bez pozwoleń, opieki miejscowych chyba nie ma jak się na jakiekolwiek łowienie nastawiać.
#27
OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2011 - 13:03
Cześć,ja się wybieram na poczatku lutego ,do bośni(rz.sana),podobno jedna z najlepszych (jezeli chodzi o głowatkę) w europie...
#28
OFFLINE
Napisano 17 grudzień 2011 - 13:42
Tu nie ma co ułowic, gatunek jest pod ścisłą ochroną i bez pozwoleń, opieki miejscowych chyba nie ma jak się na jakiekolwiek łowienie nastawiać.
Kuba - wszystko jest jasne. Mnie chodziło jednak bardziej o ogólne warunki połowu, pozwolenia, etc i czy tam w ogóle są ryby czy już wszystkie wyżarte.
Na głowatkę się nie nastawiam, po prostu temat był podobny więc wyciągnąłem z odmętów historii.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych