Jakie sa wasze doświadczenia ze stormem ?
Ja kupiłem kilka tych gumek bo bardzo mi się spodobał okonek i płotka ,prawdziwy real.Pierwsze przeciągnięcie pod powierzchnią pokazało piękno wykonania tych gumek .W wodzie wyglądaja jak żywe.
Niestety łowienie nimi w tradycyjny sposób czyli lekki opad i podszarpywanie okazało sie całkowicie nieskuteczne .
Kiedyś przeczytałem arytykuł Marka Szymańskiego o jerkowaniu dużymi gumami,więc pomyślałem dlaczego by nie spróbować tej techniki.
Moje jerkowanie wyglądało mniej więcej tak,rzut wędka w lini prostej z plecionką i podszarpnięcie prawo ,lewo, góra i dół.Gumka pływała lekkimi łukami z małym opadem.Kompan na łódce patrzył jak na wariata bo wyglądało to dosyć chaotycznie ale było zabójczo skuteczne bo udało mi się złowić 8 szczupaków .Tylko tyle wytrzymała moja płotka bo szczupaki wypruły z niej obciążenie i odgryzły ogonek.Szczupaki brały bardzo agresywnie na tak prowadzoną przynęte.
Mimo dużego obciążenia wewnętrznego około 18 gr stosuję storma tylko na płyciznach .
Dużym minusem tej przynęty jest kopytko które jest bardzo szybko odgryzane.Ja przyklejam kopytka z ripperów mansa które już sie nie nadają do łowienia.
Medalowego szczupca jeszcze na Storma nie złowiłem ale kto wie co przyniesie ten sezon.
Napiszcie jakie są wasze doświadczenia.
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)