Super historia. Popieram działanie.
Jakbym widział żyjącą rybę też bym podobnie postąpił.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 04 grudzień 2016 - 14:25
Super historia. Popieram działanie.
Jakbym widział żyjącą rybę też bym podobnie postąpił.
Napisano 04 grudzień 2016 - 14:45
Dziś 4 godziny biczowania i trochę trolingu i .......zero, nawet jednego pobicia.
Temperatura wody 2 stopnie, powietrza około zera i lekka mgła.
Napisano 04 grudzień 2016 - 14:55
Każde tłumaczenie dobre
Przypomniała mi się sytuacja, gdy z kolegą chodziliśmy nad Wieprzem i spotkaliśmy w krzakach takiego starszego faceta - żywczarza gumofilca, który miał w wiaderku 2 małe szczupaki, raczej niewymiarowe, leżały w czerwonej wodzie. Poczęstowaliśmy faceta papierosem, porozmawialiśmy, o obecnym bezrybiu. Facet bardzo rozmowny i m. in. mówił, że gdyby przyszło mu jeść tylko złowione ryby to umarłby z głodu, a kiedyś to hoho. Na odchodnym kolega wziął to wiaderko i wylał zawartość do wody, mówiąc niech rosną dalej i poszły te szczupaki z nurtem. Mina faceta niesamowita, nawet nic nie powiedział.
Trzeba mieć po prostu fantazję jak się nie lubi donosić.
Z dziadkiem poszło łatwo, ciekaw jestem co byście zrobili jak zamiast dziadka łowił by kark z wydziarganym ryjem
Napisano 04 grudzień 2016 - 18:10
Dziś 4 godziny biczowania i trochę trolingu i .......zero, nawet jednego pobicia.
Tak z ciekawości. Jakie przynęty do trola stosujesz o tej porze roku
Napisano 04 grudzień 2016 - 20:22
Z dziadkiem poszło łatwo, ciekaw jestem co byście zrobili jak zamiast dziadka łowił by kark z wydziarganym ryjem
Może nie powinienem pisać, ale jak idziemy z tym kolegą ulicą, np. deptakiem w Lublinie na piwko, to niezależnie, jaki tłum idzie na nas, to i tak wszyscy grzecznie schodzą nam z drogi, aż głupio, ale co poradzić.
Napisano 04 grudzień 2016 - 20:41
Tak z ciekawości. Jakie przynęty do trola stosujesz o tej porze roku
Przeważnie x-rapy.
Napisano 15 maj 2017 - 21:38
Sezon się rozkręca, odgrzewam kotleta
W najbliższych dniach będę w ok. Ciechocinka i może uda mi się wygospodarować kilka godzin na łowienie, ale nie znam okolicy i chciałem zapytać gdzie mógłbym spokojnie i blisko wody zaparkować żeby się przespacerować wzdłuż Wisły ? Nigdy nie łowiłem w tej okolicy i tak naprawdę zależy mi na zobaczeniu rzeki, a jak się uda coś przy okazji złowić to już w ogóle będzie super
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi
Napisano 15 maj 2017 - 23:04
Napisano 16 maj 2017 - 21:12
@siwypike, dziękuję za wiadomość. Jak uda mi się wybrać nad rzekę to pojadę do Nieszawy. Woda na Wiśle oczyściła się po ostatnich opadach ? Na Odrze ciągle mamy kakao.
Napisano 30 maj 2017 - 18:21
Napisano 31 maj 2017 - 11:24
Orientuje się ktoś z Was czy wykupując w okręgu toruńskim pozwolenie na Wisłę bez jezior można łowić na porcie drzewnym czy zimowym? Chciałbym też dowiedzieć się czy mając takowe pozwolenie można brać udział w zawodach organizowanych na jeziorach wykupując na nie jedniodniowe pozwolenie? Jakie koło w Toruniu polecacie pod względem ilości organizowanych zawodów?
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Jak opłacisz Wisłę, to możesz łowić na porcie drzewnym, tyle że od 01.06. Na porcie zimowym łowić nie wolno a przynajmniej tak mi się wydaje.
Chcąc brać udział w zawodach na jeziorach musisz mieć opłaconą aktualną składkę na daną wodę. A czy jest ona całoroczna czy tez okresowa to raczej nie ma znaczenia. Z kołami i zawodami to nie pomogę, raz wziąłem udział tylko, z ciekawości.
Napisano 10 październik 2018 - 06:34
Napisano 10 październik 2018 - 10:40
Witam kolegów, wybieram się w przyszłym tygodniu na urlop do Torunia około 7 dni i wygospodaruje jakieś 3 dni dla siebie aby połowiec mam środek transportu. Teraz pytanie jest ktoś kto mógł by podpowiedzieć jaki jest stan wody i i jakich gatunków ryb spodziewać się spining owo?
Napisano 10 październik 2018 - 12:03
Oj, bolenie jeszcze są , aczkolwiek amatorów z butelką octu i słoikami też nie brakuje.
Użytkownik WojtekCIN edytował ten post 10 październik 2018 - 12:04
Napisano 10 październik 2018 - 15:40
Napisano 11 październik 2018 - 11:35
Oj nie przesadzajcie, aż tak źle nie jest
Szczupaczków jest po zarybieniach od groma, głownie takich dwulatków 30-40cm ale i większe się trafiają.
Podobnie z sandaczykami.
Niestety dla Januszów wędkarstwa powyżej czterdziestki to już wymiarowy...
Mam tylko głupią nadzieję, że te co z bratem pokłuliśmy w tym sezonie chociaż na chwile będą miały uraz do przynęt sztucznych i przetrwają do przyszłego roku...
Napisano 11 październik 2018 - 14:20
Napisano 11 październik 2018 - 14:36
Szczupaczek 30-40cm to może być jedynie niezbyt chcianym przyłowem a nie rybą na którą się jedzie polować...
Naprawdę ?
Napisano 11 październik 2018 - 14:53
Na ujściu portu drzewnego właśnie zaczął brać taki jesienny gatunek "sandacz workowany" ,ekipa która tam poławia co roku ta sama.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych