Rzeczywiście nie pomyślałem o tej nawijanej folii ktora po zdjęciu pozostawia na pewno na blanku te "ząbki".
A już się bałem że skrobałem jakiś oplot, choć byłem pewny że nie jest to na pewno coś znaczącego czyli grafit.
Co do różnorodności struktury ktora ujawnia sie po szlifowaniu i polerowaniu też masz rację.
Rzeczywiście blanki są tworzone z rożnych mat o rożnej strukturze. I tak pewnie jest że dopiero po zdjęciu grubszej warstwy lakieru czy pigmentu ujawnianie ona w całej okazałości i jest widoczna gołym okiem.
A już sie wystraszyłem że spaprałem sobie Shimańca.
Powiedz mi jeszcze taką rzecz. Co jest bardziej skazane na przegrzanie i związane z tym uszkodzenie struktury? Blank gruby, z dużą ilością węgla i mało grafitu? Cienki o dużym module (IM)? Czy którykolwiek z w/w ale z dużą ilością żywicy i mało węgla (niskie IM)?
Chodzi mi dokładnie o to w jaki sposób rozkłada sie temperatura (np. zapalniczki przy zdejmowaniu omotek czy rekojesci) w blankach ktore chcemy odzyskać.
Czy ciepło (temp.) zniszczy blank ktory ma dużo żywicy a mało węgla czy odwrotnie?
Ale ci bałaganu narobię swoimi pytaniami w wątku, ale ile najlepszych informacji znajdzie sie w nim. Na pewno wielu to doceni bo nie bedzie musiało szukać i beda mieli w "jednym miejscu" u Mistrza.
Dawniej takie rzeczy opisywał Piotr Sierputowski (Dragon) w swoich artykułach w Wędkarskim Świecie. Uwielbiałem to czytać. Teraz od xxx lat nie kupuje już żadnych gazet bo reklamy górowały i nie było naprawdę co czytać.
Musze wiec wykorzystac Twoje doświadczenie i wydoić informacje lub razem stworzyć jakies ciekawe wpisy ktorych nigdzie nie znajdziesz.
Dzięki Mistrzu.
Hejka.
______________
Użytkownik trout master edytował ten post 19 wrzesień 2016 - 07:44