Zauważyłem że w rzece nad którą mieszkam zaczęła odradzać się populacja sandacza, jest go sporo w wymiarach około 30cm ale trafiają się i większe sztuki co dobrze rokuje na przyszłość ale pseudo wędkarze podchwycili temat i nie patrząc na limity ani wymiary ochronne zabierają ryby jak leci. Ta rzeka jest dopływem większej rzeki w której w moich okolicach złowienie sandacza jest czymś nadzwyczajnym, i jak tak dalej pójdzie to tak zostanie a jest szansa żeby to się zmieniło.
Użytkownik adrionn911 edytował ten post 06 luty 2015 - 00:28