Witam i pozdrawiam wszystkich.
Pytaniae dotyczy najmniejszego ciężaru przynęty którą można wyrzucić z multi 4601 a jaką z multi 5601. Chodzi mi o to czy np. woblerkiem o masie 10 g da radę rzucić z nich na sensowną odległość. I drugie pytanie to: czy do jerkingu konieczna jest plecionka bo prawdę mówiąc za bardzo jej nie lubię i jakoś nie mogę się do niej przekonać. Pozdrawiam.
multik a ciężar przynęty
Started By
shogun
, 05 wrz 2005 07:53
7 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 07:53
#2 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 08:07
@Shogun, na pierwsze pytanie nie odpowiem bo nie używam tych multików. Wydaje mi się jednak, że z 10g przynętą będziesz miał problem.
Natomiast jeśli chodzi o plecionkę to oczwyiście, że lepiej jej używać bo:
1. Podczas szarpania żyłka rozciąga się jak guma i trudno kontrolować w pełni kolejne szarpnięcia. (większa precyzja)
2. Mniej odstrzelonych przynęt. Przy zastosowaniu tej samej średnicy masz większą moc.
Pozdrawiam
Remek
Natomiast jeśli chodzi o plecionkę to oczwyiście, że lepiej jej używać bo:
1. Podczas szarpania żyłka rozciąga się jak guma i trudno kontrolować w pełni kolejne szarpnięcia. (większa precyzja)
2. Mniej odstrzelonych przynęt. Przy zastosowaniu tej samej średnicy masz większą moc.
Pozdrawiam
Remek
#3 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 10:13
Remek wilkie dzięki. Ale czy tylko Remek ma coś do powiedzenia na ten temat. Przecież forum jest otwarte, a i kilku z was na pewno rzuca tymi maszynkami. Czekam na jakieś informacje.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
#4 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 10:17
Remek odpowiedział kompletnie, więc po co więcej?
#5 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 14:37
A dlaczego to nie lubisz plecionki?
Jeśli zamierzasz łowić małymi woblerami (10g) polecam konstrukcje bardziej delikatne. Służą do tego zwłaszcza kołowrotki low profile oraz oczywiście zwykłe okrągłe ale nie klasy C3/C4 (Conquest, Calcutta itd.). Jeśli napiszesz w jakim przedziale cenowym interesuje Ciebie maszynka to myślę, że wiele osób z tego forum będzie Tobie w stanie pomóc.
Pozdrawiam
Remek
Jeśli zamierzasz łowić małymi woblerami (10g) polecam konstrukcje bardziej delikatne. Służą do tego zwłaszcza kołowrotki low profile oraz oczywiście zwykłe okrągłe ale nie klasy C3/C4 (Conquest, Calcutta itd.). Jeśli napiszesz w jakim przedziale cenowym interesuje Ciebie maszynka to myślę, że wiele osób z tego forum będzie Tobie w stanie pomóc.
Pozdrawiam
Remek
#6 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 16:04
4601 nadaje sie do malych przynet, ale ja polecam takze low profile, bo ergonomika lepsza
jerkowanie bez plecionki tez mozna uprwiac, tylko po co?
jerkowanie bez plecionki tez mozna uprwiac, tylko po co?
#7 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 17:11
Jeśli chodzi o przynęty ok 10 gram to c3 4601 powinien poradzić sobie bez problemu. Oczywiście zakładając, że cały zestaw będzie rozsądnie dobrany
jeśli chodzi o 5601 to do tej pory mialem styczność tylko z serią ULTRA CAST - rónież abu (mam na mysli stycznośc praktyczną) i 10 gramowe pryznety są czymś co przy dużej wprawie można posłać, ale nie będę do oszałamianjące odległości... 4601 będzie lepszym wyborem.
jeśli chodzi o 5601 to do tej pory mialem styczność tylko z serią ULTRA CAST - rónież abu (mam na mysli stycznośc praktyczną) i 10 gramowe pryznety są czymś co przy dużej wprawie można posłać, ale nie będę do oszałamianjące odległości... 4601 będzie lepszym wyborem.
#8 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2005 - 20:32
Zgadzam się z Mifkiem. Nie należy rozpatrywać samego multica. Trzeba stworzyć zestaw. Czym woblerek jest mniejszy tym ten dobór musi być staranniejszy.
W rzucaniu dobrze dobranym zestawem główną rolę odgrywają umiejętności rzucającego, a nie masa przynęty.
pozdrawiam
W rzucaniu dobrze dobranym zestawem główną rolę odgrywają umiejętności rzucającego, a nie masa przynęty.
pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych