Wędkowanie w Holandii / wieści z Holandii / Holandia
#1 OFFLINE
Napisano 02 lipiec 2007 - 19:55
Mam pytanie - łowił ktoś może przypadkiem na Renie? a może godne polecenia są inne rzeczki (kanały)?
Pozdrawiam,
#2 OFFLINE
Napisano 03 październik 2008 - 12:30
Dzięki za wszelkie info.
#3 OFFLINE
Napisano 03 październik 2008 - 17:41
U.
#4 OFFLINE
Napisano 03 październik 2008 - 17:51
#5 OFFLINE
Napisano 03 październik 2008 - 18:05
#6 OFFLINE
Napisano 03 październik 2008 - 19:25
sandacz, zebaty i sum to glownie guma, z boleniem poradzisz sobie 'po polsku' najlepiej, niewielu wedkarzy na zachod od odry polawia bolenie (zreszta tak samo jak klenia czy jazia) docelowo ... po prostu nie ma takiej spiningowej tradycji
jezeli bedziesz mial mozliwosc do polowu na polderach, to wez ze soba jerki i przynety co najmniej 10-12 cm, bedziesz mial szanse na spotkanie z grubym zebaczem, a i sandacz tonacym jerkiem nie pogardzi
co jest wazne to zezwolenia, holendrzy kontroluja bardzo skrupulatnie i wiadomo, ze egzekwuja drakonskie kary, bez wzgledu na to czy sie zna przepisy, czy tez nie ... niewiedza nie chroni przed kara
polamania
#7 OFFLINE
Napisano 03 październik 2008 - 22:08
Dzięki Pitt. Wszelkie info jest dla mnie bezcenne. Jeśli wyjazd dojdzie do skutku to skupię się na samym Renie z gumą na końcu zestawu Co do zezwoleń, zdaję sobie sprawę z tego o czym piszesz. Lubię łowić bez stresu, także dobrze się do tego przygotuję.
Pozdrawiam
#8 OFFLINE
Napisano 04 październik 2008 - 16:12
Z Duesseldorfu do Wageningen jest 165 km. Niestety nie jestem w stanie udzielic Ci konkretnych porad poniewaz w okolicach Wegeningen nie lowilem. Wiem tylko, ze prawo w Holandi jest o wiele bardziej liberalne niz w BRD, pomimo ,ze ostatnio zostalo znacznie zaostrzone. Rhein nie slynie ze szczupakow, a zlapanie ladnego sandacza z marszu, tez nie jest takie proste, jak jest to, czesto pokazywane w mediach. Przynety na sandacze nie roznia sie co do przynet uzywanych w Polsce. Jednak ja na Twoim miejscu koncentrowalbym sie nie na Renie i sandaczach, a na szczupakach, z ktorych Holandia slynie.
Ps. Zdjecia satelitarne Renu sa bardzo wyrazne i mozna z nich wiele wywnioskowac.
Pozdrawiam
Daro
#9 OFFLINE
Napisano 04 październik 2008 - 16:46
#10 OFFLINE
Napisano 16 kwiecień 2009 - 12:49
W drugiej polowie czerwca wybieram się do tulipanów,Lelystad,50km na pn od Amsterdamu.Mam pytanko do jakiej mocy mozna używać silników na tamtejszych wodach?Moze udzielicie mi kilku ciekawych inforamacji na temat połowów w tym kraju(ciekawe miejsca warte plecenia itp.}Z góry dzieki
#11 OFFLINE
Napisano 16 kwiecień 2009 - 17:26
vispas@sportvisserijnederland.nl
Sportvisserij Nederland
T.a.v. F. Jacques
Postbus 162
3720 AD
Bilthoven
#12 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2009 - 11:48
http://www.vaarbewijs.info/klein-vaarbewijs/klein-vaarbewijs .aspx
Potrzebujesz także Karte wędkarska VISpas
http://www.sportvisserijnederland.nl/include/downloadFile.as p?id=34
Visplaner
http://www.sportvisserijnederland.nl/sportvissers/visplanner /?page=visplanner&show=yes
Ciekawa strona o drapieżnikach
http://www.fishingin...nd.com/predator
Spróbuj połowić w Polder(Kanały wodne) tam można spotkać ładnego szczupaka (snoek).
Pozdrawiam i życzę Tobie udanych połowów oraz metrowego Snoekbaars
Darek
#13 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2011 - 18:03
Gdy zaczynałem tutaj łowić zapytałem jednego z poznanych miejscowych gdzie szukać szczupaków, gdzie są najlepsze „miejscówki”. Usłyszałem odpowiedź – wszędzie.
I tak w promieniu do 10 km od domu mam 130 ha jezioro, duży kanał/rzekę o szerokości 50-70 m i głębokości do 8 m, miejskie kanały i jeziorka w parkach oraz poldery. I wszędzie są ryby.
W 2010 roku zacząłem swoją przygodę z castingiem. Sprzęt kupiłem na targach Visma (http://www.visma.nl/Visitors/Home-uk), które odbywają się co roku w Rotterdamie. Jest to impreza zdecydowanie godna polecenia. Wystawiają się nie tylko producenci sprzętu, ale także większość dużych sklepów. Sprzęt jest generalnie tańszy niż w Polsce, a pod koniec imprezy można się też nieźle potargować. Targi odbywają się na sam koniec holenderskiego sezonu na drapieżniki (koniec marca) i mój nowo zakupiony sprzęt poczekał trochę do 1 czerwca, początku holenderskiego sezonu.
Holenderskie szczupaki, w szczególności na wodach z duża presją wędkarską, ciężko jest oszukać. Praktycznie każda ryba wraca do wody i jest łowiona wielokrotnie w ciągu swojego życia, więc zdąży się nauczyć rozpoznawać przynęty. Mnóstwo razy zdarzało mi się zobaczyć szczupaka podążającego za moim jerkiem, a nawet trącającego go pyskiem by upewnić się czy aby na pewno jest to ryba.
Przynęty które najlepiej mi się sprawdziły były w naturalnych kolorach, hitem sezonu okazał się 10 cm Salmo Fatso w kolorze TT. Jesienią dobrze spisują się także gumowe predatory z wewnętrznym obciążeniem, np. imitacje szczupaków, którymi łowię trochę głębiej niż jerkami. W czystych wodach stosuję także przypony fluorocarbonowe.
Pierwszy duży okaz złowiłem jeszcze w czerwcu. Była to solidna 90-tka, a później to już jakoś poszło. Szczególnie upodobałem sobie 7 kilometrowy odcinek kanału/rzeki znajdującego się blisko mojego domu, wskakuję na rower i za pięć minut wykonuję pierwszy rzut. Zdecydowana większość szczupaków jakie złowiłem była pomiędzy 70-80 cm. Trafiło się kilka 80+, dwie 90-tki i w październiku na moim ulubionym miejscu (złowiłem tam około 10 sztuk) wyciągnąłem 110cm „życiówkę”.
Jeśli na forum są jacyś koledzy przypadkiem mieszkający w Holandii i mający ochotę udać się na wspólną wyprawę na łódkę to zapraszam na priv.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.
Michał Pasternak
„Majk”
#14 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2011 - 18:26
wiem bo mieszkałem tam sześć lat, sześć lat najowocniejszych łowów. Aż się łezka w oku kręci.
Gratki za piękne ryby i życzę więcej i większych okazów.
Napisz w jakiej okolicy mieszkasz to zdradzę Ci kilka fajnych miejsc. Gdzie połowisz nie tylko szczupaki ale i sandacze i piękne garbusy.
#15 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2011 - 18:29
Mieszkam w Leidschendam, pomiędzy Hagą a Leiden.
Pozdrawiam,
Majk
#16 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2011 - 18:49
Ja mieszkałem w Tilburgu i Bredzie głównie łowiłem na Brabantese delta i okolicznych kanałach. Przez sześć lat głównie łowiłem szczupaki, sandacze i okonie, ale w ostatni dzień pobytu natchnęło mnie żeby założyć na agrafkę małego woblera na którego złowiłem kilka pięknych jazi ale kto tam za jaśkami będzie biegał jak zębatych drapieżników jest cała masa.
#17 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2011 - 19:07
#18 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2011 - 19:09
na pewno będę zaglądał i publikował.
Postaram się także sfotoreportażować targi w Rotterdamie, impreza jest naprawdę wielka
Majk
#19 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2011 - 19:13
Remek,
na pewno będę zaglądał i publikował.
Postaram się także sfotoreportażować targi w Rotterdamie, impreza jest naprawdę wielka
Majk
A mógłbyś dla nas napisać szerszy artykuł na stronę główną? nie ukrywam, że jest cień szansy, że też się na nich pojawię
#20 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2011 - 19:20
Użytkownicy przeglądający ten temat: 8
0 użytkowników, 8 gości, 0 anonimowych