Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rzeki pstrągowe na Mazowszu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Krystek

Krystek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Krystian

Napisano 27 październik 2009 - 14:54

Witam

Mam do was prośbę, mieszkam na mazowszu i chciałbym spróbować swych sił z pstrągiem. Nigdy jeszcze kropka nie złowiłem i chciałbym żebyście zdradzili jakieś dobre rzeki pstrągowe na mazowszu w okolicahc Warszawy. Prosze o wszelkie info na priv: krystek-blonie@wp.pl

Naszykowałem (zrobiłem) sobie pare wobków pstrągowych i chciałbym chociarz raz w życiu złowić pstrąga tylko w jakiej rzece na mazowszu ?????

Już nawet nie pytam o miejscówki bo i tak nie interesują mnie tylko nazwa rzeki i okolice jakiego miasta/wsi jechać żeby mieć chodzby jeden kontakt z ta rybą.

CZY TE MODELE I KOLORY WOBKÓW BĘDĄ IDEALNE NA KROPKI ???
.

Załączone pliki



#2 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 27 październik 2009 - 15:16

Odpuść sobie mazowieckie pstrągi bo to zawracanie dupy. Zamiast 2 lub 3 razy pojechać nad lipną wodę lepiej pojedź sobie raz nad dobry ciurek gdzie będziesz miał realną szansę na spotkanie z przyzwoitą rybą. Wobki wyglądają całkiem fajnie kolorki też niczego sobie, ale wielkośc jakaś taka nie pstrągowa. Lepiej weź ze sobą na pstrągi woblery wielkośc 5-7cm niż takie maluchy.


#3 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 27 październik 2009 - 15:20

Niezależnie od wody, to wobler długi na 2,5 klawisza jest mi cóś za krótki. No ale może to taka specyficzna woda jest.
Kształt i wzór/kolorystyka jak najbardziej OK

PS\
Widzę, że @SaNdAcZ ><\\\\*> również uważa, że pchełki sa dobre .....na klenie???

#4 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 27 październik 2009 - 15:40

@popper dokładnie tak jak piszesz. Ja bym na pstrągi nie zabrał wobka mniejszego niż 5cm.
@superKRYSTEK1 jeśli wybierasz się na pstrągi to mogę Ci polecić wobki naszego forumowego kolegi Sławka czyli Bigbaity model Caster lub Flyer, oraz znane i lubiane Salmiaki np. Minow 6 lub 7 Executor 5 lub 7. Jest oczywiście cała masa wobków inny producentów które też super sprawdzą się na potoczaki warto zabrać zawsze jakiegoś Yo-Zuri to prawdziwe killery. Są jeszcze obrotówki, wahadła, gumi no i oczywiście moje ulubione jigi :mellow:
Uważaj jednak i miej się na baczności bo pstrągi to nieuleczalna choroba. Jak złapiesz bakcyla to po tobie :lol:

  • Wiktor84 lubi to

#5 OFFLINE   ssamer

ssamer

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 109 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 październik 2009 - 16:28

Z tą wielkością to nie jest taka łatwa sprawa.
I Popper i Łukasz mają racje, generalnie zawsze wybierać wobki nieco większe niż te, które pokazałeś. Bardzo często łowię na woblery 6-9 cm, ale są sytuacje, kiedy nic innego tak pstrąga nie prowokuje jak maleńka przynęta prowadzona wzdłuż brzegu. Jeśli taka rybka ma do tego czerwony brzuszek i ciemne oliwkowo-czarne boki, mocno lusterkuje i nie zamiata ogonem to w pewnych okresach będziesz na to łowił pstrąga za pstrągiem. No właśnie... W PEWNYM OKRESIE.
Moim zdaniem klucz do sukcesu to pokarm sezonowy. Zimą i wiosną łowi się bardzo często na duże woblery czy gumy (znam pstrągarzy, którzy nie boją się woblerów długich na 10cm) wtedy, bowiem konieczne jest szybko uzupełnić kalorie i energię przed wiosną i latem. W ciepłych porach roku, co kilka chwil w wodzie pojawia się pokarm okresowy. Tarło kiełbia, strzebli, ciernika. Są rzeki gdzie masowo występują raki czy pijawki. Albo takie żaby – na własne oczy widziałem jak pstrągi nie dłuższe niż 35 cm starały się chwytać żabę wielkości dłoni. To jest natura a ryby jako jej mocny element jedzą to, co jest dostępne w wodzie.
Tam gdzie łowi swoje pstrągi @Popper bywają dni, że piekielnie skuteczna jest imitacja małego cierniczka chwilę potem maleńkie strzebelki czy srebrzyste, 5 gramowe cykadki. Ryby, które się opychają maleńkimi rybami mają naprawdę imponujące rozmiary. Jednak kilka dni potem duże pstrągi już polują tylko na większe kąski. To taka podwodna matematyka. Czasem trzeba jeść dużo małych rybek czasem mało, ale dużych.

A odnośnie „warszawskich” pstrągów to został już chyba tylko ten z łowiska okoń :mellow:


#6 OFFLINE   Krystek

Krystek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Krystian

Napisano 28 październik 2009 - 02:19

Moje zabaweczki mają po 4,5cm a mniejszy w kropki ma 4cm , także odpadają :( zostaną na klenie i na sprzedaż bo kilka zrobiłem tego rozmiaru

W takim razie trzeba zrobic powyżej 5cm, wiec myśle że 6cm wobki w kształcie rapali orginal będą odpowiednie.

Niestety jestem uziemiony w tym sensie że daleko nie dam rady jechać na pstragi wieć pozostaje mi tylko szukać łowisk w okolicy wawy lub ciutkę dalej.

Zafascynowały mnie pstrągi bo są ładnie ubarwione i cheć złowienia zwiększa się patrząc na wasze zdj z pstragami.Z tego co wiem to potrafią walnąć w przynęte.

Boleni już mam dość, teraz ganiam za sandałami o tej porze roku. Ale przegladałem ostatnio forum i dział PSTRĄGI z tego roku i poprzednie. Podobają mi się rzeczki na których łowicie, małe ciurki, zdala od ludzi i te kropki na zdj. Myślę że uda mi się kiedyś złowić kropka i przyznam się że jak wybiore sie na kropki to bedzie moja pierwsza wyprawa za pstragami w życiu.

A narazie to musze mieć jakiś namiar na jakąś rzeczke w okolicy lub w woj. mazowieckim

Takze prosze o propozycje na jaka sie najlepiej wybrać ? prosze na priv ze wzgledu na to żeby mięsiarze nie wiedziali gdzie mogą mięsko dorwać a szkoda tych rybek jak i innych.

Z góry dziekuję za obecne i przyszłe rady.





#7 OFFLINE   WoW24

WoW24

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 październik 2009 - 08:11

Witam
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=2163& ;start=0&

Pozdrawiam
Łukasz

#8 OFFLINE   Krystek

Krystek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Krystian

Napisano 28 październik 2009 - 11:07

Witam
http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=2163& ;amp ;start=0&

Pozdrawiam
Łukasz



@WoW24 dzięki za naprowadzenie

czekam do stycznia i jade nad wodę :D jak sa tam jazie i klenie to tez nie pogardze chociaż nastawiony bede za kropkiem

dzieki o pozdrawiam

#9 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 28 październik 2009 - 12:41

@superKRYSTEK1 ja bym Ci jednak radził wyskoczyć gdzieś dalej. U nas masz sznsę na pstrąga ale na rewelacje to bym się nie nastawiał :( Ja jak nie mam czasu na dłuższy wypad to pakuje dupsko w auto startuję z Wawy o 2 w nocy i o 4.30-5 jestem już nad rzeką. Połowię pare godzin wsiadam w samochód i tego samego dnia wieczorej jestem w domu. w promieniu 200 kilometrów jest wiele dobrych łowisk. Przede wszystkim są to rzeki w których regularnie łowi się ryby 40+ trafiają sie ryby 50+ a od czasu do czasu masz szansę na spotkanie z prawdziwym kabanem. Na mazowszu mozesz o czymś takim tylko pomarzyć. Jeśli trafisz 40 będzie super a ryba 50+ jest praktycznie tak samo realna jak to, że w jutrzejszym losowania totolotka trafisz 6. Choć oczywiście życze Ci z całego serca 6 w totka jak i pstrąga 50+ z mazowsza.
Pozdrawiam
Łukasz

#10 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 28 październik 2009 - 13:33

To będzie mój trzeci pstrągowy sezon. I będzie inny niż dwa poprzednie. Inny dla tego, że zamiast włóczyć sie po Mazowszu (2-3 razy w tyg.) gdzie pływają trzy ryby na krzyż to raz lub dwa razy w miesiącu wyskoczę gdzieś dalej (moze na 2 dni) gdzie wiem, że ryby są w ilości dającej realną szanse na złowienie :D
No i faktycznie uważaj....... baaaardzo pstrągi wciągają

#11 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 28 październik 2009 - 14:52

To będzie mój trzeci pstrągowy sezon. I będzie inny niż dwa poprzednie. Inny dla tego, że zamiast włóczyć sie po Mazowszu (2-3 razy w tyg.) gdzie pływają trzy ryby na krzyż to raz lub dwa razy w miesiącu wyskoczę gdzieś dalej (moze na 2 dni) gdzie wiem, że ryby są w ilości dającej realną szanse na złowienie :D
No i faktycznie uważaj....... baaaardzo pstrągi wciągają

Polecam Dunajec Olo :lol: . Tam zagryzą nawet na 14 cm wobka :huh:

Wyprosiłem Lasso, by mi go dał do przetestowania na Kwisie. drżyjcie kropasy przed tym łamańcem :mellow:
.

Załączone pliki



#12 OFFLINE   Krystek

Krystek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Krystian

Napisano 28 październik 2009 - 15:01

fakt,szokujące :D

ładny kropek

#13 OFFLINE   elektron

elektron

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaCiechanów

Napisano 28 październik 2009 - 19:56

Jestem z Mazowsza iłowię na rzekach mazowsza.Wbrew pozorom wtych rzekach jest sporo pstrągów.Im mniejsza rzeka tym większa szansa na złowienie dużego pstrąga.Trzeba szukać dopływów większych rzek.Dam ci wskazówkę,poprzeglądaj sobie strony z kajakarstwem zwałkowym.Mój największy z mazowieckich to 60 cm.Niektóre rzeczki Mazowsza są owiele lepsze niż uznane rzeki Pomorza np.Gwda.Zyczę powodzenia w poszukiwaniach .

#14 OFFLINE   skius

skius

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 350 postów
  • LokalizacjaCiechanów

Napisano 28 październik 2009 - 20:20

No i strona Ciechanowskich 'zakajaczonych' rejestruje gwałtowny wzrost odwiedzin.Pozdrawiam kolege z Ciechanowa ;)

#15 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 28 październik 2009 - 23:30

Krystek, mam nadzieję, że Twój podpis ma przełożenie na podejście do ryb.
Chociaż skoro jeszcze kilka miesięcy temu zajadałeś się boleniami (za co zostałeś usunięty z innego portalu - pokot zdechłych rap na fotce), to pstrągowi będzie jeszcze ciężej przepuścić.

Jeśli się mylę to z góry przepraszam!

Jeśli chodzi o ciechanowskie, to praktycznie nie ma tam rzek pstrągowych - jest króciutki odcinek Welu, ale wszyscy wiedzą jaki jest stan tej rzeki. Niestety presja i brygady elektryków swoje zrobiły kilka lat temu.
Może są jakieś ciurki zarybione na dziko, ale to trzebaby mieć sporo czasu i zaparcia żeby z mapą w ręku je namierzyć i przetestować.

Mazowieckie to Rządza i Jeziorka i tam faktycznie coś niby pływa, ale podobno sukcesem jest wyjście ryby - szkoda czasu.
Za to wiem o rzecce niedaleko Wawy, która jest ciągle zarybiana na dziko. W tym roku kolega trafił rybkę 64 cm

Najlepszym kierunkiem będzie południe i ... o dziwo zachód, ale tam bez konkretnej informacji będzie ciężko znaleźć właściwy odcinek.

Wschód nie był zły, ale po pierwsze daleko, a po drugie nie tylko w Bugu była przyducha, ale o małych rzeczkach wtedy się nie pisało. Niestety kilka wymarło ...

#16 OFFLINE   Krystek

Krystek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Krystian

Napisano 29 październik 2009 - 01:47

Krystek, mam nadzieję, że Twój podpis ma przełożenie na podejście do ryb.
Chociaż skoro jeszcze kilka miesięcy temu zajadałeś się boleniami (za co zostałeś usunięty z innego portalu - pokot zdechłych rap na fotce), to pstrągowi będzie jeszcze ciężej przepuścić.

Jeśli się mylę to z góry przepraszam!

Jeśli chodzi o ciechanowskie, to praktycznie nie ma tam rzek pstrągowych - jest króciutki odcinek Welu, ale wszyscy wiedzą jaki jest stan tej rzeki. Niestety presja i brygady elektryków z Lidzbarka swoje zrobiły kilka lat temu.
Może są jakieś ciurki zarybione na dziko, ale to trzebaby mieć sporo czasu i zaparcia żeby z mapą w ręku je namierzyć i przetestować.

Mazowieckie to Rządza i Jeziorka i tam faktycznie coś niby pływa, ale podobno sukcesem jest wyjście ryby - szkoda czasu.
Za to wiem o rzecce niedaleko Wawy, która jest ciągle zarybiana na dziko. W tym roku kolega trafił rybkę 64 cm

Najlepszym kierunkiem będzie południe i ... o dziwo zachód, ale tam bez konkretnej informacji będzie ciężko znaleźć właściwy odcinek.

Wschód nie był zły, ale po pierwsze daleko, a po drugie nie tylko w Bugu była przyducha, ale o małych rzeczkach wtedy się nie pisało. Niestety kilka wymarło ...



Z ryb to tylko jem mintaja, makrele i pange. Nawet karpia w wigilie nie jem bo mi te ryby nie smakuja.

Co do incydentu to fakt, ale chciałem komuś udowodnić że nie tylko ja w tym czasie ryby brałem z tamtego forum.
Czasy się zmieniaja, na dowód tego że wypuszczam ryby do wody jest pare osób z tego forum których tu poznałem i które poświadcza że stosuje zasade C&R. Łowiłem z nimi a z jednym non stop wyjeżdzamy na ryby. Przykład ostatni, wybieramy się z kolega na zawody do Włodawy które są na martwej rybie i bierzemy siatki do przetrzymywania ryb no ale nie dojechaliśmy bo skonczyło się to na słupie tel. Chłopaki mnie zarazili tą zasada i trzymam się jej. Złowię, zmierze ,ważenie, zdjecie i do wody. Dzieje się to w szybkim tempie . Po czym notuje sobie w komputrze dane wszelkie na co uderzyła, ile ważyła, jaka długa i foto wklejam w folder. Zimą jest czas na przegląd i ustalenie strategi i typowanie najlepszych miejscówek na przyszły sezon. Nikt mi nie musi wierzyć ale moi znajomiwiedza że ryb nie zabieram.

Gwarantuje że pstrągowi daruje życie.



#17 OFFLINE   Krystek

Krystek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 461 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Krystian

Napisano 29 październik 2009 - 01:56

Mała sonda;

Od kiedy stosujecie zasade C&R ???
Od pierwszej złowionej rybki czy po jakimś czasie ???
1 Przykład:
WEDKUJE 10 LAT I PRZEZ 10 LAT NIE ZABARAŁEM RYBY BO STOSUJE ZASADE I C&R
2 Przykład:
WEDKUJE 10LAT ALE STOSUJE ZASADE C&R OD 5 LAT

Ciekawe jakie by były odpowiedzi ??? Wiecej kłamst czy wiecej prawdy ???

Ja zmieniłem swoje podejście do ryb i jestem z tego zadowolony.
Chciałbym złowić pstrąga bo mi się podoba ta ryba, ma fantastyczne ubarwienie. W realu to tylko w tesco widziałem pstraga a chciałbym go złowić.

Wiec dlatego nowy temat załozyłem bo nie znam rzek pstrągowych w mazowieckim.


#18 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 29 październik 2009 - 08:32

A może by tak samemu spróbować je znaleźć? Dajcie spokój opisywaniom rzek z kropkami, nawet tak w przybliżeniu bo potem zamiast łowić trzeba się użerać z wędkarzami i wyciągać rzutki. W dodatku teraz tarło, więc łatwiej będzie je przetrzebić.

#19 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 29 październik 2009 - 09:43

Krystek no to super, na taką odpowiedź po cichu liczyłem.
Oby jak najwięcej tych nawróconych!

#20 OFFLINE   BartekP

BartekP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 435 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 29 październik 2009 - 10:12

Wybaczcie ale muszę to napisać: Łowienie mazowieckich pstrągów to jak masowanie fiuta papierem ściernym. Chodziłem za nimi troche i udało mi sie złapać...borelioze... :wacko:
  • tost lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych