Co to zmienia, że made in China będzie zapisane czy nie ? Z założenia trzeba traktować że na większości produktów jest " niewidzialne " made in China. Takie czasy, że jeśli nie z Chin to producent wyraźnie o tym informuje . Tak z innej beczki . Ostatnio u mechanika widziałem opakowanie po tarczach hamulcowych Hella i jakimś napinaczu paska wielorowkowego Ruville z napisem made in China, myślałem że oślepłem . Coś niemożliwe kilka ładnych lat temu, dziś jest normalnością. Zakładając że produkt spełnia nasze oczekiwania i jesteśmy zadowoleni , ten napis to w jednym momencie zmieni ? Nie dajmy się zwariować.
EGO
#301 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 05:52
- kleniarz i Xiaou lubią to
#302 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 05:54
Przelotki RSF Light Duty na tą chwilę, być może będzie wersja na Recoilach.
Recoile świszczą, tylko nie one...
#303 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 07:47
Pozdrawiam
Marcin
- Bułka lubi to
#304 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 08:14
Orvis -owski Clearwater też składany przez małe rączki, a nikt nie narzeka bo to super kijki
Jak dla mnie to ostatnia rzecz Orvisa którą chciałbym mieć w domu
#305 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 08:35
Recoile świszczą, tylko nie one...
Zgadza się Krzysiu, też nie jestem wielkim fanem tych przelotek. Natomiast słuchając głosu wędkarzy w Polsce, wychodzi na to że wypadałoby wersję zbrojoną w Recoile zaoferować.
#306 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 08:44
Co to zmienia, że made in China będzie zapisane czy nie ? Z założenia trzeba traktować że na większości produktów jest " niewidzialne " made in China. Takie czasy, że jeśli nie z Chin to producent wyraźnie o tym informuje . Tak z innej beczki . Ostatnio u mechanika widziałem opakowanie po tarczach hamulcowych Hella i jakimś napinaczu paska wielorowkowego Ruville z napisem made in China, myślałem że oślepłem . Coś niemożliwe kilka ładnych lat temu, dziś jest normalnością. Zakładając że produkt spełnia nasze oczekiwania i jesteśmy zadowoleni , ten napis to w jednym momencie zmieni ? Nie dajmy się zwariować.
Jest tylko mały skutek uboczny. Rośnie przy tym pokolenie, które nie potrafi samo nic zrobić. Jest niebezpieczeństwo, że niedługo wyprodukowanie w Polsce zwykłej łopaty będzie sporym wyzwaniem.
- Janusz Wałaszewski, venom_666 i Paweł Cieśliński lubią to
#307 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 08:52
Obniżanie kosztów poprzez przenoszenie produkcji do Chin to przecież raczej nowość nie jest. Orvis -owski Clearwater też składany przez małe rączki, a nikt nie narzeka bo to super kijki.Jak to mówią, tylko chińskie marki samochodów mają w 100% oryginalne części:-D, a ludzie jak widzą napis made in China to dalej sparaliżowani że strachu, bez przesady.
Pozdrawiam
Marcin
Hmmmm, na tą chwilę to już nie zawsze chodzi o obniżanie kosztów produkcji. Chiny to przede wszystkim największa na świecie baza surowców i materiałów oraz możliwości szybkiego rozwoju i adaptacji linii produkcyjnych, modyfikacji i ulepszeń. Etapy produkcyjne, które w EU czy US trwałyby miesiącami w CN załatwia się w dużo szybciej. Właśnie dostępność do najlepszych surowców oraz materiałów produkcyjnych a także elastyczność daje ogromną przewagę chińskim producentom. Natomiast jeśli chodzi o koszty pracy czy zarobki to dzisiaj Chiny zbliżają się już do biedniejszych krajów UE. W Chinach produkuje Simms, Orvis, Apple i są z tego dumni, że nie muszą produkować w Indiach czy Meksyku.
- kleniarz lubi to
#308 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 08:54
A ja sądzę, że w tym budżecie to fajne kijki. Mówię o Clearwater 2, bardzo fajnie się tym rzuca i nie kosztują mylyjonow:-D Sorry za off-top Ego.Jak dla mnie to ostatnia rzecz Orvisa którą chciałbym mieć w domu
Marcin
#309 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 08:57
W ofercie EGO są wędki Hi-End. Można trochę dozbierać i kupić produkt, który w większym stopniu wspiera naszą gospodarkę.
#310 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 09:26
Można też kupić wędki z innych stajni za nie wiele większe pieniądze lub w komisie, miałem ze sobą na weekend słynnego szklaka czerwonego wraz z linką micro skagit w kolorze męskim pożyczyłem od kolegi w zastępstwie wysłałem wędke do pracowni do przezbrojenia, po godzinie odechciało mi się łowić ręka wisiała mi jak małpie od ciężaru zestawu a jeśli ktoś twierdzi że ta linka jest stworzona do łowienia na suchą muchę do minął się z rozumem. Linka cała pęka rdzeń w środku linki jest tak cienki żę tragedia prawie sama otulina, żadne rewelacja że to lata przy szklanej wędce wszystko prawie leci robienie rolek również nie jest żadną rewelacją przy odrobinie techniki można robić wszystkim tzw rolki, sama linka mocno chlapie i np moim zdaniem na lipienie się nie nadaje.Krzysiek wszystko można tylko po co sobie zadawać ból ? Miałem nowy produkt EGO w rękach przypon do długiej nimfy "pedałów" francuski i tutaj przyznam że jest to bardzo fajna opcja chyba pierwsza rzecz za którą mogę pochwalić tą firmę i nie wygląda mi to na chińską robotę.
- K.Kalisz lubi to
#311 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 15:30
Witam.
Każdy ma prawo do własnego zdania w zależności od swoich własnych preferencji - mnie na ten przykład ogromnie pasuje czerwony szklak i delikatne łowienie nim sprawia mi olbrzymią frajdę. Jakiś czas temu opisywałem że miałem okazję pomachać wszystkimi szklanymi kijami EGO, które były wtedy dostępne. I bordowa #4 oraz #3 River San biły wszystkie szlane kijki jakie miałem okazję mieć w ręku gdy szukałem tego pierwszego swojego szklaka. Z innych firm również. Fakt że tych innych to jak na lekarstwo u nas na rynku, le coś tam jednak udało mi się w rękach potrzymać.
Mikroskagitem #4 da się deikatnie i skutecznie suszyć- też nie wierzyłem i z Danielem się o to nawet spierałem. Praktyka szybko to zweryfikowała i w tej chwili jest to moja ulubiona linka na małe rzeczki, wymagające brodzenia, gdzie każdy kijek powyżej 6'6''-7' jest za długi z powodu krzaków i gałęzi. Używam jej do mokrych much, piankowców i sucharków. Na większych (normalnych w tego słowa znaczeniu) rzekach oczywiście że suszenie microskagitem nie ma sensu bo są inne, dużo lepsze linki do tego.
Po około 40 roboczodniówkach (w tym poniżej zera stopni) nic złego się z nią nia dzieje.
To samo mogę powiedzieć o tej lince w #3. Ale tym samym mikroskagitem w klasie #5 już tak nie wychodzi - męczę się i linka chlapie.
Dużo pewnie zależy też od długości linki poza szczytową przelotką.
Tu też dochodzimy do sedna rolkowania takimi linkami - obojętne jakiej firmy. Praktycznie rolki nie da się zrobić linką skagitową z runningiem już poza kijem. Taka jej uroda w odróżnieniu od linek z przedłużoną głowicą czy linek DT. Są stworzone do innych rzutów. Ale w zakresie długości głowicy, rolkuje się świetnie, a cięższymi muchami dużo lepiej niż linką DT, którą używam także namiętnie, bo lubię ten profil linek.
Pozdrawiam.
#312 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 15:45
- Krzysiek Dmyszewicz lubi to
#313 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 16:15
Ja w tym sezonie katuję Barrio GT90 do suchej muszki kapitalnie delikatna linka
- kleniarz lubi to
#314 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 17:40
#315 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 17:42
Witam.
Każdy ma prawo do własnego zdania w zależności od swoich własnych preferencji - mnie na ten przykład ogromnie pasuje czerwony szklak i delikatne łowienie nim sprawia mi olbrzymią frajdę. Jakiś czas temu opisywałem że miałem okazję pomachać wszystkimi szklanymi kijami EGO, które były wtedy dostępne. I bordowa #4 oraz #3 River San biły wszystkie szlane kijki jakie miałem okazję mieć w ręku gdy szukałem tego pierwszego swojego szklaka. Z innych firm również. Fakt że tych innych to jak na lekarstwo u nas na rynku, le coś tam jednak udało mi się w rękach potrzymać.
Mikroskagitem #4 da się deikatnie i skutecznie suszyć- też nie wierzyłem i z Danielem się o to nawet spierałem. Praktyka szybko to zweryfikowała i w tej chwili jest to moja ulubiona linka na małe rzeczki, wymagające brodzenia, gdzie każdy kijek powyżej 6'6''-7' jest za długi z powodu krzaków i gałęzi. Używam jej do mokrych much, piankowców i sucharków. Na większych (normalnych w tego słowa znaczeniu) rzekach oczywiście że suszenie microskagitem nie ma sensu bo są inne, dużo lepsze linki do tego.
Po około 40 roboczodniówkach (w tym poniżej zera stopni) nic złego się z nią nia dzieje.
To samo mogę powiedzieć o tej lince w #3. Ale tym samym mikroskagitem w klasie #5 już tak nie wychodzi - męczę się i linka chlapie.
Dużo pewnie zależy też od długości linki poza szczytową przelotką.
Tu też dochodzimy do sedna rolkowania takimi linkami - obojętne jakiej firmy. Praktycznie rolki nie da się zrobić linką skagitową z runningiem już poza kijem. Taka jej uroda w odróżnieniu od linek z przedłużoną głowicą czy linek DT. Są stworzone do innych rzutów. Ale w zakresie długości głowicy, rolkuje się świetnie, a cięższymi muchami dużo lepiej niż linką DT, którą używam także namiętnie, bo lubię ten profil linek.
Pozdrawiam.
Świetnie to opisałeś. Dokładnie o to chodzi. W teorii Micro Skagit jest linką o agresywnej, zwartej głowicy, potrafiącej szybciej i głębiej niż inne linki załadować wędkę a bierze to się ze skupionej masy w stosunkowo krótkiej głowicy. Jednak głowica w MS zwęża się na długim front taperem i kończy się cienko i delikatnie, stąd to wyhamowanie energii i zwolnienie w końcowej fazie rzutu. Podczas agresywnych rzutów warto jeszcze zastosować przypon koniczny 0 lub 1x żeby jeszcze bardziej rozładować energię idącą z głowicy na przypon. Susząc muchę na pewno nie powinniśmy mieć całej głowicy wysnutej, wystarczy kilka metrów poza przelotką szczytową aby załapać wystarczającą do osuszania muchy. Natomiast jeśli chodzi o konfigurację szklaków, to do suchej muchy na pewno nie należy przeciążać wędki, wtedy bez wysiłku utrzymamy głowicę oraz kawałek runnnigu nad głową i nie potrzebna będzie duża prędkość linki. Natomiast gdy w grę wchodzi mokra mucha, większa sucha mucha na krótkim i średnim dystansie wtedy warto szklaka przeciążyć o klasę. Przy rzutach typu under hand czerwony najlepiej chodzi z MSWF6F.
#316 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 18:30
W ofercie EGO są wędki Hi-End. Można trochę dozbierać i kupić produkt, który w większym stopniu wspiera naszą gospodarkę.
Krzysiek, to ty ? -
Rewelacja prawie jak szkiełko.
- kleniarz i Krzysiek Dmyszewicz lubią to
#317 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 19:14
Mnie z tej linki zeszła otulina po trzech tygodniach użytkowania.Ja w tym sezonie katuję Barrio GT90 do suchej muszki kapitalnie delikatna linka
Zrobiłem kilka zdjęć wysłałem po dwóch tygodniach miałem w domu linkę nową wraz z gotowcem z przeprosinami.
Posiadam kilka innych tej firmy poza tą wpadką nie narzekam.
#318 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 19:20
Mnie również schodzi otulina i zaczyna się łamać na końcu już gdyby nie to że jest tak delikatna w użytkowaniu była by dla mnie linką kapitalną no i trochę świszczy lubi być posmarowana
#319 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 19:52
Barrio sie zniszczy, to nic, bo jest delikatna i wymieniają na nową - hurra Barrio!!!!
- Krzysiek Dmyszewicz lubi to
#320 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2018 - 20:05
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych