Ale zgred. Jedyny plus że wypuścił.
Ryba 5 minut bez wody. Śluz to chyba specjalnie z niej ściągał. I ten brak szczypiec... .
Niby gościu taki wrażliwy ale gdy widzę jak ten szczupak zalicza dwie solidne gleby i w panierce po ,,pompowaniu(?)" wraca do wody to to moja wrażliwość się w tym miejscu kończy a zaczyna się szacunek dla ludzkiej głupoty - po co to pokazywać i kompromitować się w tak głupi sposób!
Nie oglądałem, żeby licznika nie nabijać, z cytatów wiadomo co się dzieje, a przyglądanie się męczeniu ryby jakoś nie sprawia mi przyjemności. W podobnych przypadkach jednak wolałbym, żeby ryba od razu w beret dostała, niż ma potem zdychać parę dni w wodzie. Wiem, że to niekoszerna opinia tutaj, jednak wg mnie C@R ma sens, gdy ryba wraca do wody bez zbędnych tortur, sesji zdjęciowych, a najlepiej gdyby tej wody w ogóle nie opuszczała. Bo chyba celem jest żywa, zdrowa ryba w wodzie, a nie brandzlowanie się faktem wypuszczenia zdechlaka.