Wiesz co, z tymi plecami to bardzo różnie. Raz bolą a raz nie :-)
To krzesło ma jedną wielką zaletę. Siedzisko i oparcie wykonane są z siatki. W lecie zdaje to egzamin na 5.
Ma też kilka bajerów, które wydają się być pomocne w prawidłowym ustawieniu sylwetki, o ile w ogóle można o czymś takim myśleć pracując siedząc.
Jak nie przegnę z robotą to jest ok. Jedno jest pewne. Bez 8km dynamicznego spaceru po całodziennym kręceniu, nie jestem w stanie funkcjonować normalnie.
Użytkownik MichałZ edytował ten post 10 luty 2017 - 23:55