[Leszczu]

Mam pytanie.Jak rozłożyć wyważenie w sliderze robionym ręcznie, tak aby uzyskał on pracę jak w oryginale?

[szpiegu]

a nie lepiej wymyślić coś własnego, nowego, świeżego?

[Leszczu]

Wiem, może to brzmi jakoś głupio ale dopiero zaczynam przygodę z jerkingiem a z kieszonkowych nie nakupię się Sliderów

[hasior]

bardzo podobnie
http://www.jerkbait.pl/?p=83

[Panek]

więc zrób coś swojego metodą prób i błędów możesz wystrugać dużo lepszego jerk'a od slidera,
nikt nie powiedział że ryba zagryza tylko na oryginały bądź ich wierne kopie

[Leszczu]

Ale ja już miałem przejścia z własnym konstruowaniem. Wolę teraz sprawnie (z instrukcjami p. Siudaka) wykonać swoją prawdziwą przynętę. Aha, co do tego jerka Siudaka to on ma inny kształt od Slidera.

[Kamil Z.]

Aha, co do tego jerka Siudaka to on ma inny kształt od Slidera.

A musi być identyczny??

[benjam87]

Panowie tak narzekacie że kolega chce uzyskać informacje jak przykładowo rozmieścić ołów w woblerze , wg. mnie nie jest to jakaś kalkomania i brak ambicji - to jest wskazówka jak uzyskać pracę właściwą pracę-żeby naprawdę dobrze skopiować przynętę wg. mnie potrzeba dużo więcej czasu i cierpliwości. Nie robiłem jeszcze żadnych jerków więc Ci nie podpowiem ale artykuł ,który jest na portalu wydaje się bardzo ciekawy wiec próbuj!!! Mam nadzieję że się nie zniechęcisz i stworzysz własną bardzo łowną przynętę , która da Ci bardzo dużo pięknych ryb.

[Sławek]

Ja podchodzę do projektowania przynęt trochę inaczej.
Kopiowanie nie jest wbrew pozorom tańsze niż oryginał. Może materiałowo trochę, ale ile się włoży pracy i ile wytworów pójdzie do kosza - tego się nie liczy.
Co innego gdy poważniej chcemy zabrać się do robienia woblerów. Choćby dla siebie. Wtedy lepiej jest pobawić się oryginałem i zrozumieć, dlaczego tak a nie inaczej się zachowuje. Zaowocuje to rozumieniem na przyszłość i większą wyobraźnią. Zupełnie przy okazji podczas naszych prób możemy stworzyć coś lepszego, lub bardziej pasującego do naszego łowiska.
Co do gliderów to jest kilka sposobów osiągnięcia zakręcania. Spróbuj przeciążyć na przykład woblera na tył. Zwykły zacznie zakręcać (no może nie każdy, ale wszystkiego zdradzać nie mogę, bo w końcu sam się ciągle uczę a i wiele czasu na to poświęciłem).
Dobrej zabawy

No i warto pamiętać o fizyce

[wobler129]

Kiedyś zrobiłem coś w stylu Fatso - trochę inne - obciążyłem
odpowiednio tak jak chciałem - nie chciał tonąć... Wkurzyłem się
i rozmieściłem obciążenie na całej długości woblera, prawie
równomiernie i Jerk pracował wyśmienicie. Nie wiedziałem jeszcze
takiej pracy Jerka Odjeżdżał na boki, ale krótko, anemicznie,
strasznie szeroko.

[Leszczu]

Ale chyba jak rozmieszczę obciążenie jak w artykule to może też będzie chodził podobnie.